Niebotyczne koszty lockdownu. Pomoc dla biznesu wyniosła 2 razy tyle, co całe 500+

Katarzyna Florencka
Koszt pomocy dla przedsiębiorców wyniósł do tej pory 230 mld zł, czyli dwa razy tyle co... program 500 plus w ciągu 5 lat – podaje Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz. Apeluje przy tym o jak najszybsze zakończenie lockdownu – argumentując, że przedsiębiorcy są gotowi do działania w pełnym reżimie sanitarnym.
Koszt pomocy dla przedsiębiorców wyniósł dotychczas 230 mld zł. Fot. Władysław Czulak / Agencja Gazeta
Póki co apele o znoszenie obostrzeń pozostają bez odpowiedzi: rząd po raz kolejny zdecydował o przedłużeniu lockdownu, zamykając przy tym hotele i obiekty noclegowe również na czas majówki. Rzecznik MŚP Adam Abramowicz nie traci jednak nadziei na to, że już niedługo znów będzie można otworzyć zamknięte biznesy. Jak argumentuje, koszt państwowej pomocy już w tym momencie jest gigantyczny.

Ile kosztuje przedłużenie lockdownu?

Rzecznik MŚP przywołał tutaj liczby podane przez sam rząd: do tej pory pomoc dla przedsiębiorców kosztowała państwowy budżet aż 230 mld zł.


– To jest 2 razy tyle, ile nas przez 5 lat kosztował program 500+. Albo 2 razy tyle, ile dostaniemy z Unii Europejskiej na odbudowę gospodarki po kryzysie. To są kolosalne pieniądze – stwierdził w wywiadzie dla RMF FM.

Jak podał, przedłużenie lockdownu do końca czerwca oznaczałoby, że kwota ta powiększy się o kolejne 90 mld zł. Abramowicz po raz kolejny zaapelował o zakończenie lockdownu i umożliwienie przedsiębiorcom działania w reżimie sanitarnym.

– My nie chcemy otwierać tak sobie, tylko zgodnie z protokołami, które zostały opracowane z Głównym inspektorem Sanitarnym – podkreślił.

Koniec trzeciej fali

W ostatnich dniach w raportach Ministerstw Zdrowia pojawiało się mniej nowych przypadków koronawirusa niż siedem dni wcześniej: przykładem niech będzie piątek 16 kwietnia, kiedy to zanotowano o ok. 10 tys. zakażeń mniej niż 9 kwietnia.

Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski stwierdził, że jest to prawdopodobnie początek końca trzeciej fali. Zaznaczył jednak, że sytuacja nie jest dobra, a do maja utrzymywać się będą duże przyrosty w liczbie zgonów.

W podobnym tonie na temat przebiegu epidemii wypowiedział się ostatnio Wojciech Andrusiewicz. Rzecznik MZ stwierdził, że "widać światełko w tunelu", jednak na razie nie ma pola do luzowania obostrzeń.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl