Rozwód nie będzie już taki łatwy. Zmienia się też wysokość alimentów
– Dobro dziecka jest najważniejsze. By skutecznie o nie zadbać, przygotowaliśmy projekt przepisów o alimentach natychmiastowych – zapowiadał Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro. Alimenty natychmiastowe, precyzyjne przepisy dot. kontaktów z dzieckiem i rodzinne postępowanie informacyjne - to część założeń projektu reformy prawa rodzinnego.
Alimenty tymczasowe
Rozwiązanie ma przyspieszyć procedurę przyznawania alimentów.Wysokość alimentów ma zależeć od minimalnego wynagrodzenia za pracę i liczby dzieci w rodzinie. Przy jednym dziecku stawka alimentów natychmiastowych wynosiłaby 21 proc. minimalnego wynagrodzenia, przy dwojgu – 19 proc., przy trojgu - 17, przy czworgu - 15 i przy pięciorgu oraz większej liczbie dzieci – 13 proc.“Chodzi o przełom w sytuacji dziecka, które nie może ponosić konsekwencji tego, że rodzice się rozstają. Dzięki alimentom natychmiastowym nie będzie trwającej nieraz wiele miesięcy “dziury czasowej”, w której nie udaje się ściągać pieniędzy na utrzymanie dziecka.”
Na dziś alimenty natychmiastowe wynosiłyby (netto):
- przy jednym dziecku – 588 zł;
- przy dwójce dzieci – 532 zł na każde dziecko;
- przy trójce - 476 zł na każde dziecko;
Projekt przewiduje wygaśnięcie alimentów na dziecko (poza dzieckiem z orzeczeniem o stopniu niepełnosprawności) z chwilą ukończenia przez nie 25. roku życia. Jednak ze względu na wyjątkowe okoliczności, z powodu których dziecko nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie, sąd na żądanie uprawnionego może przedłużyć obowiązywanie świadczenia alimentacyjnego.
Kontakty z dzieckiem
Ministerstwo chce też kompleksowo uregulować postępowanie wykonawcze w sprawach rodzinnych. Jak mówi wiceminister Romanowski, określone zostanie kiedy wszczyna się takie postępowanie, jak się je dokumentuje, jakie wnioski może składać kurator i jakie czynności wykonywać.Przepisy mają zmierzać do tego, by orzeczenia dotyczące kontaktów z dzieckiem były jak najbardziej precyzyjne np. w zakresie czasu, miejsca ich odbywania się. W przypadku kontaktów przy udziale kuratorów ma być dookreślone, że nie musi on być osobiście przy wszystkich czynnościach.
Na to jak ważne jest to, by takie orzeczenia były precyzyjne, zwracają uwagę pełnomocnicy. – Jeśli mamy sprawę gdzie między stronami jest silny konflikt, jedna z nich utrudnia kontakty, to każde niedociągnięcie w treści postanowienia zostanie wykorzystane – mówi radca prawny Aleksandra Ejsmont.
Mediacje
Projekt przewiduje też wprowadzenie rodzinnego postępowania informacyjnego. Ma ono poprzedzać sprawy o rozwód i separację małżonków posiadających wspólne małoletnie dzieci i nie w sytuacji gdy tłem rozwodu jest przemoc w rodzinie.Jego celem jest pojednanie małżonków, ale jeśli nie będzie to możliwe, to ma doprowadzić do tego, aby rozwód lub separacja przebiegły przed sądem “w miarę sprawnie i bezkonfliktowo”.
– I to jest istotny argument za tym, że zmiany nie zmierzają do przedłużania tego typu spraw. Bo praktycznie nie zdarza się, by od momentu złożenia pozwu do wyznaczenia rozprawy minęło mniej czasu aniżeli miesiąc – mówi wiceminister RomanowskiW praktyce pozew o rozwód takich par ma być poprzedzony wnioskiem o rodzinne postępowanie informacyjne. Podczas takiego posiedzenia sąd w obecności mediatora będzie informował o możliwości mediacji, wskaże społeczne i indywidualne skutki rozwodu w szczególności dla dzieci i zalety mediacji oraz ugody, a następnie... skieruje sprawę na miesiąc do mediacji.
Na zgodny wniosek stron, ten czas będzie mógł być przedłużony do sześciu miesięcy. Chodzi o sytuacje gdy będą widzieć, że to daje szanse na powodzenie m.in. w kwestii wypracowania rozwiązań dotyczących kontaktów, alimentów czy innych kwestii związanych z dziećmi. Rodzinne postępowanie informacyjne będzie bezpłatne.
Alimenciary
Jak pisaliśmy w InnPoland, w przyszłości możemy mieć coraz więcej kobiet z zasądzonymi alimentami. W stanie na maj 2020 r. w Rejestrze Dłużników figurowało łącznie ponad 281 tys. dłużników alimentacyjnych. W podziale na płeć było to 265,6 tys. mężczyzn (94 proc.) oraz blisko 16 tys. kobiet.Czytaj także: Kim są polskie alimenciary? Będzie ich więcej, bo ojcowie walczą o dzieci do “ostatniej kropli krwi”
– Dziś ojcowie coraz częściej walczą w sądzie do ostatniej kropli krwi, by dziecko zostało z nimi. Nie jest to jeszcze skala masowa, ale takie przypadki zdarzają się coraz częściej. Powoli zmienia się też stereotypowy obraz wzorowej matki i niedojrzałego ojca – burzyciela rodziny, który nie ma stałej pracy, ma niskie przychody, albo kombinuje i je zataja – zauważa dr Justyna Pokojska, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego.Przytłaczające 94 proc. samotnych rodziców posiada orzeczenie sądu, które zmusza byłego partnera/kę do opłat. Tylko 11 procent badanych potwierdza regularne otrzymywanie alimentów od rodzica dziecka. Kolejne 14 proc. wskazuje, że czasem otrzymają wpłatę, a czasem nie. 28 proc. wspieranych jest z państwowy fundusz alimentacyjny. Pozostałe 47 proc. nie otrzymuje należnych pieniędzy w żadnej postaci.