Bliski umiera, a dług i tak trzeba spłacać. Tego należy dopilnować po śmierci kredytobiorcy

Mateusz Czerniak
Czy śmierć kredytobiorcy oznacza unieważnienie kredytu? Nie. Takie zobowiązanie nie znika automatycznie z chwilą śmierci kredytobiorcy. Kto w takim razie musi je spłacić? I czy ubezpieczenie kredytu pomaga w takiej sytuacji?
Śmierć kredytobiorcy. Na kogo przechodzi obowiązek spłaty? JULIAN SOJKA / AGENCJA GAZETA

Śmierć kredytobiorcy. Na kogo przechodzi kredyt?

Jak pisze portal Business Insider, najlepszą sytuacją jest ta, gdy kredytobiorca zadbał o to, na kogo mogą przejść długi po jego śmieci i zawczasu wykupił ubezpieczenie kredytu. Gdy jednak tak się nie stało, obowiązek spłaty kredytu spada na spadkobierców wskazanych w testamencie.

Gdy nie ma testamentu, zastosowanie mają przepisy dotyczące dziedziczenia ustawowego. Po śmierci kredytobiorcy zobowiązanie przypada wtedy ustawowej pierwszej linii spadkowej, do której zaliczają się małżonek i dzieci. Jeśli jednak oni też zmarli przed otwarciem testamentu, zobowiązania przechodzą na zstępnych.

Śmierć kredytobiorcy a żyrant

W przypadku kiedy pełniliśmy rolę żyranta przy kredycie, którego kredytobiorca zmarł, w pierwszej kolejności spłata przechodzi na spadkobierców. Jednak jeśli ci zrzekną się spadku, wtedy bank może zwrócić się do żyranta o spłatę kredytu.

Ubezpieczenie kredytu a śmierci kredytobiorcy

W przypadku ubezpieczenia kredytu po śmierci kredytobiorcy obowiązek spłaty nie przechodzi na bliskich.

Co zrobić, gdy dłużnik umrze?

Gdy bliska nam osoba, która miała zaciągnięte kredyty, umrze, należy koniecznie o całej sytuacji poinformować bank. W tym celu należy udać się z aktem zgonu najlepiej do placówki banku.


Jak wyjaśnia Business Insider Polska, wbrew pozorom, mimo otrzymania informacji o śmierci kredytodawcy, bank nie podzieli się informacją o wysokości zadłużenia zmarłego, a także warunkami kredytu. Może powiedzieć o tym tylko spadkobiercy kredytobiorcy lub przekazać do sądu, który zażąda takich danych w postępowaniu spadkowym.

"Dodatkowo bank nie musi informować spadkobiercy, a więc „nowego dłużnika”, o zadłużeniu z tytułu kredytu i w ogóle o samym fakcie zaistnienia zadłużenia" – ostrzega portal. Oznacza to, że nowy dłużnik często musi dowiedzieć się takich informacji sam.

Ostrożnie z kredytami hipotecznymi - ostrzeżenie KNF

“W obecnym otoczeniu niskich lub wręcz ujemnych stóp procentowych bardzo ważna jest świadomość ryzyka stopy procentowej związanego z należnościami i zobowiązaniami finansowymi, w szczególności w przypadku zobowiązań kredytowych - możliwego wzrostu oprocentowania kredytów, skutkującego wzrostem rat kredytowych" – radzi Komisja Nadzoru Finansowego.

KNF podkreśla, że kredyty o zmiennym oprocentowaniu są obarczone największym ryzykiem. Na rynku mamy też dostępne kredyty o oprocentowaniu stałym i okresowo stałym.

Urząd radzi, żeby przed wzięciem kredytu dokładnie zapoznać się ze wszystkimi warunkami umowy oraz zrobić symulację raty kredytu przy różnych wysokościach oprocentowania. Bardzo ważne, żeby upewnić się, że nawet przy wyższych stopach procentowych będziesz w stanie spłacać kredyt.