Deweloperzy zrywają umowy z klientami. To samo mieszkanie sprzedadzą znacznie drożej
Ceny nieruchomości rosną tak szybko, że deweloperom przestaje się opłacać... budowanie mieszkań już sprzedanych. Niektórzy po prostu zrywają umowy z klientami i ponownie wystawiają na sprzedaż dane mieszkanie. Tyle że znacznie drożej.
Deweloperzy zrywają umowy
Ofiarą tego trendu padł jeden z czytelników serwisu money.pl. Mężczyzna zarezerwował mieszkanie na warszawskiej Pradze w cenie mniejszej niż 10 tys. zł za metr kwadratowy. Po kilku miesiącach deweloper poinformował go, że nie udało się uzyskać pozwolenia na budowę. Mężczyzna odzyskał więc zaliczkę i na nowo zaczął poszukiwania własnego lokum.Po jakimś czasie znajomi poinformowali go jednak, że budowa, na którą nie wydano zgody, trwa w najlepsze. Po wejściu na stronę dewelopera okazało się, że mieszkania znajdują się w sprzedaży – ale są o 20 proc. droższe i kosztują niemal 12 tys. zł za m2.
Jak uchronić się przed utratą mieszkania?
Eksperci, którzy komentują sytuację, zwracają uwagę na to, że mężczyzna miał podpisaną jedynie umowę rezerwacyjną – która tak naprawdę nie nakłada na dewelopera żadnych obowiązków.– Umowy są pewnego rodzaju deklaracją, ich zerwanie nie kosztuje dewelopera nic. A nawet jeśli w umowach są kary umowne, to ich wysokość nie jest wysoka – komentuje prawniczka Agnieszka Lis.
Rosnące ceny materiałów budowlanych
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, wzrost cen nieruchomości napędza w ostatnich czasach gigantyczny skok cen materiałów budowlanych. Poszły one w górę nawet o 100 proc., a końca podwyżek nie wydać. W efekcie szacowania kosztów budowy nie chcą podejmować się nawet firmy budowlane.Na wysokie ceny drewna skarżą się również krajowi producenci mebli. Specjaliści twierdzą, że gigantyczny popyt na ten surowiec spowodowany jest przez nowy program budowy mieszkań w USA. Bardzo szybko wyczerpał on miejscowe zasoby surowca – który na ogromną skalę zaczął być ściągany z zagranicy.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl