Widmo strajku nad Pocztą. Pracownicy domagają się spotkania z Jackiem Sasinem

Natalia Gorzelnik
Spór w Poczcie przybiera na sile. Związki zawodowe nie widzą szans na dogadanie się z zarządem. I domagają się spotkania z Jackiem Sasinem. Chodzi o "nieznaną sytuację ekonomiczną" operatora pocztowego.
Konflikty na linii związkowcy - spółka zaogniają się od dłuższego czasu. Fot . Robert Robaszewski / Agencja Gazeta

“Zapaść finansowa Poczty”

Związkowcy alarmują o "dramatycznym spadku" udziału Poczty Polskiej w rynku usług pocztowych rok do roku. W ich ocenie jest to efekt błędów popełnianych przez kolejne zarządy, które nie potrafiły przystosować spółki do zachodzących zmian rynkowych. Miało to doprowadzić finalnie do zapaści finansowej Poczty.

Sytuacja taka skutkuje m.in. tym, że wynagrodzenia większości spośród 80 tys. załogi Spółki, od kilku lat, nie ulegają zasadniczej zmianie i na obecną chwilę ok. 60 proc. pracowników narodowego operatora otrzymuje wynagrodzenie oscylujące w granicach płacy minimalnej, a przecież jeszcze kilkanaście miesięcy temu, w pierwszych miesiącach pandemii, Pocztowcy byli ogłaszani bohaterami narodowymi.

Związkowcy proszą o pilne spotkanie z posłami i szefem resortu aktywów państwowych Jackiem Sasinem. Pod listem podpisały się łącznie 34 organizacje związkowe, które działają w Poczcie Polskiej.

Konflikty w Poczcie




To kolejna odsłona sporu w Poczcie Polskiej na linii zarząd-związkowcy. Ostatni konflikt dotyczył "dzielenia pracowników i tzw. dodatku aglomeracyjnego".

To dodatek w kwocie 650 złotych. Przeznaczony jest dla kilkusetosobowej grupy pracowników z kilku pocztowych tzw. węzłów ekspedycyjno-rozdzielczych (WER). Związkowcy alarmowali, że tak naprawdę dodatkowe pieniądze otrzymają nieliczni - przypomina money.pl

Wcześniej pracownicy sprzeciwiali się planom zwolnień grupowych i przeniesienia części kadry do spółek zależnych. Spór ten zakończył się porozumieniem zarządu i związkowców, co obie strony ogłosiły na początku lipca.
Czytaj także: Czarne chmury nad głowami pracowników Poczty Polskiej. Na horyzoncie zwolnienia grupowe