Polski Ład zadłuży nas po uszy. Rekordowy dług publiczny już w 2022 r.

Krzysztof Sobiepan
Według PiS Polski Ład ma być przełomem dla rodzimej gospodarki i pomóc nam odbić się od kryzysu spowodowanego pandemią Covid-19. Eksperci wskazują jednak, że flagowy program partii rządzącej zadłuży nas jak nigdy wcześniej – pod koniec 2022 roku dług publiczny osiągnie rekord 1,51 bln zł. Ostatni raz rząd pożyczał tak dużo przy wprowadzaniu programu 500 Plus.
Rząd nie zamierza ograniczać się z długiem publicznym w 2022 roku Fot. facebook.com/Fundacja FOR

Polski Ład rekordowo zwiększy zadłużenie

Według najnowszego projektu budżetu zadłużenie sektora finansów publicznych ma się zwiększyć w tym roku o ok. 100 mld zł, a w przyszłym – o kolejne 76 mld zł, i na koniec 2022 roku sięgnąć ma rekordowych 1,51 bln zł – liczy "Rzeczpospolita".

Co prawda w pandemicznym 2020 roku dług publiczny przyrósł o absolutnie niespotykane 290 mld zł, ale wszyscy wiemy, że nie był to zwykły rok dla gospodarki. Zapowiadane w nadchodzącym roku 76 mld zł to jednak nadal jedna z największych jednostkowych sum w historii. Ostatnio takie kwoty (87 mld zł) rząd pożyczył w 2016 r., gdy wystartował program 500 plus.


– Jeśli chodzi o potrzeby, to warto zwrócić uwagę, że rząd ma ambitne plany czy to w zakresie zwiększenia inwestycji publicznych, czy nakładów na służbę zdrowia – zauważa Piotr Bartkiewicz, ekonomista Banku Pekao SA.

Ekspert wskazuje, że takie wydatki mogą być jednak potrzebne, wskazując chociażby niezbędną w Polsce transformację energetyczną. – Większość publicznych programów musi być finansowana długiem, bo dochody państwa z podatków nie pozwalają na takie wydatki – dodaje ekonomista.

Stratni na Polskim Ładzie

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, Polski Ład przybrał formę projektu zmian licznych ustaw podatkowych. Z dokumentu opublikowanego przez Ministerstwo Finansów wynika prosta prawidłowość: za pomocą wielu pozornie drobnych ograniczeń przedsiębiorcy będą musieli zapłacić realnie większe podatki, mimo że ich stawki nie wzrosną.

Jednym z zabiegów stanie się likwidacja możliwości odliczania od PIT składki zdrowotnej. Sama składka ma wynosić 9 proc. dochodów z biznesu. Stracą na tym lepiej zarabiający przedsiębiorcy będący na skali, a także wszyscy, którzy mają 19-proc. podatek liniowy.

Dotknie to około 700 tys. przedsiębiorców, którzy rozliczający się liniowym PIT.