Polscy miliarderzy zbudują nam elektrownię jądrową. Tak tłumaczą swoją decyzję

Aleksandra Jaworska
Zygmunt Solorz i Michał Sołowow – dwaj najwięksi prywatni przedsiębiorcy w Polsce – zbudują razem elektrownię jądrową. Miliarderzy mówią, że chcą pomóc Polsce w transformacji energetycznej z energii brudnej na ekologiczną i zapewnić nam czystą i tanią energię.
Zygmunt Solorz i Michał Sołowow podjęli decyzję o rozpoczęciu wspólnej inwestycji w energię jądrową Fot. Piotr Tracz/REPORTER, Wojciech Strozyk/REPORTER

Najbezpieczniejsza energia jądrowa w Polsce

Wspólny projekt Zygmunta Solorza i Michała Sołowowa to najpoważniejsze przedsięwzięcie związane z energią jądrową i SMR – małymi reaktorami modułowymi. Ma ono dużą szansę realizacji ze względu na umiejscowienie i już istniejącą infrastrukturę przesyłową prądu.

ZE PAK zakłada inwestycję w 4 do 6 reaktorów typu SMR o mocy 300 MW każdy. Na podstawie zawartej umowy, strony zamierzają podjąć wzajemną współpracę przez utworzenie wspólnego przedsiębiorstwa prowadzącego działalność w obszarze energetyki jądrowej.
– Potrzebujemy taniej i czystej energii, aby móc rozwijać się jako Państwo i społeczeństwo. Atom jest czystym i ekologicznym źródłem energii i projekt ten połączył nas z Michałem – przekonuje Zygmunt Solorz.


ZE PAK w ubiegłym roku ogłosił wyjście z produkcji energii elektrycznej z węgla do 2030. Jest to najbardziej ambitna i najbardziej konkretna z deklaracji dekarbonizacyjnych złożonych przez polskie koncerny energetyczne.

– Polska jest hubem produkcyjnym Europy, która wymaga bezemisyjnych i stabilnych źródeł energii. Jeżeli chcemy rozwijać się dalej w szybkim tempie i stawać się coraz zamożniejszym społeczeństwem, ściągać do nas kolejne zagraniczne inwestycje, musimy mieć dostęp do atrakcyjnej cenowo energii – dodaje Michał Sołowow.

Opinie Polaków o elektrowni jądrowej

Temat elektrowni jądrowych wywołuje raczej nieprzyjemne uczucia w społeczeństwie. I nie ma co się dziwić – w popkulturze energia jądrowa przedstawiana jest jako zagrożenie i źródło potencjalnych kataklizmów. A przynajmniej tego dowodzi fabuła seriali.

Z danych zgromadzonych na łamach portalu Our World in Data, wynika jednak, że elektrownie jądrowe są niemal tak samo bezpieczne jak wiatrowe, słoneczne, czy wodne.

Na dodatek tam, gdzie plany budowy są zaawansowane mieszkańcy są w większości za. W sondażu z 2019 roku 69 proc. badanych zadeklarowało się jako zwolennicy budowy elektrowni jądrowej w Polsce.
Czytaj także: Ta elektrownia ma ponad 100 lat. Ale z powodzeniem - i zyskiem - kopie bitcoiny