Tak uchronisz swoje oszczędności przed inflacją. Najważniejsza jest jedna rzecz

Krzysztof Sobiepan
20-letni szczyt inflacji sprawi, że nasze ciężko zgromadzone oszczędności z miesiąca na miesiąc są warte coraz mniej. Wielu z nas nie ma jednak pojęcia, jak zacząć walczyć z tym kroczącym problemem, który znienacka stał się najdotkliwszy od przeszło 20 lat. Istnieją jednak sposoby, by uchronić się przed wzrostem cen.
Przez inflację oszczędności trzymane w skarpecie szybko stracą na wartości Fot. 123rf.com

Inflacja rośnie najszybciej od 20 lat

W dopiero co zakończonym sierpniu inflacja rosła najszybciej od ponad 20 lat i wyniosła 5,4 proc. Wzrost cen w Polsce jest też niebywały na tle Europy – wśród krajów które podały już odpowiednie statystyki (CPI) żaden nie zanotował wyższej wartości tego wskaźnika.

Jak wskazuje w rozmowie z Business Insider Polska Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers, inwestorzy dysponują jednak kilkoma sprawdzonymi sposobami, by uchronić aktywa przed galopującą inflacją.

Oczywistym planem jest inwestycja w tych obszarach, w których stopa zwrotu będzie wyższa od inflacji – obecnie są to nieruchomości, złoto i akcje. Tu jednak początkujący inwestor może być już na straconej pozycji.


Ceny wszystkich wymienionych aktywów mocno poszły w górę, bo doświadczone osoby już dawno zaczęły zabezpieczać w ten sposób swoje środki. Większy popyt sprawia, że rośnie koszt zakupu, wyższe ceny oznaczają mniejszą stopę zwrotu… i wracamy do punktu wyjścia.

Jak zabezpieczyć oszczędności przed inflacją?

– Jeśli do tej pory ktoś trzymał całość oszczędności na nisko oprocentowanej lokacie, to nagle przerzucając je na rynek akcji, ryzykuje, że zrobi to w niesprzyjającym momencie. Przy inwestowaniu najlepiej sprawdza się systematyczne podejście oraz utrzymywanie zróżnicowanego portfela aktywów – radzi Kwiecień.

Główny ekonomista X-Trade Brokers wskazuje jednak, że indeksowane do inflacji detaliczne obligacje skarbowe mogą być dobrym sposobem na inflację. Nie oferują one co prawda potencjału wzrostu, ale w czasie gdy faktycznie mamy do czynienia z ujemnymi stopami to sama ochrona przed inflacją ma dużą wartość.

Wysoka inflacja to wysokie emerytury

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, inflacja na poziomie 5,4 proc. zdziwiła dosłownie wszystkich. Wraz z szybkim wzrostem cen w górę będą musiały pójść także emerytury.

Wedle założeń rządu, waloryzacja emerytur miała w przyszłym roku wynieść 4,98 proc. Rekordowa inflacja zdaje się jednak dezaktualizować te dane. O wysokości waloryzacji świadczeń decydują bowiem dwa wskaźniki: inflacja w gospodarstwach emeryckich i nie mniej niż 20 proc. realnego wzrostu płac z poprzedniego roku.

Z powodu rekordowych wskaźników inflacji przyszłoroczna j waloryzacja emerytur i rent może być rekordowa – przewiduje dr Łukasz Wacławik z Wydziału Zarządzania krakowskiej AGH, o którego wyliczeniach pisze "Gazeta Wyborcza".

– Jeśli ostatnie miesiące 2021 r. będą podobne jeśli chodzi o wzrosty jak lipiec i sierpień, to całoroczny wzrost cen wyniesie 4,6 proc. Można szacować, że gdy wzrost wynagrodzeń wyniesie 2,5 proc., to ogólnie waloryzacja emerytur w przyszłym roku osiągnie 5,4 proc. – stwierdza Wacławik.

Oznaczać to może tylko jedno. Rząd będzie musiał wygospodarować na podwyżki dla seniorów dodatkowe kilkaset milionów złotych. Jak? Najprawdopodobniej wzrosną podatki.

Z wysoką inflacją – choć niższą niż w Polsce – zmagają się także Węgrzy i Czesi. Tamtejsze banki centralne wzięły się jednak do ostrej walki z drożyzną.

W ostatnich tygodniach Narodowy Bank Czech oraz Narodowy Bank Węgier dwukrotnie podnosiły stopy procentowe, właśnie w związku z rosnącą inflacją. Nad Wełtawą referencyjna stopa procentowa wynosi już 0,75 proc., a nad Dunajem 1,2 proc.

Tymczasem w Polsce, od maja ubiegłego roku referencyjna stopa procentowa NBP wynosi 0,1 proc. Mimo że inflacja cały czas rośnie, to Rada Polityki Pieniężnej nie reaguje podwyżkami stóp.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl