Zagraniczne fundusze kupują w Polsce całe osiedla. To złe wieści dla naszych kieszeni

Aleksandra Jaworska
W najbliższym czasie transakcji polegających na tym, że zagraniczne fundusze kupują hurtowo mieszkania w Polsce, będzie coraz więcej. Eksperci są też zgodni co co jednego: wywinduje to ceny mieszkań, ale i zrównoważy rynek najmu.
Na tańsze mieszkania nie ma co liczyć (fot. bilanol/123RF)

Polskie nieruchomości na celowniku zagranicznych funduszy

Skąd zainteresowanie polskim rynkiem nieruchomości? Tomasz Błeszyński, ekspert rynku nieruchomości, wytłumaczył serwisowi Money, że fundusze do tej pory inwestowały głównie na rynku nieruchomości komercyjnych, czyli m.in. biur i galerii handlowych, które odczuły skutki pandemii. Teraz przyszedł najwyższy czas na zainteresowanie rynkiem mieszkaniowym.

"Zaczęły też szukać rynków z większym potencjałem i w ten sposób na ich celowniku znalazła się Polska" – mówi Money Błeszyński.
Fundusz NREP za jednym razem kupił za 100 mln euro ponad tysiąc mieszkań. Wcześniej szwedzki fundusz Heimstaden Bostad kupił 2,5 tys. mieszkań w Polsce od spółki Budimex Nieruchomości. Szwedzi za finalny pakiet mieszkań zapłacili 1,4 mld złotych.


Ekspert rynku nieruchomości dopatruje się też przyczyny popularności mieszkań głównie na wynajem. "Coraz więcej młodych ludzi mówi: po co mam kupować mieszkanie i brać kredyt na 30 lat, skoro mogę je wynajmować?" – przekonuje Money Tomasz Błeszyński.

Niestety wzrost aktywności zagranicznych funduszy przekłada się na wzrost cen. "W pierwszej kolejności wykupowane są mieszkania dwupokojowe do 50 mkw., które są najbardziej poszukiwane. Sprzedający takie lokale o tym wiedzą, dlatego pobijają ceny" – zauważa Marcin Jańczuk z Metrohouse Franchise.

O mieszkania będziemy musieli konkurować z zagranicznymi firmami

Niedawno pisaliśmy w INNPoland o wyjątkowo działającej na wyobraźnię transakcji: jeden inwestor kupił ponad 1000 mieszkań w Warszawie. Czyżby zwykli Kowalscy tracili właśnie ostatnią szansę na zakup własnego M w mieście, w którym pracują? Niestety, tak się to może skończyć.

– Takich transakcji będzie coraz więcej – ostrzega Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.

W Londynie i Berlinie doprowadziły one do ogromnego wzrostu cen mieszkań, który wykluczył wiele osób z rynku nieruchomości. Wraz z cenami mieszkań będą rosnąć ceny najmu i w Polsce.
Czytaj także: Bogactwo Daniela Obajtka nie ma końca. Ujawniono nowe nieruchomości prezesa Orlenu [LISTA]

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl