Świetny nominał na kryzys. Szef NBP zdradził, kogo chce na banknocie 1000-złotowym
Ma to być odpowiedź na wzmożone zapotrzebowanie na gotówkę i wygodniejszy sposób na przechowywanie rezerw. Adam Glapiński po raz kolejny zapowiedział, że będzie dążył do wprowadzenia banknotu o nominale 1000 złotych.
1000 złotych
Prezes NBP Adam Glapiński udzielił wywiadu portalowi Strefa Biznesu. W jego trakcie po raz kolejny wspomniał o pomyśle wyemitowania nowego nominału banknotów, na których mógłby znaleźć się wizerunek królowej Jadwigi.– Jeśli powierzone mi będzie pełnienie zaszczytnej funkcji prezesa NBP na kolejną kadencję, będę proponował wprowadzenie do obiegu banknotu o nominale tysiąca złotych. To będzie pierwszy wśród obecnych w powszechnym obiegu banknot z wizerunkiem kobiety. Będę proponował św. Jadwigę Andegaweńską – zapewniał.
Skala i tempo zakupów będą zależały m.in. od dynamiki zmian oficjalnych aktywów rezerwowych oraz bieżących warunków rynkowych. Wstępnie zakładam, że będę proponował kupno w 2022 roku kolejnych 100 ton.
Duże nominały
Przypomnijmy, na początku roku Adam Glapiński na konferencji NBP bronił decyzji o wprowadzeniu banknotu 500 zł. Wyjaśnił m.in., że ten nominał pozwala na łatwiejsze składowanie rezerw bankowi centralnemu. Wtedy wyjawił też, że wprowadzony zostanie nominał 1000 zł.Czytaj także: "To byłoby łamanie Konstytucji". Byli prezesi NBP ostro o braku reakcji na rosnącą inflację
– Myślę, że następny prezes, mam nadzieję ja w następnej kadencji, ale każdy prezes który przyjdzie, będzie wprowadzał w pewnym momencie banknot 1000 zł – przekonywałDodał, że wysokie nominały 500 czy 1000 zł pozwalają w przeciwieństwie do banknotu np. 50 zł wygodniej odłożyć i schować pieniądze. Wiosną zdradził natomiast, że myśli o św. Jadwidze, bo jest to postać "w szczególny sposób zasłużona dla Polski".
– Myślę, że taki banknot 1 tys. zł z królową Polski Jadwigą Andegaweńską byłby bardzo wygodny w przechowywaniu wartości, w tezauryzacji (gromadzenie poza bankiem - przyp. red.) domowej czy w skrytkach bankowych – przekonywał prezes NBP.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl