Świetny nominał na kryzys. Szef NBP zdradził, kogo chce na banknocie 1000-złotowym

Natalia Gorzelnik
Ma to być odpowiedź na wzmożone zapotrzebowanie na gotówkę i wygodniejszy sposób na przechowywanie rezerw. Adam Glapiński po raz kolejny zapowiedział, że będzie dążył do wprowadzenia banknotu o nominale 1000 złotych.
Prezes NBP Adam Glapiński planuje wprowadzenie banknotu o nominale 1000 zł (fot. Piotr Molecki/East News)

1000 złotych

Prezes NBP Adam Glapiński udzielił wywiadu portalowi Strefa Biznesu. W jego trakcie po raz kolejny wspomniał o pomyśle wyemitowania nowego nominału banknotów, na których mógłby znaleźć się wizerunek królowej Jadwigi.

– Jeśli powierzone mi będzie pełnienie zaszczytnej funkcji prezesa NBP na kolejną kadencję, będę proponował wprowadzenie do obiegu banknotu o nominale tysiąca złotych. To będzie pierwszy wśród obecnych w powszechnym obiegu banknot z wizerunkiem kobiety. Będę proponował św. Jadwigę Andegaweńską – zapewniał. Glapiński mówił też o tym, że w celu dalszego zwiększania bezpieczeństwa finansowego Polski będzie kontynuować dotychczasową politykę i na pewno będzie dążyć do powiększania polskich zasobów złota.
Adam Glapiński

Skala i tempo zakupów będą zależały m.in. od dynamiki zmian oficjalnych aktywów rezerwowych oraz bieżących warunków rynkowych. Wstępnie zakładam, że będę proponował kupno w 2022 roku kolejnych 100 ton.

Duże nominały

Przypomnijmy, na początku roku Adam Glapiński na konferencji NBP bronił decyzji o wprowadzeniu banknotu 500 zł. Wyjaśnił m.in., że ten nominał pozwala na łatwiejsze składowanie rezerw bankowi centralnemu. Wtedy wyjawił też, że wprowadzony zostanie nominał 1000 zł.
Czytaj także: "To byłoby łamanie Konstytucji". Byli prezesi NBP ostro o braku reakcji na rosnącą inflację
– Myślę, że następny prezes, mam nadzieję ja w następnej kadencji, ale każdy prezes który przyjdzie, będzie wprowadzał w pewnym momencie banknot 1000 zł – przekonywał


Dodał, że wysokie nominały 500 czy 1000 zł pozwalają w przeciwieństwie do banknotu np. 50 zł wygodniej odłożyć i schować pieniądze. Wiosną zdradził natomiast, że myśli o św. Jadwidze, bo jest to postać "w szczególny sposób zasłużona dla Polski".

– Myślę, że taki banknot 1 tys. zł z królową Polski Jadwigą Andegaweńską byłby bardzo wygodny w przechowywaniu wartości, w tezauryzacji (gromadzenie poza bankiem - przyp. red.) domowej czy w skrytkach bankowych – przekonywał prezes NBP.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl