"Skrajna, bezczelna manipulacja". Bezlitosna ocena budżetu na 2022 rok

Krzysztof Sobiepan
Budżet na 2022 rok jest tak przekłamany, że stał się dokumentem "bez znaczenia". – Rząd dokonał skrajnej bezczelnej manipulacji. Mamy do czynienia z oszustwem budżetowym na skalę wcześniej niewidzianą – grzmi dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju. Jakie są jego zarzuty?
Premier Mateusz Morawiecki ma ukrywać wydatki państwa poza budżetem na 2022 r. (fot. Tomasz Jastrzebowski/Reporter)

Budżet na 2022 r. przekłamany

– Obecnie pod rządami PiS projekt budżetu państwa zupełnie przestał odzwierciedlać stan finansów publicznych. Ekonomicznie to jest budżet oparty na napompowanej gospodarce, na krótkookresowym odbiciu. I to jest pozornie dobry obraz – mówi w wywiadzie dla Money.pl dr Sławomir Dudek, główny ekonomista FOR z ponad 20-letnim stażem w Ministerstwie Finansów.

Ekspert wskazuje, ze rząd dzieli się pozytywnymi prognozami, ale te tragiczne zamiata pod dywan. Agencja ratingowa S&P prognozuje na 2022 r. wzrost gospodarczy Polski powyżej 5 proc.


– Tym rząd się ostatnio pochwalił. To, czego już nie powiedział, to że w 2024 r. PKB ma zwolnić do około 2 proc. Czyli czeka nas ostre hamowanie. Czy w tym budżecie są jakiekolwiek przesłanki sugerujące, że politycy się na taki scenariusz przygotowują? Nie. Mamy propagandę sukcesu – kontynuuje główny ekonomista FOR.

Najgorszym przewinieniem według Dudka jest jednak utworzenie "równoległego budżetu", znajdującego się poza jakąkolwiek kontrolą – zarówno parlamentu, jak i społeczeństwa.

– Mam tu na myśli przede wszystkim fundusz przy Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK) dotyczący przeciwdziałania Covid-19. W jego skład wchodzą takie "wydatkowe raje premiera", jak Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych, gdzie pieniądze płynęły w lwiej części tylko do samorządów związanych z PiS. W ramach tego funduszu covidowego powstał ostatnio także Rządowy Fundusz Polski Ład. Program Inwestycji Strategicznych. W skrócie PIS – wymienia ekonomista.

W najbliższych latach fundusz ten ma wydać 140 mld zł, a o przeznaczeniu tych pieniędzy zadecyduje jednoosobowo premier Mateusz Morawiecki.

Dudek wskazuje że populistyczne hasła nijak mają się do realnego zabezpieczenia interesów polskiej gospodarki.

– Nie ma rzetelnych recept na kryzys demograficzny, polityka migracyjna leży odłogiem, dusi się przedsiębiorczość poprzez coraz większy fiskalizm, czyli na ostatnią chwilę wrzucane podatki dla firm. To nie powinno tak wyglądać – zaznacza rozmówca serwisu.

80 mld zł nadwyżki w budżecie "z kapelusza"

O budżetowych sztuczkach rządzących pisaliśmy w INNPoland.pl już wcześniej.

– Na skutek lepszych dochodów i uszczelnień w budżecie państwa w tym roku pojawi się o 80 mld zł więcej, stąd decyzja o nowelizacji budżetu – przekonywał premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji dot. nowelizacji tegorocznego budżetu.

Polityk wskazał też, że nadprogramowa nadwyżka to też efekt wyższego od spodziewanego wzrostu gospodarczego w 2021 r. Planowo miał on wynieść 4 proc., a faktycznie ma sięgnąć nawet 4,8 proc.

Okoliczności zmiany budżetu są jednak dość zastanawiające. Skąd nagle pojawiły się środki, których wcześniej jakoś nie było? Pierwszym z tricków Morawieckiego ma być po prostu zaniżenie wielu wskaźników w pierwotnej ustawie budżetowej na 2021 rok.

"Dochody z VAT w 2020 roku, gdy mieliśmy recesję (-2,8 proc. PKB) wyniosły 184,5 mld zł. A na 2021 rok rząd w ustawie budżetowej zaplanował dochody z VAT na 181 mld zł, czyli niższe, chociaż założył wzrost 4 proc. PKB i inflację 1,8 proc." – zauważa na Facebooku Izabela Leszczyna, była wiceminister finansów i posłanka KO.

Jej zdaniem doszło do "oszustwa w ustawie budżetowej", bo faktyczne dochody z VAT powinny zostać ustalone w okolicach 195 mld zł. Oznacza to, że 14 mld zł pierwotnie ukryto, by teraz "wyjąć je jak z kapelusza i ogłosić sukces" – ocenia Leszczyna.

Punkt drugi to galopująca inflacja. W pierwotnym budżecie ciekawie założono wzrost cen jedynie na poziomie 1,8 proc. Obecnie zmieniono to na 4,3 proc. To kolejne 14 mld z magicznej nadwyżki.

Więcej o księgowych trikach premiera przeczytacie w tym artykule.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl