"Inflacja? A z czym się to je?" Co czwarty Polak nie rozumie, co się dzieje z jego pieniędzmi

Natalia Gorzelnik
Chociaż większość z nas zauważyła, że płaci więcej za tą samą ilość produktów niż rok temu (91 proc.) i oczekuje, że ceny w ciągu najbliższych miesięcy będą rosły (93 proc.), to nie wszyscy wiedzą, skąd bierze się problem. Jak się okazuje, co czwarty Polak (23 proc.) nie rozumie wpływu inflacji na wartość nabywczą pieniądza.
Wielu Polaków wciąż nie ma pojęcia, czym jest inflacja Fot. STANISLAW KOWALCZUK/East News

Czym jest inflacja?

Do takich smutnych wniosków prowadzą wyniki badania przeprowadzonego dla projektu ciekaweliczby.pl na panelu Ariadna. Na pytanie, jaką wartość nabywczą będzie miało teraz 2000 zł odłożone rok temu do skarbonki przy rocznej inflacji wynoszącej 10 proc., poprawnie, czyli że ta wartość nabywcza będzie niższa niż 2000 zł, odpowiedziało 77 proc. badanych. Natomiast 8 proc. wskazało błędnie, że wartość nabywcza będzie wyższa, 5 proc. odpowiedziało, że będzie taka sama, zaś 10 proc. przyznało wprost, że nie wie.

Co interesujące, niewiedza zdaje się korelować z przekonaniami politycznymi. Stosunkowo najwięcej osób, które nie wiedzą, że inflacja obniża wartość nabywczą pieniądza, jest w elektoracie Prawa i Sprawiedliwości (22 proc.), podczas gdy wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej takich osób jest 9 proc., a Polski 2050 Szymona Hołowni – 14 proc.
Jednocześnie zdecydowana większość badanych (91 proc.) stwierdziła, że obecnie płaci więcej za tą samą ilość produktów niż rok temu, choć – co ciekawe – stosunkowo rzadziej są to wyborcy PiS (89 proc.) niż wyborcy Koalicji Obywatelskiej (98 proc.) i Polski 2050 Szymona Hołowni (97 proc.).

Młodzi a inflacja

Mniejszą wiedzę ekonomiczną na temat wpływu inflacji na wartość nabywczą pieniądza mają kobiety niż mężczyźni (72 proc. poprawnych odpowiedzi w porównaniu z 82 proc.). Z grup wiekowych negatywnie wyróżniają się osoby w wieku 25-34 lata. Jedynie 66 proc. z tej grupy udzieliło poprawnej odpowiedzi, podczas gdy w grupie 45-54 lata poprawnej odpowiedzi udzieliło 80 proc., a w grupie 55 plus – 83 proc.


Zdecydowanie najwięcej osób, które nie rozumieją wpływu inflacji na wartość nabywczą pieniądza, jest wśród osób z wykształceniem podstawowym (40 proc. błędnych odpowiedzi), a najmniej – wśród osób z wykształceniem wyższym (14 proc. błędnych odpowiedzi).

Wyższe wypłaty?

– Jeśli ktoś zarabia o 20 proc. więcej, a inflacja jest 6 proc., to mu 14 proc. zostaje w kieszeni – swoją (słynną już) opinię na temat mechanizmów gospodarczych przedstawił wicepremier Henryk Kowalczyk.
Czytaj także: Odleciał jak stopy procentowe. Wicepremier o tym, jak Polacy są na plusie (pomimo inflacji)
Jego zdaniem na inflację trzeba patrzeć również z perspektywy wzrostu wynagrodzeń. – Jeśli wzrost wynagrodzeń jest dużo szybszy, niż inflacja, to jest to w porządku. Ludzie mają więcej pieniędzy – przekonywał polityk PiS. Ale czy tak jest w istocie?

Jak wynika z sondażu przeprowadzonego dla projektu ciekaweliczby.p prawie dwie trzecie pracujących Polaków (64 proc.) przyznało, że nie otrzymało podwyżki wynagrodzenia w ciągu ostatniego roku, a do otrzymania podwyżki przyznało się 36 proc.

Co ciekawe, najwięcej osób, które otrzymały podwyżkę, było w elektoracie PiS. W ciągu ostatniego roku podwyżkę otrzymała prawie połowa (47 proc.) pracujących wyborców partii rządzącej, a tylko 28 proc. pracujących wyborców Koalicji Obywatelskiej i 30 proc. pracujących wyborców Polski 2050 Szymona Hołowni.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl