Morawiecki zabiega o zgodę KE. Chodzi o znaczną obniżkę VAT na paliwo

Krzysztof Sobiepan
– Skłaniam Komisję Europejską, aby otrzymać zgodę na obniżenie VAT-u na paliwo z 23 proc. na 8 proc. – mówił premier Morawiecki podczas konferencji w Brukseli. Szef rządu dodał, że pomoc dla krajów Partnerstwa Wschodniego "powinna być szczodra, albo zdominuje je Rosja".
Premier Morawiecki wskazywał na inflacyjne potrzeby Polski Fot.Geert Vanden Wijngaert/AFP/East News

Morawiecki walczy w KE o obniżkę VAT na paliwo i jedzenie

Premier Mateusz Morawiecki uczestniczy obecnie w dwudniowym szczycie w Brukseli dotyczącym m.in. Partnerstwa Wschodniego.

15 i 16 grudnia trwają spotkania i rozmowy szefów państw UE oraz przywódców krajów Partnerstwa Wschodniego z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlsem Michelem i szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen – przypomina Polsat News.

– Czas jest szczególny, ponieważ manipulacje gazowe, bardzo wysokie ceny, które są wynikiem polityki klimatycznej UE, ceny energii elektrycznej, ceny różnych nośników elektrycznych powodują, że zwykli Polacy, zwykłe polskie rodziny niestety na tym cierpią – przekonywał premier Morawiecki.


– Skłaniam Komisję Europejską i rozmawiam tutaj, aby otrzymać zgodę na obniżenie VAT-u na paliwo z 23 proc. na 8 proc. – zapowiedział.

Szef rządu wskazał jedynie na fakt rozmowy, a nie jej efekty. Nieco inaczej opowiadał o dyskusji dotyczącej niższego VAT na żywność. W polskich planach ma ona spaść z 5 do 0 proc.

– Jestem ostrożnym optymistą, że tutaj osiągniemy nasz cel i będziemy mogli zaproponować znaczącą obniżkę podatków – oceniał polityk.

W mediach społecznościowych stwierdził, zaś, że gra toczy się o "bezprecedensową w historii członkostwa Polski w Unii Europejskiej obniżkę", a "rozmowy wciąż trwają". W środę odbywały się jednak nie tylko negocjacje ekonomicznej, a także rozmowy strategiczne dot. Partnerstwa Wschodniego.

Morawiecki wymownie wspomniał o pustym krześle dla przedstawicieli Białorusi, która zawiesiła uczestnicto w Partnerstwie 28 czerwca 2021 r. Szef rządu przekonywał że "bardzo agresywna postawa Rosji" to efekt dążenia Partnerstwa Wschodniego ku Zachodowi.

– Nasza pomoc dla krajów Partnerstwa Wschodniego (...) powinna być szczodra. Powinniśmy móc zaoferować coś atrakcyjnego dla tych państw po to, żeby punkt ciężkości przesuwał się coraz bardziej w kierunku zachodnim – dodał.

Zdaniem premiera jeśli się tak nie stanie, to "Rosja będzie dominowała tam przez kolejne dziesięciolecia".

Morawiecki o rozszerzonej tarczy antyinflacyjnej

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, próba przekonania KE do obniżki VAT to element dalszego rozszerzania rządowej tarczy antyinflacyjnej.

– Ta tarcza będzie dalej rozwijana wraz z kolejnymi potrzebami i obserwacją trendu inflacyjnego. Będziemy dokładać do niej kolejne elementy. Nie chowamy głowy w piasek, nie siedzimy na rękach - przekonywał premier Mateusz Morawiecki podczas wtorkowej konferencji prasowej.

– Wysyłamy kolejne pismo do Komisji Europejskiej o zmniejszenie VAT na paliwa – zapowiadał premier Morawiecki, mówiąc o kolejnych krokach dot. tarczy antyinflacyjnej.

Dotychczas rząd mówił m.in. o obniżeniu do unijnego minimum stawek akcyzy na paliwa oraz zwolnienia go z podatku od sprzedaży detalicznej. Obniżka VAT byłaby kolejnym krokiem w kierunku redukcji ceny benzyny. Szef rządu przypomniał też, że niezależnie od decyzji KE rząd obniży VAT na gaz z 23 do 8 proc. na pierwsze 3 miesiące 2022 r. Wtedy wydatki na ogrzewanie są największe. Podobnie stanie się z VAT na energię elektryczną, który czasowo spadnie z 23 do 5 proc.

Kolejnym znanym już elementem jest obniżka VAT na ciepło systemowe.

Premier dodał, że UOKiK ma się zająć sprawdzaniem, czy wprowadzone przez rząd ulgi nie zostaną pochłonięte przez marże producentów czy dostawców energii. Nie podał szczegółów jak miałoby to wyglądać.

– Obniżamy akcyzę i VAT nie po to, aby duże firmy paliwowe, energetyczne skorzystały na tym przez wyższą marżę, ale żeby trafiło to do kieszeni Polaków – ostrzegł jednak.

Morawiecki mówił m.in. o dalszym rozszerzeniu dodatku osłonowego. Jego wysokość zostanie podwyższona do kwot od 500 do 1400 zł. Wcześniej było to 450-1200 zł. To wynik konsultacji społecznych i obaw Polaków o podwyższenie kosztów ogrzewania domów różnymi nośnikami energii.