Morawiecki zapowiada zmiany w Polskim Ładzie. Ulga dla klasy średniej będzie rozszerzona

Katarzyna Florencka
Rozszerzenie ulgi dla klasy średniej, gwarancja możliwość rozliczenia wg dochodów osiąganych w zeszłym roku i deklaracja wyrównania przez budżet państwa wpłat z 1 proc. podatku dla organizacji pożytku publicznego – takie rozwiązania zapowiedział na piątkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział zmiany m.in. w uldze dla klasy średniej Fot. Jacek Dominski/REPORTER
Na piątkowej konferencji ws. obostrzeń covidowych oraz Polskiego Ładu premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że w Polskim Ładzie będą "w trybie natychmiastowym" wprowadzone zmiany.

Ulga dla klasy średniej ma zostać rozszerzona do poziomu 12 800 zł na dochody z rent i emerytur, umów zlecenia oraz dla nauczycieli akademickich (mających wysokie kosztu uzyskania przychodu). Z ulgi będą też mogli skorzystać rodzice samotnie wychowujący dzieci – otrzymają pełen zwrot nawet gdy zapłacą niższy podatek. Premier zapowiedział również zmiany w kwestii rozliczania 1 proc. podatku dla organizacji pożytku publicznego: – W stosunku do roku 2021 wpłata na ich rzecz nie będzie niższa. Jeżeli pojawią się niższe wpłaty, to te różnice uzupełni skarb państw. Wprowadzamy też dodatkowe wypłaty, wsparcie z PFRON-u dla firm zatrudniających osoby z niepełnosprawnościami – podkreślił.


Morawiecki zadeklarował także, że jeśli ktoś "na koniec tego roku zauważy jakąkolwiek różnicę" w swoich dochodach to będzie miał możliwość rozliczenia według dochodów osiąganych w 2021 toku.

Ulga dla klasy średniej


Ulga dla klasy średniej to mechanizm, który miał sprawić, że osoby zarabiające od 5701 do 11 141 zł brutto miesięcznie nie będą stratne na Polskim Ładzie – jednak rzeczywistość okazała się znacznie bardziej skomplikowana, przez co dzień w dzień na jaw wychodziły kolejne absurdy nowej ulgi.

Od początku roku eksperci ostrzegają, aby z ulgi korzystać z ostrożnością. Jeśli bowiem w ciągu roku zarobimy choćby o złotówkę mniej niż 5701 zł brutto miesięcznie (niecałe 4108 zł netto bez ulgi) to będziemy musieli zwracać całą ulgę na koniec roku podatkowego. Prawo do odpisu może "zabrać" również zwolnienie lekarskie czy urlop rodzicielski.

Ulga skonstruowana jest również w ten sposób, że nie skorzystają z niej np. rozliczający się wspólnie małżonkowie, z których jedno dobrze zarabia, a drugie zajmuje się domem i nie uzyskuje dochodów. Chodzi o to, że ulga dla klasy średniej rozliczana jest od dochodów podatników, a nie od podstawy opodatkowania – jeśli przed uśrednieniem dochodów żadne z małżonków nie mieści się w "widełkach", z ulgi skorzystać nie mogą.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl