Rosjanie zniszczyli największy samolot świata. Nazywał się Mrija - Marzenie

Konrad Bagiński
28 lutego 2022, 10:38 • 1 minuta czytania
An-225 Mrija, największy samolot na świecie, został zniszczony w wyniku ataku rosyjskich wojsk na lotnisku Hostomel – tę informację potwierdził minister spraw zagranicznych Ukrainy. Linie lotnicze Antonov dodają, że na razie nie są w stanie na razie ocenić stanu samolotu.
Lądujący An-225 Mrija Mateusz Jagielski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Nazwa maszyny - Мрiя – w języku ukraińskim oznacza "marzenie". I tym właśnie była dla miłośników lotnictwa, którzy śledzą jej loty i wizytują lotniska, na które przylatuje. To sześciosilnikowy samolot transportowy produkcji radzieckiej, pochodzący z biura konstrukcyjnego Antonowa. Był to największy obecnie używany i najcięższy w historii samolot. Zbudowano tylko jeden egzemplarz (budowy drugiego nie ukończono). Mrija została zniszczona podczas walk o podkijowskie lotnisko Hostomel. Była własnością ukraińskich linii Antonov. Przedstawiciele firmy potwierdzili tylko, że Mrija została zniszczona, ale nie znają skali uszkodzeń maszyny. Prawdopodobnie są olbrzymie, bo według doniesień ukraińskich mediów miejsce, w którym stała zostało zbombardowane.


Czytaj także: https://innpoland.pl/174728,antonov-an-225-mrija-uziemiony-w-rzeszowie

Potem informację potwierdził Dmytro Kułeba, minister spraw zagranicznych Ukrainy oraz ukraiński koncern obronny Ukroboronprom. Jak donosiła agencja Interfax-Ukraina, według komunikatu koncernu całkowita odbudowa samolotu pochłonie przynajmniej 3 mld dol. i będzie bardzo czasochłonna.

"Ukraina zrobi wszystko, żeby te prace opłaciło państwo-agresor" - podano.

Samolot zbudowano w celu przenoszenia wahadłowca kosmicznego Buran oraz części rakiety Energia. Rosja porzuciła jednak ten program, samolot stał się własnością ukraińskiej firmy i latał jako normalna maszyna transportowa. Służyła do przewożenia olbrzymich ładunków, kilka razy lądowała w Polsce, budząc przy tym wielkie zainteresowanie. Miłośnicy lotnictwa z całej Polski przyjeżdżali na podrzeszowskie lotnisko Jasionka, gdzie ostatnio kilka razy lądowała Mrija.