Te samoloty nie polecą. Kolejne strajki u popularnego przewoźnika

Krzysztof Sobiepan
12 lipca 2022, 20:10 • 1 minuta czytania
Personel popularnych budżetowych linii lotniczych dopiero co skończył jeden strajk, a już rozpoczyna się kolejna fala protestu. Przez parę dni ruch lotniczy w popularnym kierunku wakacyjnym będzie utrudniony, a to dopiero druga z czterech zaplanowanych akcji.
Ryanair zmaga się ze strajkami w szczycie sezonu Fot. Wojciech Strozyk/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Strajki Ryanair w Hiszpanii 12-15 lipca

Pracownicy linii lotniczych Ryanair w Hiszpanii zaplanowali aż 16 dni strajku, które odbywają się w turach w czerwcu i lipcu. Dziś rozpoczęła się druga tura protestu, która potrwa od 12 do 15 lipca – pisze Next Gazeta.


"Związki i załoga Ryanaira domagają się zmiany nastawienia linii lotniczych" – utrzymują związkowcy w oficjalnym oświadczeniu.

W strajku biorą udział pracownicy aż dziesięciu lotnisk. Zagrożone opóźnieniami są więc loty w następujących miastach:

Jak uspokaja przewoźnik, pierwsza tura strajku spowodowała zawieszenie ok. 10 lotów Ryanair. Także w przypadku tej firma spodziewa się "minimalnych zakłóceń w rozkładach lotów". Pasażerowie mają być informowani o zmianach na bieżąco, za pomocą maili i wiadomości SMS.

Protest w Ryanairze. 12 dni z problemami

Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, wakacje w Hiszpanii mogą stanąć pod znakiem zapytania. Wszystko z powodu strajku hiszpańskiego personelu pokładowego linii lotniczych Ryanair. Termin nie jest przypadkowy — gorący sezon to najlepszy czas, aby zawalczyć o lepsze warunki płacowe.

Pierwszy protest zorganizowano w dniach 30 czerwca - 2 lipca. W efekcie Ryanair był zmuszony odwołać w sobotę aż dziesięć lotów. Tego samego dnia związki zawodowe ujawniły plan demonstracji na lipiec.

Okazuje się, że utrudnienia będą poważne — demonstracje mają bowiem trwać aż 12 dni. Jak podaje agencja Reuters, personel zamierza strajkować w dniach 12 - 15 lipca, 18 - 21 lipca i 25 - 28 lipca. Sprawa dotyczy dziesięciu hiszpańskich portów lotniczych, na których operuje Ryanair. To już kolejny raz, kiedy pracownicy Ryanaira protestują w szczycie sezonu. Pod koniec czerwca irlandzka linia lotnicza odwołała ponad 180 lotów. Smakiem musieli się obejść m.in. turyści planujący wizytę w Paryżu czy Brukseli.