1500 plus dla kolejnych odbiorców. Rząd dosypie pieniędzy dla 800 tys. gospodarstw

Maria Glinka
27 września 2022, 09:02 • 1 minuta czytania
1000 plus albo 1500 plus – tyle dostaną Polacy, którzy ogrzewają się prądem. CIR szacuje, że nowy dodatek ma trafić do około 800 tys. gospodarstw. To już trzeci pomysł rządu na walkę z wysokimi rachunkami, który pochłonie 1 mld zł.
Rząd przyzna dodatki elektryczne Fot. Bartlomiej Magierowski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

1500 plus. Tak rząd chce wspierać ogrzewających się prądem

Jest już dodatek węglowy i cały pakiet dodatków do ogrzewania. Teraz rząd chce wesprzeć Polaków, którzy ogrzewają domy prądem. Ceny energii elektrycznej są bowiem o około 24 proc. wyższe niż jeszcze rok temu.

Nowy dodatek znalazł się wśród zapisów projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 r. w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej. Przepisy przygotowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska, a rząd już je przyjął. Teraz projekt ma zostać skierowany do prac w Sejmie.

Szczegóły nowej dopłaty ujawniło Centrum Informacyjne Rządu (CIR). Dodatek elektryczny ma być świadczeniem jednorazowym i skorzystają z niego także gospodarstwa domowe, które wykorzystują pompy ciepła.

Dopłata dla ogrzewających się prądem ma wynosić 1000 zł. Jednak CIR dodaje, że "w przypadku rocznego zużycia energii elektrycznej ponad 5 MWh, zostanie on podwyższony do 1500 zł".

Warunkiem uzyskania wsparcia finansowego będzie wpisanie lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). Wnioski o dodatek elektryczny trzeba będzie składać w gminach, w swoim miejscu zamieszkania.

Rząd szacuje, że z nowego wsparcia będzie mogło skorzystać około 800 tys. gospodarstw domowych. Dodatki elektryczne pochłoną około 1 mld zł.

Zamrożenie cen na horyzoncie. Nowy próg, ale tylko dla niektórych

Jednak dodatek elektryczny to nie wszystko. Rzecznik rządu Piotr Müller poinformował, że ceny prądu zostaną w przyszłym roku zamrożone.

Dla wszystkich gospodarstw domowych ma zostać wyznaczona stała cena do 2 tys. kWh rocznie. Z kolei limit zużycia prądu dla dużych rodzin i rolników ma wynosić 3 tys. kWh.

Wprowadzenie gwarantowanych cen do konkretnego poziomu zużycia to pomysł samego prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Jednak jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, niektórzy już wiedzą, że nie mają szans zmieścić się w limicie.

Dodatek węglowy i dodatki do ogrzewania

Pierwszą grupą, która została objęta systemowym wsparciem, były gospodarstwa domowe ogrzewające się węglem. Od końca sierpnia właściciele mogą zgłaszać się po dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł. Miesiąc później rząd uszczelnił dziurawe przepisy i wprowadził zasadę "jeden dodatek na jedno gospodarstwo domowe".

Niewiele ponad tydzień temu prezydent Andrzej Duda podpisał drugą ustawę wspierającą kolejnych odbiorców. Wysokość poszczególnych dodatków do ogrzewania zależy od źródła ogrzewania.

Czytaj także: https://innpoland.pl/184210,dudek-krytykuje-pomysl-pis