Uważaj na ten przysmak. Sanepid ostrzega, że zawiera groźną bakterię

Natalia Bartnik
11 października 2022, 15:47 • 1 minuta czytania
Okazuje się, że pewien przysmak trzeba będzie sobie odpuścić. Główny Inspektorat Sanitarny w jednym z artykułów spożywczych wykrył bakterię prowadzącą do listeriozy.
Metka łososiowa może zawierać groźną bakterię Fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

GIS ostrzega: Ten produkt jest zakażony

Serwis Rzeczypospolitej Polskiej gov.pl poinformował, że w pewnym artykule spożywczym znaleziono bakterię Listeria monocytogenes. Ostrzeżenie publiczne wydał także Główny Inspektorat Sanitarny. Podczas inspekcji wykryto ją w partii metki łososiowej.

Przedstawiamy dane dotyczące zakażonego produktu. Szczegóły zamieścił na swojej stronie Główny Inspektorat Sanitarny.

"Zakład Mięsny Peklimar 2 Sp. z o.o. powiadomił wszystkich odbiorców o niezgodności i rozpoczął proces wycofywania produktu z rynku. Organy urzędowej kontroli żywności nadzorują proces wycofywania" – informuje GIS.

Nie należy spożywać produktu wskazanego w komunikacie. W przypadku wystąpienia objawów choroby po spożyciu produktu objętego komunikatem, należy skontaktować się z lekarzem. GIS

Objawy listeriozy:

U osób starszych i z obniżoną odpornością na skutek listeriozy może dojsć do zapalenia opon mózgowych, mózgu i sepsy. W leczeniu listeriozy stosuje się antybiotyki.

Czytaj więcej: Mit o polskiej żywności legł w gruzach. Druzgocące wyniki kontroli NIK

Choroba białych włókien w filetach z piersi kurczaka

W INNPoland pisaliśmy o chorobie białych włókien. Stowarzyszenie Otwarte Klatki odkryło, że w filetach z piersi kurczaka, które sprzedawano pod marką własną w kilku supermarketach w Polsce, były znamiona choroby białych włókien. Miało je aż 99,1 proc. badanych produktów. W co trzeciej próbce wykazno najwyższe możliwe stadium choroby.

Markety, w których sprawdzano filety z piersi kurczaka, to Biedronka, Lidl, Kaufland, Netto i Aldi. Schorzenie polega na tym, że w miejscu tkanek mięśniowych pojawia się tkanka tłuszczowa, a wtedy w mięsie pojawiają się białe pręgi.

Stowarzyszenie Otwarte Klatki podkreśla, że choroba wiąże się z niską jakością mięsa zarówno pod względem wartości odżywczych, jak i walorów smakowych i estetycznych.

Czytaj także: https://innpoland.pl/184165,bakteria-w-sezamie-bialym-lidl-usuwa-skazone-produkty-z-asortymentu