Donos na sąsiada łatwiejszy niż kiedykolwiek. Na trucicieli padł blady strach
- Aplikacja mObywatel pozwala teraz na zgłaszanie przestępstw środowiskowych
- W ten sposób można zgłaszać np. śmieci w lesie albo palenie odpadami
- Nowa funkcja budzi kontrowersje, bywa nazywana "elektronicznym donosem"
- Aplikacji mObywatel używa obecnie ok. 7 mln Polaków
Do popularnej aplikacji mObywatel trafiła funkcja. Daje ona możliwość zgłoszenia naruszeń środowiskowych, z którymi spotkają się jej użytkownicy. Chodzi na przykład o nielegalne składowanie i transport odpadów czy palenie śmieciami. Jedni użytkownicy są zachwyceni nową funkcją, inni pomstują, że to narzędzie do elektronicznych donosów.
Sprawdźmy co potrafi mObywatel. Jest to rządowa aplikacja, dzięki której możemy wygenerować swój cyfrowy dowód osobisty, prawo jazdy, certyfikat COVID, karty miejskie i inne dokumenty. Przydaje się też funkcja podglądu wystawionych nam recept. Dzięki generowanym przez aplikację kodom QR nie musimy podawać w aptece swojego numeru PESEL i innych danych.
Teraz do tej listy dołączyła opcja zwana "Naruszenia środowiskowe". Dotychczas można było zgłaszać je przez specjalny formularz na stronie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Obecnie można to zrobić w aplikacji za pomocą kilku kliknięć.
Aby aktywować tę funkcję, wystarczy kliknąć przycisk "Dodaj dokument". Opcja zgłaszania naruszeń środowiskowych znajduje się na samym dole. Po kliknięciu przycisku pojawi się ona na ekranie głównym aplikacji. Teraz wystarczy wypełnić jedynie kilka rubryk, oznaczyć miejsce na mapie i wysłać zgłoszenie.
Co możemy zgłosić?
Rodzaj zgłoszenia możemy wybrać z listy. Znajdują się na niej wszelkie możliwe opcje nielegalnego postępowania z odpadami – transport, import, składowanie, palenie, zakopywanie etc. Osobna zakładka to "Zanieczyszczenie wody, powietrza lub powierzchni ziemi substancjami". I właśnie przez nią możemy najłatwiej zgłosić sąsiada, który pali śmieciami, przedsiębiorcę wylewającego ścieki do rzeki albo wywożącego trujące odpady do lasu czy na pole.
Moduł aplikacji umożliwia dodanie zdjęć i oznaczenie miejsca naruszenia na mapie. Dzięki temu możemy zgłosić, że komuś kopci z komina nawet podczas jazdy samochodem albo w miejscu nam nieznanym. Aplikacji używa obecnie ok. 7 mln Polaków, więc zasięg jej oddziaływania może być spory. Możemy też wysłać własne zgłoszenie, nieujęte w rubrykach.
Moduł "Zgłoś interwencję" został uruchomiony 20 października, choć początkowo nie było to nagłaśnianie. Mimo to, w trakcie pierwszych 21 dni pojawiło się 114 zgłoszeń zdarzeń negatywnie wpływających na środowisko wysłanych z aplikacji mObywatel.
Warto zauważyć, że równocześnie do kodeksu karnego i kodeksu wykroczeń wprowadzono nowe kategorie przestępstw środowiskowych.
Obowiązująca od 1 września ustawa o przeciwdziałania przestępczości środowiskowej zakłada m.in. podniesienie kary za zanieczyszczenie wody, powietrza lub powierzchni ziemi substancją albo promieniowaniem jonizującym. Wyższe kary obowiązują również m.in. za nielegalne składowanie, usuwanie, przetwarzanie, odzysk, unieszkodliwianie i transport odpadów, które mogą zagrażać życiu lub zdrowiu człowieka, lub spowodować obniżenie jakości wody, powietrza, powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym.
Zwiększono też karę za przywożenie z zagranicy lub wywożenie za granicę odpadów niebezpiecznych bez wymaganego zgłoszenia lub zezwolenia albo wbrew jego warunkom.
Czytaj także: https://innpoland.pl/186166,te-do-wyrzucenia-te-do-pieca-polacy-szykuja-sie-do-palenia-smieciami