Twitter zamknięty do poniedziałku. Wcześniej setki pracowników zapowiedziały rezygnację

Natalia Bartnik
18 listopada 2022, 12:30 • 1 minuta czytania
BBC podało, że biura Twittera będą nieczynne do poniedziałku 21 listopada. Oficjalny powód takiej decyzji pozostaje nieznany. Taką wiadomość dostali pracownicy Twittera.
Twitter do poniedziałku będzie zamknięty Fot. OLIVIER DOULIERY/AFP/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Twitter nie będzie działał do poniedziałku

Twitter zablokował swoim pracownikom dostęp do biur. W komunikacie poinformowano, że decyzja została podjęta ze skutkiem natychmiastowym. BBC napisało na swojej stronie internetowej również o tym, że otwarcie biur Twittera nastąpi w poniedziałek.

BBC opublikowało treść wiadomości, jaką otrzymali pracownicy Twittera.

Prosimy o dalsze przestrzeganie polityki firmy poprzez powstrzymywanie się od omawiania poufnych informacji firmy w mediach społecznościowych, z prasą lub w innych miejscach.Komunikat wysłany do pracowników Twittera

Osoba, która została zwolniona z firmy Muska, podzieliła się swoją wiedzą z BBC.

– Myślę, że kiedy sytuacja się uspokoi, prawdopodobnie [w firmie – red.] pozostanie mniej niż 2000 osób – wyznała anonimowo. Dodała też, że zwolniono wszystkich z jej zespołu, łącznie z managerem i kierownikiem.

Nie chciałem pracować dla kogoś, kto wielokrotnie straszył nas e-mailami, że „powinni tu pracować tylko wyjątkowi twardziele”, podczas gdy ja już pracowałem 60-70 godzin tygodniowo.Osoba pracująca wcześniej w Twitterze

Niedługo wcześniej Elon Musk powiadomił zatrudnionych, że mają albo pracować intensywniej i przez więcej godzin, albo odejść z firmy. Wymagania ekscentrycznego miliardera przyczyniło się do tego, że kolejni pracownicy zrezygnowali z pracy w jego firmie.

O zamknięciu portalu społecznościowego napisał na Twitterze również Wojtek Kardys, ekspert w temacie mediów społecznościowych.

Czytaj także: Musk nie chce już pomagać Ukrainie. Poszło o komentarz ambasadora Melnyka

Setki pracowników odchodzą z Twittera

Informacja dotycząca popularnego portalu społecznościowego została opublikowana wśród doniesień o tym, że wielu pracowników zrezygnowało z pracy w tej firmie. Pisaliśmy o tym w innym artykule w INNPoland.

Polityka prowadzenia firmy Muska wyraźnie nie spodobała się osobom przez niego zatrudnionym. Kupił Twittera za 44 mld dol., a potem szybko zwolnił ówczesne szefostwo oraz kilkudziesięciu pracowników. Powodem miało być to, że krytykowali go lub kpili z niego zarówno w wiadomościach wewnętrznych, jak i oficjalnie na Twitterze. Kolejnym krokiem było postawienie ulimatum pozostałym zatrudnionym osobom. Amerykański portal The Verge dotarł do informacji, że pracownicy mają albo przejść do "Twittera 2.0" albo zostać w "Twitterze 1.0", co oznaczało równocześnie odejście z pracy.

– Wydaje się, że wszyscy ludzie, którzy uczynili to miejsce niesamowitym, odchodzą. Twitterowi będzie niezwykle trudno się odbudować. Bez względu na to, jak hardkorowi będą starali się być ludzie, którzy pozostali – powiedział The Verge jeden z ówczesnych pracowników.

– Mój zegarek kończy się na Twitterze 1.0. Nie chcę być częścią Twittera 2.0 – komentuje inny na Twitterze.

Czytaj także: https://innpoland.pl/186853,czy-twitter-zbankrutuje-elon-musk-nie-wyklucza-takiej-mozliwosci