To już oficjalne. Zerowy VAT na żywność zostaje na dłużej
- Zerowy VAT na żywność zostaje na dłużej – już oficjalnie
- Choć już od kilku tygodni było wiadome, że rząd zdecyduje się na taki ruch, to w sobotę 3 grudnia sprawie nadano oficjalny bieg
- Minister finansów Magdalena Rzeczkowska podpisała rozporządzenie
- To przewiduje też przedłużenie preferencji w VAT dla darowizn na rzecz Ukrainy i obniżenie stawki VAT na niektóre produkty nawozowe
Tarcza antyinflacyjna w obecnej postaci obowiązuje do końca roku. Na wydłużanie niektórych zapisów nie zgodziła się Komisja Europejska. Rząd jednak pozostawia pewne rozwiązania w postaci odrębnych ustaw.
Tak będzie w przypadku zerowego VAT-u na żywność, a ściślej na podstawowe produkty spożywcze, takie jak owoce, warzywa, mięso, nabiał czy produkty ze zbóż.
– Równocześnie skupiamy nasze działania na cenie energii i jej nośników oraz cenie gazu. Cały czas monitorujemy sytuację i reagujemy na szoki zewnętrzne – powiedziała minister finansów Magdalena Rzeczkowska.
Jak czytamy w komunikacie, rozporządzenie przewiduje również utrzymanie do końca czerwca 2023 r. stawki VAT 0 proc. na darowizny na rzecz Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, podmiotów leczniczych, jednostek samorządu terytorialnego – przekazywanych na cele związane z pomocą ofiarom skutków działań wojennych w Ukrainie.
Ponadto zakłada też obniżenie do 8 proc. stawki VAT dla produktów nawozowych. Będzie tak przez najbliższe dwa lata.
Tarcza antyinflacyjna do końca 2022 r.
Jak przypomina resort finansów, tarcza antyinflacyjna w obecnej postaci obowiązuje do końca 2022 r. Oznacza to obniżenie stawek VAT na podstawowe produkty żywnościowe, energię elektryczną i cieplną, gaz ziemny, niektóre paliwa silnikowe oraz nawozy i środki wykorzystywane w produkcji rolnej.
W ramach tarczy antyinflacyjnej do końca roku obowiązuje również obniżka akcyzy na prąd, zwolnienie z akcyzy energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, obniżka stawek akcyzy na niektóre paliwa silnikowe oraz wyłączenie z opodatkowania podatkiem handlowym sprzedaży niektórych paliw. Niższa akcyza obowiązuje również na lekki olej opałowy.
Inflacja w Polsce
Z najnowszych danych GUS, dotyczących inflacji konsumenckiej wynika, że w listopadzie inflacja w Polsce wyniosła 17,4 proc. To wyhamowanie wzrostu cen miesiąc do miesiąca. Jednak nie mamy się czym cieszyć, rok do roku wzrost cen i tak jest gigantyczny.
– Myślę, że głównym źródłem zaskoczenia są dane wskazujące właśnie na obniżenie dynamiki cen w kategorii "nośniki energii". Tutaj spadek tej dynamiki rzeczywiście był dość silny – powiedział w rozmowie z INNPoland.pl Jakub Olipra, starszy ekonomista Credit Agricole Bank Polska.
Przypomnijmy, w październiku rok do roku ceny nośników energii wzrosły o 41,7 proc. W listopadzie o 36,8 proc. To prawie 5 punktów procentowych w dół, czyli znacząco. Jednak nadal bardzo wysoko.
Zdaniem Jakuba Olipry presję inflacyjną najmocniej widać poprzez inflację bazową. Ekonomista Credit Agricole i jego zespół szacują, że inflacja bazowa w listopadzie wzrośnie do poziomu 11,3 proc., względem 11 proc. w październiku (w ujęciu rok do roku).
– Natomiast nadal uważamy, że jesteśmy blisko szczytu inflacji, który powinien przypaść w pierwszym kwartale 2023 roku – podsumował Olipra.
Czytaj także: https://innpoland.pl/186616,artur-sobon-nie-chcemy-isc-po-trupach-walczac-z-inflacja