Rewolucja w PKP. Szykują system, który pokaże, gdzie będziesz siedzieć

Konrad Bagiński
10 grudnia 2022, 13:56 • 1 minuta czytania
Koniec z zamawianiem biletów w ciemno. PKP Intercity testuje opcję kupowania biletów kolejowych z podglądem miejsca, na którym chcemy siedzieć. Nowy system ma być wdrożony w przyszłym roku i objąć wszystkie pociągi.
Już niedługo będziemy widzieć, jakie miejsce w pociągu zamawiamy Zbyszek Kaczmarek/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

– Aktualnie ze schematu można wybrać miejsce dla podróży realizowanych naszymi elektrycznymi i spalinowymi zespołami trakcyjnymi. Planujemy w 2023 roku pilotażowo umożliwić graficzny wybór miejsca także w pociągach składających się z lokomotywy i wagonów – pisze w serwisie LinkedIn Tomasz Gontarz, członek zarządu PKP Intercity. Tych kilka słów i obrazek zwiastują prawdziwą rewolucję. Nie jest tajemnicą, że system przydzielający miejsca w pociągach PKP jest przestarzały i chyba nikt poza jego twórcami nie wie, jak to działa. Do dziś zdarza się, że w pociągu składającym się z 10 wagonów, w trzech panuje ścisk, a w pozostałych nie ma żywego ducha. Sam ostatnio byłem tego świadkiem – w całym moim wagonie (oprócz mnie i syna) jechały 3 osoby. Znajomi jadący kilka wagonów dalej mieli po 8 osób w każdym przedziale.

Dziś można sobie wybierać miejsca z podglądem tylko w niektórych pociągach. Mowa o zespołach trakcyjnych, czyli pociągów niezestawianych z tradycyjnych wagonów. Zespołem trakcyjnym jest na przykład Pendolino.

W przyszłym roku podgląd wyboru miejsca ma być dostępny we wszystkich innych pociągach. Wbrew pozorom sprawa nie jest prosta, bo mamy w kraju wiele modeli wagonów o różnych parametrach. "Dodatkowo, klasyczne składy mogą być wzmacniane o dodatkowe wagony, może też zachodzić ich rotacja" - czytamy w serwisie NaKolei.pl.

Tomasz Gontarz wrzucił również obraz, pokazujący, jak zamawianie biletów na pociągi może wyglądać już w przyszłym roku:

Nowa aplikacja PKP Intercity

Podróżni korzystający z usług PKP Intercity mogą w tym momencie kupować bilety za pomocą aplikacji IC Mobile Navigator. Ta jednak swoje już wysłużyła – i przewoźnik uznał, że najwyższy czas na zmiany.

– IC Mobile Navigator to rozwiązanie sprzed 7 lat, obecnie nieco inaczej konstruuje się aplikacje mobilne, zwłaszcza aplikacje sprzedażowe. Nie tyle chcemy dać nową aplikację, ile zmienić istniejącą, na rozwiązanie, które będziesz szybsze, bardziej wydajne, a także estetyczne – mówi wiceprezes PKP Intercity Tomasz Gontarz, cytowany przez serwis rynek-kolejowy.pl.

Wprowadzenie aplikacji o nazwie Pekapka planowane jest jeszcze w 2022 roku, najpierw musi ona jednak uzyskać autoryzację internetowych sklepów Play i AppStore. Wówczas użytkownicy iOS i Androida będą mogli ściągnąć ją na swoje telefony. Nowa aplikacja ma bazować na niektórych rozwiązaniach IC Mobile Navigator.

Według słów Tomasza Gontarza Pekapka ma spełniać wymogi dotyczące obsługi użytkowników z niepełnosprawnościami, będzie posiadać funkcje takie jak: zamówienie faktury VAT do biletu z aplikacji, łatwą wymianę lub rezygnację z biletu, nowe kanały płatności czy możliwość zamówienia posiłku poprzez aplikację (w tym momencie trzeba mieć zainstalowaną osobną aplikację mWars). Nowa aplikacja będzie posiadała opcję migracji konta użytkownika z IC Mobile Navigator do Pekapki.

Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl

– Mamy nadzieję, że z czasem cała oferta PKP Intercity znajdzie się w jednej aplikacji i nie będzie sytuacji, w której bilet kupimy tylko w kasie, a nie przez internet. Sukcesywnie chcemy zrównywać kanał sprzedaży zdalnej z kasową. Zakładamy, że aplikacja będzie gotowa jeszcze w tym roku, aktualnie jesteśmy na finiszu prac programistycznych, jednocześnie aplikację intensywnie testujemy – dodał wiceprezes Gontarz.

Czytaj także: https://innpoland.pl/187597,drogie-paliwo-wpedza-nas-do-pociagow