Upadłeś na śliskim chodniku? Zgłoś się do nich po odszkodowanie
- Kwestię tego, kto odpowiada za odśnieżanie chodników, reguluje ustawa z 1996 r.
- Za nieodśnieżony chodnik nie zawsze odpowiedzialna jest gmina, czasem to właściciel położonej wzdłuż granicy posesji
- Osoba, która np. złamała nogę na śliskim chodniku, może starać się o odszkodowanie
Odszkodowanie za wypadek na śliskim chodniku
Nad tym, czy chodnik jest należycie odśnieżony, ma czuwać gmina. Nawet wtedy, gdy obowiązek utrzymania go w czystości spoczywa na właścicielu nieruchomości, która się przy nim znajduje. Wynika to z uchwały Sądu Najwyższego z 24 listopada 2017 r. (sygn. akt. III CZP 38/17).
Jak podał serwis next.gazeta.pl, ma ona zastosowanie również w przypadku, gdy na chodniku zalega błoto, lód czy inne zanieczyszczenia. Tym samym w sytuacji, gdy dana osoba ulegnie wypadkowi przez upadnięcie na śliskiej nawierzchni, po odszkodowanie może się udać do gminy.
Jednak nie w każdym przypadku. "Dziennik Gazeta Prawna" przypomina, że jeśli chodnik znajduje się bezpośrednio wzdłuż nieruchomości lub drogi wewnętrznej, odszkodowanie wypłaca właściciel bądź zarządca nieruchomości. Gdy za czystość chodnika odpowiada firma, obowiązek spłaty przechodzi na nią.
Kto ma sprzątać chodnik?
O tym, na kim spoczywa odpowiedzialność za sprzątanie chodnika, a więc również jego odśnieżanie, mówi ustawa z 1996 r. (art. 5 ust. 1 pkt 4) o utrzymaniu porządku w gminach. Wynika z niej, że właściciel:
- odpowiada za: uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z dróg dla pieszych położonych wzdłuż nieruchomości; taką drogą jest wydzielona część drogi publicznej, przeznaczona do ruchu pieszych i położona bezpośrednio przy granicy jego nieruchomości;
- nie odpowiada za: uprzątnięcie drogi dla pieszych, gdy jest na niej dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych.
Sytuacja zmienia się wtedy, gdy posesję i chodnik oddziela np. pas zieleni. Wtedy nie można uznać, że bezpośrednio ze sobą graniczą, a więc za utrzymanie chodnika w czystości odpowiada gmina. Do jej obowiązków należy zlecenie tego zadania firmie.
Czytaj także: O tym koniecznie pamiętaj przed feriami. Można wykupić ubezpieczenie od braku śniegu
Wypadek na oblodzonym chodniku
Oblodzona nawierzchnia może spowodować nie tylko stłuczenia czy mocniejsze urazy, ale nawet śmierć. Serwis natemat.pl w jednym ze swoich artykułów poinformował o wypadku, do jakiego doszło w Warszawie na zbiegu ulic Targowej i Kłopotowskiego. 38-latek przewrócił się na oblodzonym chodniku i uderzył głową o chodnik, na skutek czego zmarł.
Informację o wypadku potwierdził rzecznik Komendanta Stołecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak, który zaapelował również do mieszkańców Warszawy o zachowanie szczególnej ostrożności zarówno na chodnikach, jak i drogach. Do podobnego wypadku doszło we Włocławku, gdzie na skutek uderzenia zmarł mężczyzna w wieku 66 lat.
W obu sytuacjach policja wszczęła postępowanie, aby ustalić okoliczności tych zdarzeń.
Czytaj także: https://innpoland.pl/172395,jakie-odszkodowanie-za-podrobienie-podpisu-poradnik