Fiskus będzie wyjątkowo hojny. Zwrot podatku otrzyma więcej osób

Natalia Bartnik
04 lutego 2023, 09:26 • 1 minuta czytania
Urząd Skarbowy będzie w tym roku wyjątkowo hojny: zwrot nadpłaty podatku otrzyma każdy, kto zarabia co najmniej 3200 zł brutto. Wysokość zwrotu jest zależna od zarobków, a niektórzy otrzymają nawet 2 tys. zł.
W 2023 r. więcej osób otrzyma zwrot podatku Fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Wysokość PIT przy zwrocie podatku

W 2023 r. zwrot nadpłaty zaliczki na podatek trafi do większej grupy osób. Jest to spowodowane zmniejszeniem stawki opodatkowania PIT: do połowy 2022 r. większość Polaków obejmował ten o wysokości 17 proc. 1 lipca obniżono go do 12 proc., z mocą wsteczną od 1 stycznia 2022 r.

Kto dostanie zwrot podatku?

Dlatego w tym roku Urząd Skarbowy będzie wliczał do zwrotu również ten z 1 półrocza 2022 r. i średnio zwróci płatnikom po kilkaset złotych. Dziennik "Fakt" ustalił, że przelew otrzyma każdy, kto pracuje i zarabia co najmniej 3200 zł brutto.

Jaki będzie zwrot podatku?

Osoby, których dochód wyniósł 3200 zł brutto, otrzymają jedynie 6 zł. Jednak wyższe zarobki oznaczają wyższy zwrot. Przykładowo płatnik zarabiający 5 tys. zł brutto otrzyma 468 zł. Spidersweb.pl podaje, że Urząd Skarbowy niektórym przeleje nawet ok. 2 tys. zł.

W zeszłym roku podniesiono pierwszy próg podatkowy z 85 tys. zł do 120 tys. zł. A osoby, które zarabiają tę drugą kwotę, mogą otrzymać przelew w wysokości 2250 zł.

Kiedy będzie zwrot podatku?

Pierwszym krokiem do otrzymania zwrotu jest wypełnienie PIT, a to będzie możliwe najwcześniej 15 lutego. Wówczas na rządowej platformie Twój e-PIT pojawi się formularz, dzięki któremu zwrot zostanie przyznany szybciej niż w przypadku druku papierowego.

Po tym, jak US zaakceptuje rozliczenie, będzie miał 45 dni na wypłacenie zwrotu. Czasem skarbówka wypłaca pieniądze już w kolejnym tygodniu po akceptacji. W przypadku osób, które wybrały papierowy druk zajmie to trochę dłużej: US będzie miał 3 miesiące na zwrócenie kwoty z PIT.

Czytaj także: Ukryty podatek i totalna inwigilacja. Ekspert ocenia nowe pomysły rządu

Co można odliczyć od podatku?

W innym artykule w INNPoland pisaliśmy o dość ulgach, z których można skorzystać przy rozliczaniu PIT. Jedną z nich jest mieszkaniowa, która pozwala odliczyć nawet piekarnik albo lodówkę. Przysługuje osobom, które sprzedały lokal w ciągu 5 lat od jego zakupu oraz wypełniły formularz PIT-39.

Pieniądze ze sprzedaży muszą być jednak wykorzystane na "wydatki stanowiące realizację celu mieszkaniowego", czyli te związane z remontem i wykończeniem nieruchomości. A zatem odliczyć można pieniądze, które wydało się na: zakup i montaż kuchenki gazowej, elektrycznej lub gazowo-elektrycznej; płyty indukcyjnej albo ceramicznej; okapu kuchennego, piekarnika, zmywarki, pralki i lodówki.

Trzeba pamiętać o tym, że obejmuje to jedynie sprzęty kupione "prywatnie", a nie przeznaczone do handlowania.

Czytaj także: https://innpoland.pl/189040,pit-2022-od-15-lutego-rozliczysz-podatek