Inflacja nie ominęła izb wytrzeźwień. Teraz za nocleg zapłacisz więcej niż w hotelu
- Drożeje pobyt na izbie wytrzeźwień, to decyzja ministra zdrowia Adama Niedzielskiego
- Podpisał obwieszczenie, przez które cena za pobyt na wytrzeźwiałce została poddana "waloryzacji"
- Teraz za pobyt w tym przybytku dostaniemy rachunek na 393,01 zł
- To cena wyższa, niż w niejednym warszawskim hotelu
Minister zdrowia Adam Niedzielski podpisał obwieszczenie, podnoszące wysokość opłaty za pobyt w izbie wytrzeźwień. Z dokumentu wynika, że "maksymalna wysokość opłaty za pobyt w izbie wytrzeźwień, placówce lub jednostce Policji, po waloryzacji wynosi 393,01 zł".
Wcześniej pobyt na wytrzeźwiałce kosztował 343,54 zł. Oznacza to podwyżkę (pardon, waloryzację) maksymalnej opłaty o 14,4 proc. rok do roku.
393 złote to o wiele więcej niż w wielu warszawskich hotelach. W stolicy bez problemu można znaleźć jedynkę za nieco ponad 200 złotych, i to ze śniadaniem. Na ogół są to hotele nieco oddalone od centrum miasta.
Ale i w śródmieściu bez problemu da się przenocować za mniej niż 400 złotych. Na upartego da się nawet dojechać tam taksówką i przenocować taniej niż na wytrzeźwiałce.
Mowa nie tylko o małych hotelach, bardziej przystępne ceny mają też sieciowe Ibisy. Nam udało się znaleźć nawet 65-metrowy apartament z własną kuchnią za 3 złote więcej, niż wynosi koszt pobytu w izbie wytrzeźwień.
A jak ze standardem "najdroższego hotelu w mieście"?
Stołeczny Ośrodek dla Osób Nietrzeźwych Izba Wytrzeźwień ma na Googlu 3,2 gwiazdki na 5 możliwych. Jego goście – przy wystawianiu licznych opinii – popisują się sporą pomysłowością.
"Ceny zaporowe, ale warto chociaż raz być, wrażenia niezapomniane. Wspominam o wiele mocniej niż wszystkie moje wyjazdy w różne strony świata. A to wszystko pod ręką, blisko choć drogo. Aha obsługa pomimo wysokich cen raczej słaba; nie wiem czemu, ale są nastawieni negatywnie w stosunku do gości" – pisze w opinii jeden z odwiedzających ten przybytek.
"Duża wyrozumiałość właścicieli – nie dzwonią na policję, nawet jak zachowujesz się głośniej. Brak jakichkolwiek podziałów społecznych – na jednym koju Pan Prezes a na drugim Pan Menel. Dodać trzeba (rewelacyjny pomysł!), że w tym hotelu nie ma czegoś takiego jak doba hotelowa! Leżysz, ile chcesz (na ile Cię stać). Dam 4 gwiazdki, bo kawa do dopracowania" – ocenia inny.
Jak trafić na izbę wytrzeźwień?
Stołeczny Ośrodek dla Osób Nietrzeźwych, działający przy ulicy Kolskiej 2/4 w Warszawie, jest czynny siedem dni w tygodniu przez całą dobę. Decyzję o doprowadzeniu podejmuje patrol policji lub straży miejskiej, kiedy osoba pod wpływem alkoholu sieje "zgorszenie w miejscu publicznym" albo zagraża sobie lub innym.
Jak czytamy na stronie warszawskiego ratusza, ośrodek "zapewnia bezpieczny pobyt osobom doprowadzonym do wytrzeźwienia z terenu miasta stołecznego Warszawy".
Czytaj także: https://innpoland.pl/187795,ile-polacy-wydaja-na-piwo