Do tych prezentów na walentynki przyczepi się skarbówka. A to dopiero początek problemów

Maria Glinka
13 lutego 2023, 16:33 • 1 minuta czytania
Samochód, luksusowe wczasy na Bali czy wielki telewizor to niezbyt dobre upominki z okazji walentynek. Chwilowe szczęście obdarowanego może popsuć skarbówka, która upomni się o podatek. Jeśli przegapi jeden termin, to drogi prezent szybko zamieni się w dotkliwą karę.
Czego nie kupować na walentynki? Fot. Pexels/Katerina Holmes
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Morze pieniędzy lub drogi samochód to niezbyt dobre prezenty na walentynki

Walentynki to dzień, w którym zakochani starają się okazać, jak wielkim uczuciem darzą partnera. Nie zawsze kończy się na romantycznej kolacji – niektórzy przywiązują dużą wagę do tego święta i chcą celebrować z rozmachem.

I tu właśnie zaczynają się problemy. Wystarczy, że wartość podarunku przekroczy konkretny próg i do walentynkowego prezentu dobierze się Urząd Skarbowy. Dlaczego? Bo podarunki to darowizny, a od nich w wielu sytuacjach trzeba zapłacić podatek.

Przepisy wskazują na konkretne limity, po których przekroczeniu obowiązuje podatek od darowizny. Dla III grupy podatkowej, do której należą osoby niespokrewnione (a więc właśnie partnerzy niepozostający w związku małżeńskim), jest to 5308 zł.

Wystarczy, że przekażemy ukochanej osobie kwotę, która przekracza ten próg, a częścią podarunku będzie trzeba podzielić się z fiskusem.

– Urząd Skarbowy na pewno zainteresuje się dużą kwotą pieniędzy, która została darowana lub innymi wartościowymi przedmiotami jak np. samochód – tłumaczy w rozmowie z INNPoland.pl aplikant adwokacki Dawid Jakubiec z Kancelarii Kupilas&Krupa w Bielsku–Białej.

W nieco lepszej sytuacji będzie partner, który wykaże się jeszcze większą hojnością i z okazji walentynek postanowi sprezentować ukochanej nowe mieszkanie. – Trzeba pamiętać, że np. w przypadku darowizny nieruchomości, płatnikiem podatku jest notariusz i to on pobierze odpowiednią kwotę celem zapłaty podatku i my nie musimy się tym już zajmować – dodaje ekspert.

Skarbówka może dobrać się do drogiego telewizora i luksusowych wczasów

Jeśli miłośnikowi filmów czy gier na Play Station ukochana będzie chciała kupić nowy, drogi telewizor, to również może narazić swojego partnera na konieczność zapłacenia podatku.

W podobnej sytuacji znajdzie się osoba, która otrzyma w prezencie np. luksusowy wyjazd zagraniczny. Redakcja INNPoland.pl przejrzała oferty kilku biur podróży i okazuje się, że wybór drogich ofert jest ogromny.

Tygodniowy pobyt w pięciogwiazdkowym hotelu w terminie 22-29 czerwca w miejscowości Punta Cana na Dominikanie kosztuje około 14 tys. za osobę. Tyle samo zapłacą urlopowicze, którzy we wrześniu odwiedzą Zanzibar. Niewiele mniej, bo 13 tys. zł, kosztuje sześciodniowy pobyt na Bali od 30 października do 6 listopada. 

Jednak nie trzeba lecieć na drugi koniec świata, aby nie zmieścić w progu podatkowym. Za tygodniowy pobyt od 22 do 29 czerwca w luksusowym hotelu w Chorwacji trzeba zapłacić około 10 tys. zł. Niecałe 10 tys. zł zapłacimy też za tygodniowy urlop od 9 do 16 października w hiszpańskiej Maladze.

Największą czujność powinni zachować urlopowicze, którzy celują w wyjazd o wartości zbliżonej do progu podatkowego. Dziewięciodniowe wczasy w Tajlandii od 29 września do 3 października kosztują około 5,6 tys. zł. To zaledwie 300 zł ponad próg. Warto zatem rozważyć nieco tańszą opcję, bo dzięki temu uchronimy się przed koniecznością płacenia podatku.

Patrząc literalnie w treść przepisów to tak, należy od darowizny w postaci drogich wczasów czy telewizora zapłacić podatek, jeżeli przekraczają odpowiednie progi podatkowe. W praktyce jednak, Urząd Skarbowy nie ma absolutnego wglądu w nasze życie i nie sposób mu powziąć informację i ocenić charakter danej transakcji. Urząd Skarbowy oczywiście może uzyskać dostęp do informacji o stanie naszego konta bankowego, ale nawet to może być niewystarczające, aby ustalić czy dana transakcja była darowizną czy też nie. Przedmiotem zainteresowania Urzędu Skarbowego będą na pewno duże darowizny pieniężne, powodujące realne uszczuplenie podatkowe.Dawid Jakubiecaplikant adwokacki z Kancelarii Kupilas&Krupa w Bielsku-Białej

Pierścionek zaręczynowy na celowniku fiskusa

Darowizną w rozumieniu prawa cywilnego jest także pierścionek zaręczynowy – a niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nie widział lub nie słyszał o oświadczynach w walentynki.

Jeśli wartość pierścionka przekroczy próg 5308 zł, to narzeczona powinna poprosić partnera o rachunek i udać się do skarbówki. Będzie zwolniona z podatku, jeśli pierścionek był tańszy niż wskazana kwota.

Jak odprowadzić podatek od darowizny? Za brak zgłoszenia grozi kara

Jeśli przytrafi się pomyłka i wartość prezentu przekroczy próg podatkowy, to darowiznę należy zgłosić przy użyciu druku SD–Z2. Można to zrobić online lub osobiście w Urzędzie Skarbowym.

Jeśli w ramach prezentu przekazaliśmy drugiej osobie pieniądze, to skarbówka zażąda od nas również potwierdzenia ich otrzymania w postaci np. dowodu przelewu.

Trzeba jednak pilnować terminu. Czas na zgłoszenie nabycia darowizny upływa 6 miesięcy od dnia powstania obowiązku podatkowego.

Po upływie tego terminu hojnie obdarowana osoba naraża się na poważne konsekwencje. – Za brak wykonania obowiązku podatkowego grozi nam w zdecydowanej większości przypadków kara grzywny – podkreśla Jakubiec.

Ostateczna wysokość grzywny będzie zależała od tego, czy uszczuplenie należności będzie zakwalifikowane jako wykroczenie, czy jako przestępstwo skarbowe. Wysokość grzywny zależy od wysokości płacy minimalnej (od 1 stycznia – 3490 zł brutto, od 1 lipca – 3600 zł brutto).

Sejm chce podwyższyć progi podatkowe

Niewykluczone, że już niebawem więcej osób uniknie konieczności płacenia podatku od darowizny. Sejm przyjął bowiem projekt ustawy, który podwyższa obecnie obowiązujące progi.

W myśl nowych przepisów podatek trzeba będzie zapłacić po przekroczeniu:

Przy badaniu konkretnej sytuacji podatkowej należy uwzględnić wszystkie darowizny w ciągu pięciu lat. Proponowane stawki są o 300 proc. wyższe niż aktualne. To pierwsza waloryzacja tych progów od prawie 20 lat. Jednak jej losy nie są jeszcze przesądzone, ponieważ ustawa musi przejść jeszcze przez Senat i dopiero wtedy trafi na biurko prezydenta.

Jeśli dokument wejdzie w życie, to wiele walentynkowych prezentów wymknie się spod kontroli skarbówki. Na razie jednak trzeba pilnować niższego limitu i rozważyć, czy drogi prezent z okazji święta zakochanych to gra warta "podatkowej" świeczki.

Czytaj także: https://innpoland.pl/190865,walentynki-co-kupic-lidl-biedronka-kaufland