Kancelaria Morawieckiego wynajmuje mieszkania po taniości. Ale tylko swoim

Maria Glinka
19 kwietnia 2023, 08:51 • 1 minuta czytania
W Warszawie są tanie mieszkania, ale tylko dla wybranych. Okazuje się, że po stawkach rażąco niższych niż rynkowe lokale wynajmuje... Kancelaria Premiera. Mieszkają tam urzędnicy niższego i wyższego szczebla.
Tanie mieszkania na rządowym osiedlu. Fot. Wojciech Strozyk/Reporter/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Tak KPRM wynajmuje mieszkania

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów (KPRM) wynajmuje mieszkania przy ul. Grzesiaka na warszawskiej Sadybie. To osiedle wybudowane w latach 90. XX wieku.


Od dawna w tych lokalach mieszkali ministrowie i urzędnicy niższej rangi spoza stolicy. Wystarczy jedynie zgoda szefa KPRM (zwykle udzielana na rok) i już można wnosić walizki.

Jak donosi "Rzeczpospolita" od 2019 r. mieszkania wynajmują także urzędnicy niższej rangi. Rozporządzenie wskazuje, że "lokale wolne mogą służyć krótkotrwałemu pobytowi" innych osób.

W sytuacji, gdy lokal stoi pusty szef KPRM może zgodzić się na ich wynajęcie innym osobom niż uprawnione np. "kierownikom instytucji państwowych niewymienionych w ustawie z 31 lipca 1981 r.". Z kolei w "szczególnie uzasadnionych przypadkach" lokale mogą służyć także "osobom wykonującym zadania na rzecz KPRM".

KPRM ma do dyspozycji 59 mieszkań na warszawskim osiedlu. Z doniesień "Faktu" wynika, że dziewięć z nich stoi pustych.

Elity płacą o ponad tysiąc złotych mniej

Dobra lokalizacja to niejedyny atut osiedla. Z odpowiedzi na interpelację poselską złożoną przez Hannę Gill–Piątek wynika, że wynajem mieszkań od KPRM jest wyjątkowo opłacalny. Elity płacą bowiem znacznie mniej niż stawki rynkowe.

W 2023 r. pracownicy rządu płacą 38,79 zł/mkw. Natomiast dla urzędników niższej rangi przyjęto stawkę 46,56 zł/mkw.

Zatem za wynajem mieszkania o powierzchni 50 mkw. wybrańcy płacą około 2,3 tys. zł. To zdecydowanie mniej niż na wolnym rynku (około 3,5 tys. zł). Z raportu Expandera wynika, że średnia cena najmu bez uwzględniania opłat administracyjnych i licznikowych waha się w Warszawie między 70 a 75 zł/mkw.

– Służbowe mieszkania dla policjantów, wojskowych są uzasadnione. Jednak jeśli ktoś zarabia dużo, powinien wynajmować mieszkania po rynkowych cenach. Te stawki, które zostały ustalone w mieszkaniach będących w zasobie KPRM rynkowe nie są – oceniła Gil-Piątek, cytowana przez portal next.gazeta.pl. Posłanka zastanawia się, dlaczego rząd, zamiast zadbać o zwykłych mieszkańców, dba wyłącznie o siebie.

Kto wynajmuje mieszkania od KPRM?

Na rządowym osiedlu mieszka śmietanka towarzyska. Lista najemców jest długa i figurują na niej m.in. Główny Lekarz Weterynarii i jego zastępca, Główny Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, Zastępca Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego oraz Zastępca Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Na warszawskiej Sadybie znalazło się także miejsce dla osób związanych z prokuraturą. Lokale wynajmują m.in. Pierwszy Zastępca Prokuratora Generalnego w Prokuraturze Krajowej, Zastępca Prokuratora Generalnego w Prokuraturze Generalnej czy Zastępca Prokuratora Generalnego w Prokuraturze Krajowej.

Wynajem to droga zabawa dla zwykłego Polaka

Tymczasem zwykli Polacy szukający własnego lokalu znaleźli się w trudnej sytuacji. Coraz mniej osób stać na zakup mieszkania, a ceny najmu rosną. Bartosz Turek, analityk HRE Investments, przyznał w rozmowie z TVN24 Biznes, że w ostatnim czasie czynsze zwiększyły się o 30 proc.

Wśród powodów wymienia m.in. szalejącą inflację. – Jak rosną koszty utrzymania nieruchomości, to automatycznie są one przerzucane na najemców – tłumaczył specjalista.

Problem drożejącego najmu dotyczy nie tylko Warszawy. Za wynajem mieszkania o powierzchni 50 mkw. w Krakowie trzeba obecnie zapłacić 3050 zł (+ 36 proc.), w Poznaniu 2550 zł (+ 21 proc.) a w Toruniu 2106 zł (+32 proc.).

Czytaj także: https://innpoland.pl/192566,kprm-finansuje-rydzyka-zawarla-umowy-warte-ponad-4-8-mln-zl