Co cię wkurza w smartfonie? To "piękno unikalności" odpowie na twoje największe bolączki

Dawid Wojtowicz
19 maja 2023, 14:56 • 1 minuta czytania
Też tak masz, że smartfon wzbudza w tobie ambiwalentne odczucia. Z jednej strony nie rozstajesz się z nim, z drugiej często na niego psioczysz. Bo powodów do narzekania nie brakuje. Skąd to wynika? Nie ma co udawać, sporo telefonów projektowanych jest tak, by w niedługim czasie kupić nowy. Z zupełnie innej filozofii myślenia wyrósł HUAWEI P60 Pro.
HUAWEI P60 Pro, którego polska premiera odbyła się 9 maja 2023, odpowiada na największe bolączki smartfonowiczów, wynosząc na jeszcze wyższy poziom kluczowe rozwiązania konstrukcyjne i funkcjonalności. Fot. na:Temat
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Co cię najbardziej denerwuje w twoim smartfonie? Pewnie nie raz wkurzyłeś/aś się na swój telefon, bo w najmniej odpowiednim momencie zaciął się na amen i musiałeś/aś go zresetować, by znów zaczął działać. Właśnie, bateria to pewnie kolejne twoje zmartwienie. Ile razy można ładować telefon i dlaczego z niego taki "śpioch".

Wielu smartfonowiczów nie kryje też rozczarowania jakością mobilnych aparatów, które miały robić rewelacyjne zdjęcia, a tymczasem poziom wykonanych fotek pozostawia wiele do życzenia. Inni bywają niemile zaskoczeni wytrzymałością telefonów, gdy zapewnienia o trwałości konstrukcji brutalnie weryfikuje pęknięta szybka przy pierwszym lepszym upadku.

Marzyłby ci się więc smartfon dopracowany w każdym aspekcie i "odporny na upływ czasu"? Na szczęście, taki telefon to nie perpetuum mobile – można go już znaleźć na sklepowych półkach! Mam już tego namacalny dowód w postaci HUAWEI P60 Pro.

Bezkompromisowy smartfon, czyli funkcjonalność i wytrzymałość w jednym

Najnowszy model flagowego smartfona Huawei, którego polska premiera odbyła się 9 maja 2023, odpowiada na największe bolączki smartfonowiczów, wynosząc na jeszcze wyższy poziom kluczowe rozwiązania konstrukcyjne i funkcjonalności. Jego 6,67-calowy ekran OLED LTPO w rozdzielczości 2700 x 1220 pikseli i z odświeżaniem 1-120 Hz zabezpieczono… 10 razy bardziej wytrzymałym na upadki autorskim szkłem Kunlun Glass.

Efekt? Przy takich rozmiarach ekranu P60 Pro to dla mnie idealnie zbalansowany smartfon. Na tyle poręczny, że wygodnie i lekko leży w mojej dłoni, a na tyle duży, że przeglądanie na nim fotek czy oglądanie serwisów streamingowych mogę nazwać czystą przyjemnością. Tym bardziej że generowany obraz mógłbym podsumować jednym słowem – żyleta.

Co do wytrzymałości stanowiącego ochronę wyświetlacza szkła, które uzyskało szwajcarski 5-gwiazdkowy certyfikat SGS, to pozwolę sobie podczas testów urządzenia mimo wszystko uwierzyć producentowi na słowo. Mówię to z lekkim przymrużeniem oka, bo naprawdę nie mam serca inscenizować upadków telefonu. Zwłaszcza tak eleganckiego jak ten testowany.

Niepowtarzalnie indywidualny

Otóż producent smartfona mogącego też pochwalić się najwyższą klasą wodoodporności (IP68) postawił na unikalny design. I to unikalny nie tylko w zestawieniu ze smartfonami innych marek, ale także w obrębie… własnego modelu! W wersji perłowej KAŻDY egzemplarz P60 Pro jest bowiem inny. To zasługa zaszytej w błyszczącej obudowie unikalnej perłowej tekstury, która sprawia, że telefon lśni jak ponadczasowa ozdoba.

Skąd wzięła się unikalność pierwszej tego typu tekstury zastosowanej w branży smartfonowej? Producent z Shenzhen postanowił oprzeć proces wytwarzania zarówno na tradycji (praca ludzkich rąk), jak i nowoczesności (wsparcie technologii). Dzięki połączeniu ręcznych metod rzemieślniczych z nowoczesnymi technikami produkcji każdy posiadacz/posiadaczka P60 Pro ma egzemplarz telefonu z niepowtarzalną teksturą.

Turbodoładowanie i żywotność

Nowy flagowiec Huawei przyniósł moim nerwom ukojenie, wyzwalając mnie od przymusu zbyt częstego wlokącego się ładowania. Na jego pokładzie znalazła się duża bateria 4815 mAh o wydłużonej żywotności. To nie koniec dobrych wieści, ponieważ dzięki superszybkiemu ładowaniu przewodowemu o mocy 88 W w technologii HUAWEI SuperCharge telefon nabierze blisko 50 proc. energii do pracy w zaledwie … 10 minut. Co więcej, mamy tu również możliwość ładowania bezprzewodowego o mocy aż 50 W z ładowaniem zwrotnym o mocy 7,5 W.

To nie żarty, tylko teoria sprawdzona w praktyce. Kiedy w rogu ekranu bateria wskazywała na 45 proc. energii, podłączyłem telefon do gniazdka dołączoną do zestawu ładowarką. Była godzina 09:10. O godzinie 09:20, czyli 10 minut później, po czasie, jaki deklaruje producent, sprawdziłem zużycie akumulatora. Stan baterii wskazywał 90 proc., czyli bardzo bliski wynik! W świetle jeszcze Huawei BatteryCare (technologii wydłużającej żywotność akumulatora) rysuje nam się szybko nabierający mocy telefon, który będzie towarzyszem na lata.

Autorski system i zasobny sklep

Poza doskonałym ekranem oraz pojemną baterią, wydajność tego smartfona kreuje również najnowszy procesor. Pod maską P60 Pro znalazł się Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1 4G, wspierany przez 8 GB lub 12 GB RAM. Na dane w pamięci wewnętrznej wygospodarowano odpowiednio 256 GB lub 512 GB miejsca. Wszelkie operacje odbywają się pod kontrolą systemu EMUI 13.1.

Co mogę powiedzieć o autorskim systemie operacyjnym Huawei? Ikonki zdradzają od razu, że mamy do czynienia z innym niż Android oprogramowaniem, ale pod względem funkcjonalności praktycznie tego nie czuć. Przeglądarka Huawei działa stabilnie i wszystko normalnie wyświetla, odtwarzacze multimediów również nie zawodzą.

Ogromne pole do popisu daje mu HUAWEI AppGallery, oficjalny sklep z aplikacjami będący sercem smartfona. Posiłkując się wygodną w obsłudze wyszukiwarką, można w nim szybko i łatwo znaleźć ulubione aplikacje, a następnie prosto i intuicyjnie je pobrać i zainstalować. Twórcy dbają o to, by AppGallery cały czas powiększał swoje zasoby. A pod tym adresem dowiesz się jak szukać i ściągać apki oraz poruszać się w ekosystemie Huawei. W sklepie AppGallery czeka już mnóstwo apek, a jeśli czegoś brak, to zawsze pomoże wygodna wyszukiwarka Petal sprawdzająca zaufane zewnętrzne źródła.

Czuły na światło i widzący w nocy

Crème de la crème jednak dopiero przed nami. Mowa o mobilnej fotografii. To na niej skupia się najnowszy smartfon, wręcz można go określić mianem "fotograficznego flagowca". Na jego "pleckach" umieszczono potrójny aparat foto z rzucającym się w oczy dużym centralnym "okiem". Wygląda to imponująco, ale jaki z tego pożytek ma fotograf/fotografka?

Obiektyw główny typu RYYB z 48 MP matrycą oferuje automatyczną zmienną przysłonę f/1.4-f/4.0 oraz optyczną stabilizację obrazu. Wspiera go teleobiektyw zapewniający 3,5-krotny zoom optyczny 48 MP z przysłoną na poziomie f/2.1. Obrazu całości dopełnia udoskonalony 13 MP obiektyw szerokokątny ze świetnym trybem Super Macro. Aparat z taką przysłoną dostosowuje się automatycznie do warunków otoczenia. Najprościej mówiąc, wpuszcza więcej światła przy słabszym oświetleniu, a mniej przy lepszym.

Jaki z tego efekt? Mianowicie taki, że smartfonem można robić ultrajasne zdjęcia zarówno w przybliżeniu (teleobiektyw z tak niską wartością przysłony "łapie" więcej światła), jak i z bardzo bliskiej odległości. W tym drugim przypadku fotografowany obiekt zostaje rozjaśniony, a tło bardziej rozmyte.

Wszystkie te udoskonalenia otwierają też większe możliwości w zakresie fotografii nocnej. Połączenie superjasnych obiektywów z matrycą RYYB sprawia, że zdjęcia wykonywane podczas spaceru po mieście po zmroku (i nie tylko) wychodzą dobrze nawet bez specjalnie włączonego trybu nocnego! Dzięki temu trybowi, w nawet słabszych warunkach oświetleniowych, uzyskasz naprawdę dobrej jakości zdjęcia.

Ultrajasny aparat XMAGE zawdzięcza też swoje możliwości w zakresie fotografii odmienionemu interfejsowi, od którego zresztą wziął swoją nazwę. Aplikacja kamerki ułatwia dostęp do zaawansowanych funkcji, a zatem też kontrolę nad efektem. Łatwość obsługi potrójnego aparatu idzie w parze z szerokim wyborem trybów, filtrów i naklejek.

Bezkompromisowy i uniwersalny

Moim zdaniem osoby poszukujące wysokiej jakości zdjęć na urządzeniu mobilnym, ekspresowej metody ładowania oraz świetnego designu dającego możliwość wyróżnienia się na tle innych smartfonów znalazły już swojego faworyta. Nie mówiąc o tych, którzy po niemiłych doświadczeniach z telefonami marzą o zakupie, który wreszcie uwolni ich od najczęstszych bolączek obsługi smartfona. P60 Pro nie idzie na kompromisy w sztuce łączenia wysokiej funkcjonalności, najnowszych technologii i estetycznego looku.

Smartfon HUAWEI P60 Pro miał swoją oficjalną premierę w Polsce w dniu 9 maja 2023 r. W zależności od wersji można nabyć go za kwotę 5499 zł (8 GB RAM / 256 GB) lub 6299 zł (12 GB RAM / 512 GB). Tyle wynoszą rekomendowane ceny detaliczne. A na pierwszych kupujących w okresie sprzedaży premierowej, od 9 maja do 4 czerwca 2023 r., czeka bonus-niespodzianka w postaci smartwatcha HUAWEI Watch GT 3 (w wersji 46 mm lub 42 mm).

Gdzie szukać najnowszego modelu z serii P? Smartfon znajduje się już w sprzedaży u partnerów biznesowych Huawei (operatorzy sieci Plus oraz Play). Ponadto można go znaleźć w sklepach sieci Media Expert, Media Markt, RTV Euro AGD, x-kom, Komputronik i Neonet, a także w oficjalnej Strefie Marki na Allegro oraz na platformie Amazon.

W ofercie premierowej (09.05-04.06.2023) klienci sklepu Huawei.pl, którzy zdecydują się na zakup wersji 12 GB / 512 GB, mogą liczyć na automatycznie naliczany w koszyku rabat w wysokości 300 zł. Wszyscy kupujący mogą dokupić do obu wersji dodatkowe etui zabezpieczające za 9,90 zł oraz rozszerzenie gwarancji o trzeci rok za pół ceny. Dodatkowe korzyści w sklepie producenta to szybka dostawa, newsletter z prawem do obniżki (50 zł), przyznający większą ilość punktów program lojalnościowy oraz opcja ratalna (20 rat RRSO 0%).