Oto najwięksi dłużnicy wśród posłów. Podajemy kwoty ich zobowiązań

Maria Glinka
31 maja 2023, 14:19 • 1 minuta czytania
Nie tylko (nie)przeciętny Kowalski walczy z wysokimi ratami kredytów. Okazuje się, że ogromne zobowiązania zaciągnęli także posłowie. W TOP 5 dłużników mamy aż dwóch ministrów, jednego wiceministra i polityka, który wywołał aferę i sam odszedł rządu. Oto najbardziej zadłużeni posłowie w Polsce.
Najbardziej zadłużeni posłowie w Polsce. Fot. Pixabay/pasja1000, East News: Michal Zebrowski, Grzegorz Ksel, Jacek Dominski, Wojciech Olkusnik, Beata Zawrzel
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Najbardziej zadłużeni posłowie IX kadencji

Na podstawie najnowszych oświadczeń majątkowych polityków i przy wsparciu danych opublikowanych na portalu skrotpolityczny.pl redakcja INNPoland.pl przygotowała ranking najbogatszych posłów IX kadencji Sejmu. Teraz prześwietlamy zobowiązania pieniężne polityków. Oto najbardziej zadłużeni posłowie wśród nich.


W związku z tym, że niektórzy parlamentarzyści mają długi w walutach obcych, to zostały one przeliczone na walutę polską według kursów na 31 grudnia 2021 r.

1. Janusz Kowalski (Suwerenna Polska) – 529 tys. zł

Liderem zestawienia najbardziej zadłużonych posłów jest wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Janusz Kowalski. Jego zobowiązania pieniężne sięgają kwoty 529 250,90 zł. Łączna wartość środków, z którymi zalega polityk, jest aż o 320 proc. wyższa niż średnia wartość długów posłów.

Polityk posiada kredyt hipoteczny dokładnie o takiej wartości. Zaciągnął go w PKO BP, a oprocentowanie wynosi 8,76 proc. w skali roku.

2. Jacek Sasin (PiS) – 515 tys. zł

Drugie miejsce w zestawieniu zajmuje wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który jeszcze dwa lata temu był przełożonym lidera tego rankingu. Zobowiązania pieniężne Sasina opiewają na 514 811,74 zł. To o 308 proc. powyżej średniej.

Wicepremier musi spłacać pożyczkę hipoteczną w Banku Spółdzielczym w kwocie 200 tys. zł. Posiada również pożyczkę z Funduszu Świadczeń Socjalnych w Sejmie w wysokości 40 tys. zł. Poza tym Sasin jest frankowiczem – ma kredyt hipoteczny w mBanku na kwotę 57 637,90 franków szwajcarskich.

Jak przekonuje, wszystkie zobowiązania pieniężne zaciągnął na remont i modernizację posiadanych nieruchomości. Z oświadczenia majątkowego wynika, że ma dom (187,1 mkw.) warty około 800 tys. zł, którego jest współwłaścicielem w 1/3, oraz działkę (750 mkw.) wartą około 450 tys. zł, której również jest współwłaścicielem w 1/3.

3. Łukasz Mejza (Partia Republikańska) – 505 tys. zł

Podium zamyka Łukasz Mejza, który w 2021 r. pełnił funkcję sekretarza stanu w resortach odpowiedzialnych za sport i rekreację. Podał się do dymisji po tym, jak wyszło na jaw, że jego firma miała wysyłać nieuleczalnie chorych na niepoparte badaniami leczenie do Meksyku.

Zobowiązania pieniężne Mejzy to 505 tys. zł. To o 300 proc. więcej niż średnia.

Z oświadczenia majątkowego wynika, że były wiceminister posiada kredyt o prawdopodobnej wartości 150 tys. zł, który zaciągnął w Pekao SA. Ma także kredyt inwestycyjny, który najpewniej opiewa na 75 tys. zł.

Poza tym poseł posiada również pożyczkę od osoby fizycznej, która najprawdopodobniej wynosi 190 tys. zł, oraz zobowiązanie wobec skarbówki rzędu około 60 tys. zł. Kwoty mogą być inne, ponieważ bardzo trudno rozszyfrować pismo polityka, co widać na załączonym obrazku.

Polityk wskazuje w dokumencie, że działalność gospodarcza firmy Future Wolves Łukasz Mejza została zawieszona. W 2020 r. przyniosła mu dochód rzędu 1 mln zł, a w ubiegłym roku – ponad 238 tys. zł. Już wtedy poseł oświadczył, że firma zawiesiła swoją działalność. Również w przypadku tej działalności Mejzy pojawiły się wątpliwości, ponieważ firma miała zarabiać na dotacjach unijnych.

4. Magdalena Sroka (Porozumienie) – 494 tys. zł

Tuż za podium znalazła się liderka Porozumienia Magdalena Sroka. Jej zobowiązania pieniężne wynoszą 494 205,14 zł. To o 292 proc. więcej niż średnia.

Sroka, podobnie, jak Sasin, ma także kredyt we frankach. Jak wskazuje w oświadczeniu majątkowym, zaciągnęła go w 2006 r. w banku Millennium na kwotę 54 420,77 franków szwajcarskich, aby kupić mieszkanie. Deklaruje, że ma do spłaty jeszcze około 33 820 franków szwajcarskich.

Posłanka posiada kredyt hipoteczny w wysokości 23 690 euro, który zaciągnęła w 2010 r. na zakup działki pod budowę domu. Ma do uregulowania jeszcze około 13 919 euro. Dodatkowo w 2011 r. zaciągnęła kredyt na kwotę 95 050 euro i przeznaczyła go na budowę domu. Do spłaty ma jeszcze około 57 075 euro.

Sroka posiada także zobowiązanie wynikające z faktury VAT nr 4/12/2022 z tytułu użytkowania pojazdu w kwocie 12 tys. zł, którą opłaciła w 2023 r.

5. Waldemar Buda (PiS) – 477 tys. zł

Ranking 5 największych dłużników wśród posłów zamyka Waldemar Buda, który od kwietnia 2022 r. pełni funkcję ministra rozwoju i technologii. Jego zobowiązania pieniężne opiewają na 476 677,71 zł. To o 278 proc. więcej niż średnia.

Polityk posiada kredyt hipoteczny w kwocie 86 795,87 zł, którego udzielił mu PKO BP w 2006 r. Przekonuje, że te pieniądze wykorzystał na zakup mieszkania. Dodatkowo w 2013 r. w tym samym banku zaciągnął kredyt warty 378 694,03 zł na budowę domu i refinansowanie kredytu na zakup działki. Buda posiada również kredyt gotówkowy w mBanku w kwocie 11 187,81 zł, który miał wykorzystać na zakup Forda Mondeo.

Na kolejnych pozycjach w rankingu najbardziej zadłużonych posłów uplasowali się kolejno:

6. Przemysław Czarnek (PiS) – 444 129,35 zł, 7. Agnieszka Ścigaj – 433 878,90 zł, 8. Michał Dworczyk (PiS) – 397 536,67 zł, 9. Przemysław Czarnecki (PiS) – 267 520 zł, 10. Łukasz Schreiber (PiS) – 225 tys. zł.