Tak rząd obraca budżetem. Sejm robi swoje, a Banasia mogą pozwać o zniesławienie
- Marian Banaś w Sejmie przedstawił negatywne wyniki kontroli budżetu państwa przez NIK
- Wśród zarzutów jest niewłaściwe zarządzanie funduszami na realizację zadań publicznych, jak Fundusz Przeciwdziałania COVID-19
- Deficyt budżetu może wynosić nawet 101 miliardów złotych więcej, niż oficjalnie wykazany
- Prezes PFR, Paweł Borys, nie zgadza się z oceną Mariana Banasia i poinformował, że trwa sprawdzanie, czy nie doszło do zniesławienia
Najwyższa Izba Kontroli wykazała podczas kontroli budżetu państwa niespodziewany wynik. Jej prezes Marian Banaś stwierdził, że gospodarka finansowa państwa prowadzona jest znacząco poza oficjalnym budżetem. Kolegium NIK nie przyznało rządowi absolutorium budżetowego za zeszły rok. Nie było to przeszkodą w Sejmie, który przegłosował udzielenie go.
Gdzie rząd wydaje pieniądze?
– Z ubolewaniem muszę stwierdzić, że rok 2022 był trzecim z rzędu, w którym zastosowano różnorodne rozwiązania, które łamały podstawowe zasady budżetowe, a może nawet Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej – powiedział Marian Banaś na wystąpieniu w Sejmie.
Jest to pierwsza negatywna ocena budżetu RP od 1994 roku. NIK policzyła, że zeszłoroczny deficyt budżetu był o 101 miliardów złotych wyższy, niż ten oficjalnie wykazany - 12,6 miliardów złotych.
"Rzeczpospolita" rozmawiała z ekspertem z Forum Obywatelskiego Rozwoju. Jego zdaniem, rząd wydaje pieniądze za pośrednictwem funduszy w Banku Gospodarstwa Krajowego i z pomocą sztuczek finansowych może wykazać w budżecie dowolny wynik.
Czy rząd nieprawidłowo zarządza funduszami?
Najczęściej występujące nieprawidłowości dotyczą obszaru zamówień publicznych, ksiąg rachunkowych, sprawozdawczości, przyznawania i rozliczania dotacji oraz kontroli zarządczej. Wśród zjawisk negatywnego zachowania, Marian Banaś wskazał przykłady, jak rząd zarządza funduszami na realizację zadań publicznych.
– W dalszym ciągu rozszerzano również katalog zadań realizowanych przez Fundusz Przeciwdziałania COVID-19. Fundusz ten z uwagi na bardzo ogólne sformułowanie jego tytułu i celu utworzenia w ustawie tworzącej, stał się de facto narzędziem do finansowania praktycznie dowolnego zakresu zadań – powiedział Marian Banaś. Dodał potem, że badania NIK wykazały liczne nieprawidłowości w obszarze finansowania zadań państwa poza budżetem.
Przyjęte rozwiązania prawne i organizacyjne umożliwiły sfinansowanie z tego funduszu ważnych zadań publicznych, ale w ocenie prezesa NIK nie były efektywnie zarządzane.
Podobnie negatywnie organizacja oceniła wykorzystanie środków z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Ustalenia NIK prezes określił jako "miażdżące". W Sejmie przedstawił jeden przykład – proces oceny wniosków był nieudokumentowany, a komisja rozpatrzyła 24 tys. wniosków na inwestycje w kilkanaście sekund, na kwotę blisko 7 miliardów złotych.
– Tym samym można stwierdzić, że środki planowane na zadania publiczne poza ustawą budżetową, nie tylko pozostają poza kontrolą parlamentu i społeczeństwa, ale również są wydatkowane poza wszelkimi zasadami i rygorami, w okolicznościach wysokiego ryzyka uznaniowości i korupcji – powiedział prezes NIK.
Przekazywanie papierów wartościowych
Analiza NIK wykazała, że w 2022 roku przekazano różnym podmiotom skarbowe papiery wartościowe wycenione na blisko 26 miliardów złotych. W latach 2019-2022 to nawet ponad 73 miliardy złotych.
Papiery wartościowe zostały przekazane nieodpłatnie do takich podmiotów jak uczelnie publiczne, jednostki publicznej radiofonii i telewizji, Fundusz Reprywatyzacji, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, spółka Polskie Elektrownie Jądrowe sp. z o.o. i Bank Gospodarstwa Krajowego.
– Najwyższa Izba Kontroli nie znajduje uzasadnienia dla łamania podstawowych zasad budżetowych, w tym zasady jawności, przejrzystości, roczności, jedności i zupełności budżetu – podsumował Marian Banaś.
Jakie są konsekwencje wyniku kontroli budżetu?
Sejm przegłosował udzielenie absolutorium Radzie Ministrów. – Przyjęcie przez Sejm sprawozdania w wykonania budżetu za ubiegły rok i udzielenie Radzie Ministrów absolutorium jest wyrazem zaufania do naszej ciężkiej pracy – powiedziała minister finansów Magdalena Rzeczkowska.
Marian Banaś ostrzegał w Sejmie, że zaobserwowane zagrożenia prowadzą do "systematycznej dezintegracji zarządzania państwem przez finanse publiczne". Apeluje do rządzących, że praktykowana "inżynieria finansowa" doprowadzi do zniesienia odpowiedzialności politycznej i prawnej za zarządzanie krajem.
NIK oceniło, że konieczne są następujące zmiany: przywrócenie przejrzystości finansów publicznych, przywrócenie budżetowi państwa rangi centralnego planu finansowego zgodnego z Konstytucją RP i przywrócenie ustawie budżetowej roli podstawowego aktu zarządzania finansami państwa, odzwierciedlającego dochody i wydatki państwa. Zdaniem Kolegium konieczne jest włączenie do ustawy budżetowej planów finansowych funduszy obsługiwanych przez BGK.
Po kontroli finansowej, 14 lipca NIK zawiadomiło prokuraturę o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 231 par. 2 ustawy Kodeksu Karnego. Na celowniku są funkcjonariusze publiczni Trybunału Konstytucyjnego, których oskarżono o działanie na szkodę interesu publicznego i znaczące straty finansowe w Skarbie Państwa.
Odmienne zdanie PFR
Paweł Borys w rozmowie z TVN24 nie zgodził się z informacjami podanymi przez Mariana Banasia, które określił jako nieprawdziwe. Wedle prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju, miały być niezgodne ze wstępnymi raportami z NIK. Podkreślił, że Kolegium wystawiło budżetowi opinię opisową, nie negatywną, pozytywnie zaś wypowiadając się o wykonaniu samego budżetu.
– Ja nie znam ani jednej informacji potwierdzającej, że w przypadku wdrażania tarczy finansowej mogliśmy mówić o jakiejkolwiek korupcji, więc my w tej chwili te słowa analizujemy pod kątem możliwości popełnienia przestępstwa przez pana Mariana Banasia. Przestępstwa zniesławienia – powiedział Paweł Borys dla TVN24. Zastrzegł przy tym, że postępowanie nie jest w pracowników i kontrolerów NIK, a jedynie w jej prezesa.
Bezprecedensowa sytuacja
Po raz pierwszy od 1994 roku nie udzielono polskiemu rządowi absolutorium. W Rozmowie Tygodnia Paweł Orlikowski rozmawiał o temacie z doktorem Sławomirem Dudkiem, prezesem Instytutu Finansów Publicznych i od niedawna Obywatelski Rzecznik Przejrzystości Finansów Publicznych.
Czytaj także: https://innpoland.pl/196178,dudek-zostal-rzecznikiem-finansow-panstwa-rzad-stosuje-triki– Mamy bezprecedensową sytuację, bo NIK pierwszy raz w historii wolnej Polski nie udzieliła absolutorium dla rządu z realizacji budżetu państwa za 2022 rok – powiedział w "Rozmowie tygodnia" INNPoland dr Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych. – Jest wiele trików, które stosuje rząd, żeby nieprzejrzystość finansów stosować wobec obywateli – dodał ekonomista, który został obywatelskim rzecznikiem przejrzystości finansów publicznych.