Dzięki kalendarzowi mamy dodatkowy dzień wolny. Sprawdź, kiedy go dostaniesz

Konrad Bagiński
06 listopada 2023, 12:21 • 1 minuta czytania
Za kilka dni będziemy obchodzić Narodowe Święto Niepodległości. Ustawowo jest to dzień wolny od pracy. Ale w tym roku tak się składa, że 11 listopada przypada w sobotę. Wiecie, co to oznacza? Dzięki temu zbiegowi okoliczności przysługuje nam dodatkowy dzień wolny od pracy w innym terminie.
Za Święto Niepodległości wypadające w sobotę przysługuje nam dodatkowy dzień wolny Benjamin Child / Unsplash
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Jak przypomina TVN24.pl, zgodnie z przepisami mamy w sumie 13 dni ustawowo wolnych od pracy. Na liście jest m.in. Narodowe Święto Niepodległości (11 listopada), które w tym roku wypada w sobotę.


Zgodnie z polskimi przepisami jeśli święto przypada w sobotę, to pracownikom zatrudnionym na umowę o pracę przysługuje dodatkowy dzień wolny.

"Udzielenie dnia wolnego z tytułu święta przypadającego w wolną sobotę powinno nastąpić w ramach przyjętego/ustalonego u pracodawcy okresu rozliczeniowego" – wyjaśnia firma doradcze Deloitte.

"Pracodawca wyznacza termin dnia wolnego samodzielnie, nie ma obowiązku uzgodnienia go z pracownikami. Ustanowienie terminu następuje poprzez ogłoszenie go ramach zarządzenia lub obwieszczenia lub w inny sposób przyjęty u pracodawcy" – tłumaczy.

Warto przy tym zauważyć, że jeśli pracodawca zarządzi dzień wolny na przykład 10 albo 13 listopada, to pracownik ma wydłużony, trzydniowy weekend.

TVN24.pl przypomina, że pracodawca musi dać nam jeden pełen wolny dzień. Niedopuszczalne jest dawanie po kilka godzin wolnego w różne dni.

Niestety dzień wolny za święto w sobotę nie przysługuje osobom pracującym na innych rodzajach umów. Jeśli ktoś pracuje na umowie o dzieło lub zleceniu, albo jest na przykład nauczycielem, dnia wolnego nie dostanie.

A co z Wigilią?

Tłusty Czwartek i Boże Ciało zawsze wypadają w czwartek, Środa Popielcowa w środę a wielkanocny poniedziałek w poniedziałek. Z innymi świętami nie jest już tak łatwo i nagle okazało się, że jedna z tegorocznych niedziel handlowych wypada w Wigilię.

Wigilia jako taka nie jest świętem, to po prostu dzień je poprzedzający. Wigilia pisana dużą literą to z kolei dzień przez świętami Bożego Narodzenia. Warto pamiętać, że w ten dzień handel możliwy jest do godziny 14:00 i po drugiej zakupów praktycznie nie zrobimy.

Tegoroczna, "niepełnowartościowa" niedziela handlowa przed Świętami utrudni wielu osobom zrobienie zakupów. Sytuacja, w której jedna z nielicznych handlowych niedziel jest ucięta w połowie, jest niekorzystna również dla handlowców.

O tym, że tegoroczna Wigilia wypada w niedzielę handlową wiadomo od dawna. Nikt jednak jeszcze tego problemu nie rozwiązał. Na razie rząd, ustami ministra Waldemara Budy, zapowiedział, że Wigilia w tym roku będzie dniem wolnym, a na niedzielę handlową wybrany zostanie inny grudniowy termin, zmian przepisów wciąż nie ma. Z doniesień serwisu Money.pl wynika, że branża handlowa wyszła z inicjatywą o zamianie niedziel, tak by zamiast w Wigilię, ta handlowa przypadała 10 grudnia. I to wydaje się być rozwiązaniem godzącym interesy wszystkich stron.

Problem w tym, że aby zamienić niedziele handlowe ktoś musi złożyć projekt ustawy lub nowelizacji, musi zebrać się Sejm, przegłosować nowe prawo, to samo musi przyklepać Senat. Potem ustawę podpisuje prezydent. A to oczywiście niejedyne obowiązki związane z uchwalaniem ustawy.

Musi przecież przejść konsultacje i tym podobne procedury. Wbrew pozorom... czasu na to jest mało. Nie wiadomo też, czy rząd rozstrzygnie też od razu problem na stałe – następna Wigilia w niedzielę przypadnie w roku 2028.

Dni wolne ustawowo 2023

W tym roku mamy 13 dni ustawowo wolnych, wliczając Nowy Rok. Pozostałe to: