Idziesz do dyskontu i pracownicy mogą cię nagrać. Ta sieć wprowadza kontrowersyjne rozwiązanie

Sebastian Luc-Lepianka
12 listopada 2023, 13:18 • 1 minuta czytania
Ze względów bezpieczeństwa pracownicy sieci Lidl zostaną wyposażeni w kamerki na ubraniach roboczych. Dyskont zacznie od Wielkiej Brytanii i wyda na inwestycję miliony.
Lidl zainstaluje kamery na ubraniach roboczych pracowników. Fot. Andrzej Zbraniecki/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Ponad 2 miliony funtów zainwestuje Lidl. Pieniądze pójdą na projekt, który ma zwiększyć bezpieczeństwo pracowników, przynajmniej z założenia. Rośnie już strach klientów o swoją prywatność, ale Lidl zapewnia, że konsumenci nie będę mieć powodów do zmartwień.


Zabezpieczenie dla Lidla

Sieć Lidl jest współzałożycielem inicjatywy o nazwie dla Polaków niezbyt pochlebnie brzmiącej: Project Pegasus. Ma ona na celu zwalczanie przestępczości obecnej w handlu detalicznym, 

Jest to odpowiedź na wzrost kradzieży w tym sektorze, jak informowaliśmy na INNPoland, odczuwalny także w Polsce. Problem stał się wręcz plagą, a walkę z nim nazywa się wprost “wyścigiem zbrojeń”. Z pewnością wprowadzenie kamerek na pierś pracowników jest wytoczeniem cięższych dział.

– Niezbędne jest, aby branża zjednoczyła się w celu znalezienia nowych i innowacyjnych sposobów zwalczania poważnej i zorganizowanej przestępczości detalicznej. Projekt Pegasus stwarza realną szansę dla sprzedawców detalicznych, policji i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych na współpracę w celu przeciwdziałania alarmującemu wzrostowi liczby incydentów, z którymi codziennie spotykają się pracownicy handlu detalicznego – przekazał dyrektor generalny Lidl GB, Ryan McDonnell. Kamery mają też uchronić pracowników przed przemocą.

Kamery dla pracowników w Wielkiej Brytanii

Dyrektor generalny Lidl GB informuje, że w urządzenia monitorujące zostaną wyposażeni wszyscy pracownicy w 960 sklepach w Wielkiej Brytanii. Lidl jest pierwszą siecią, która sięga po to rozwiązanie w tak dużej skali, a jak informuje portal wiadomościhandlowe.pl, inni operatorzy testują to rozwiązanie bądź wdrażają je w mniejszych sklepach

Instalacja ma zacząć się od końca listopada i zakończyć wiosną 2024 roku. Łączny koszt wyniesie ponad 2 miliony funtów. Lidl zapewnia przy tym, że pracownicy zostaną przeszkoleni z bezpiecznego korzystania z urządzeń oraz dbania o prywatność klientów. 

Zdania ich samych są podzielone. Na angielskich social media można znaleźć wpisy chwalące rozwiązanie, jak i krytykujące je. Niektórzy internauci uważają, że to wina ospałości angielskiej policji, inni, że chodzi o inwigilację, a same kamery nikogo nie powstrzymają.

Czy pojawi się to w Polsce?

Nie wiadomo, czy dyskont wdroży ten rodzaj monitoringu w innych krajach. Łatwo jest sobie wyobrazić, że jeżeli nic się nie zmieni w zachowaniu ludzi, takie rozwiązania mogą stać się nieuniknione nawet w Polsce... o ile nie ochronią nas unijne przepisy, znane ze swojej rygorystyczności ws. prywatności.

Jak duża jest skala kradzieży? Statystyki są alarmujące. Ostatnie policyjne dane wskazują, że w ujęciu rocznym, w pierwszym półroczu 2023 r. liczba kradzieży wzrosła o 40 proc.

O tym, jak sklepy walczą ze złodziejami opowiedział Robert Głażewski z Checkpoint Systems Polska, firmy specjalizującej się w dostarczaniu zabezpieczeń antykradzieżowych do sklepów.

Stwierdził, że to, co się dzieje w ostatnim czasie, to prawdziwy "wyścig zbrojeń". Zauważył, że sieciom handlowym nie wystarcza już monitoring czy pracownicy ochrony, aby ochronić się przed kradzieżą.

Czytaj także: https://innpoland.pl/200917,tak-kradna-w-sklepach-zabezpieczenia-juz-na-kilku-plasterkach-szynki