Co się stanie, jeśli w kraju zabroni się TikToka? Jego firma może pozwać rząd
Chińczycy na historyczny ruch odpowiadają własnym – TikTok i jego firma matka ByteDance złożyli pozew w sądzie apelacyjnym Dystryktu Kolumbii. Działania rządu Stanów Zjednoczonych nazwali "bezprecedensowym naruszeniem" pierwszej poprawki, niezgodnym z konstytucją.
TikTok w sądzie przeciw rządowi Stanów Zjednoczonych
W kwietniu 2024 roku prezydent Joe Biden podpisał ustawę, która wymusza na ByteDance sprzedaż akcji TikToka. Bez tego ruchu działanie aplikacji na terenie USA będzie zakazane. Chińczycy otrzymali 270 dni na znalezienie potencjalnego kupca.
W swoim pozwie ByteDance twierdzi, że nowe prawo niejasno przedstawia TikTok jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, co ma być pretekstem do obejścia pierwszej poprawki konstytucji USA. Chińczycy zarzucają brak dowodów. Zachowanie rządu Stanów Zjednoczonych ma według nich w "oczywisty sposób" łamać konstytucję.
"Po raz pierwszy w historii Kongres przyjął ustawę, która poddaje pojedynczą, nazwaną platformę mowy trwałemu, ogólnokrajowemu zakazowi i zabrania każdemu Amerykaninowi uczestniczenia w wyjątkowej społeczności internetowej liczącej ponad miliard ludzi na całym świecie" – twierdzi ByteDance w pozwie złożonym przed sądem apelacyjnym w Waszyngtonie.
Jeśli TikTok przegra tę walkę, będzie zmuszony do zamknięcia działalności w USA w 2025 roku. ByteDance nie planuje sprzedaży platformy w tym kraju. Nawet gdyby chcieli to zrobić, potrzebują zgody od chińskiego rządu.
W pozwie pojawiło się wyjaśnienie, że rząd w Pekinie nie pójdzie na ugodę utworzenia amerykańskiego TikToka, jako odrębnego podmiotu od reszty. Oznaczałoby to, jak argumentuje firma w pozwie, że taki wariant działałby jako "wyspa" oddzielona od reszty świata, gdzie TikTok ma 1 miliard użytkowników.
Ustawę o zakazie działania aplikacji uchwalono w trybie przyśpieszonym i bez przeszkód. Za głosowało 352 kongresmenów, przy 65 głosach sprzeciwu. Przeciwko głosowało 50 Demokratów i 15 Republikanów.
Donald Trump broni TikToka
Mimo zakazu przedstawiciele rządu USA, w tym prezydent, wykorzystują TikToka do swojej działalności politycznej, w tym w związku z nadchodzącymi wyborami prezydenckimi w 2024 roku. Konto Biden-Harris HQ ma 4 mln polubień i ponad 318 tys. obserwujących.
Wśród przeciwników ustawy znalazł się były prezydent USA Donald Trump, apelujący, że wprowadzenie tego prawa wzmocni wpływy Mety.
– Bez TikToka możemy uczynić Facebooka większym, a uważam Facebooka za wroga narodu – powiedział Trump w wywiadzie dla CNBC.
Przypominamy, że były prezydent USA wybił się w kampanii wyborczej m.in. dzięki Facebookowi. Zmienił również postawę wobec Chin, o których wyrażał się krytycznie… a w czasie swojej kadencji chciał sam zablokować TikToka.
"Washington Post" wskazuje, że zmiana stanowiska Trumpa podyktowana może być hojnymi dotacjami dla Partii Republikańskiej od Jeffa Yassema. Miliarder posiada 15 proc. akcji ByteDance, a do lobbingu na rzecz TikToka zaangażował Kellyanne Conway, byłą rzeczniczkę Donalda Trumpa.
Czy TikTok jest niebezpieczny?
Popularność TikToka rozprzestrzeniła się jak pożar – w 2022 roku na całym świecie był najczęściej pobieraną aplikacją. Budziła jednak ona obawy, w związku z prywatnością danych i cyberbezpieczeństwem, na co reagował także nasz rząd. Eksperci od bezpieczeństwa doradzają nam, jak w bezpieczniejszy sposób korzystać z tej kontrowersyjnej aplikacji. Więcej przeczytacie na INNPoland.