PKP zniosło rezerwację miejsc na tych trasach. Pasażerowie muszą też płacić coraz więcej

Marcin Gościński
22 lipca 2024, 10:49 • 1 minuta czytania
PKP Intercity zmaga się z wieloma problemami. Jednym z nich jest przepustowość. Spółka nie jest w stanie obsłużyć wszystkich chętnych pasażerów. PKP wprowadza dlatego zmiany w systemie rezerwacji i dodatkowe opłaty. Ma to rozwiązać problem związany m.in. z pustymi przejazdami. Jakie zasady obowiązują od początku czerwca?
PKP Intercity zmieniło zasady rezerwacji miejsc i wprowadziło nowe opłaty Marek BAZAK/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Od początku czerwca obowiązują inne zasady rezerwacji miejsc w PKP Intercity. Spółka przewozowa zdecydowała również o rozpisaniu nowej dopłaty do biletów okresowych. Zmiany są motywowane chęcią stworzenia lepszych warunków dla pasażerów, którzy wybierają przejazdy długodystansowe.


Od 9 czerwca 2024 roku pasażerowie muszą dopłacać 3 zł za rezerwację miejsca. Dotyczy to biletów na pociągi TLK, IC i EIC. Rezerwacja wciąż obowiązuje w przypadku składów ED161 i ED250. Dzięki temu zabiegowi PKP Intercity chce rozwiązać problem z fikcyjnym zajmowaniem miejsc, kiedy to pobierano wiele rezerwacji, a nikt nie odbywał przejazdu.

PKP chce rozwiązać problem tzw. pustych przejazdów

Zmiana wdrożona przez PKP dotyczy przejazdów, z których można skorzystać, kupując bilety okresowe. Do momentu wprowadzenia nowych zasad, czyli do 8 czerwca 2024 roku, pasażerowie z tym rodzajem biletu, którzy planowali podróż składami zespolonymi: ED160 Flirt, ED74 tzw. Edyty, ED161 Dart i ED250 Pendolino, byli zobowiązani do pobierania rezerwacji miejsca w systemie PKP Intercity za każdym razem.

Codzienne podróżowanie na krótkich trasach, doprowadzało do sytuacji, kiedy pobierali oni dokumenty na pełny okres przedsprzedaży przeprowadzany przez PKP (30 dni). W sytuacji, która zdarzała się dość często, że pasażer rezygnował jednak z przejazdu, blokował tym samym miejsce w pociągu – pomimo tego, że w rzeczywistości nie zajmował żadnego miejsca w składzie. Wprowadzenie opłat ma zlikwidować ten problem.

PKP Intercity chce, żeby pasażerowie dopłacali do biletów okresowych

Od 9 czerwca 2024 roku sytuacja związana z pustymi przejazdami ma nie już stanowić problemu. Intercity chciało zapewnić większą elastyczność w zakresie korzystania z usług PKP dla osób korzystających z biletów okresowych.

Od czerwca podróżny nie musi, ale może pobrać rezerwację miejsca w pociągach ze składami zespolonymi ED160 Flirt i spalinowych zespołach trakcyjnych. Warto jednak zaznaczyć, że w przypadku chęci zarezerwowania miejsca, podróżny z biletem okresowym musi dopłacać 3 zł.

Konieczność uiszczania dodatkowej opłaty nie obowiązuje w pociągach ED161 Dart oraz ED250 Pendolino. Trzeba przy tym wiedzieć, że w przypadku drugiej opcji nie ma możliwości kupna biletu lub rezerwacji u konduktora.

Pojawiają się zarzuty o nierówne traktowanie pasażerów przez PKP. Czy UOKiK skontroluje zmiany?

Zmiany wprowadzone 9 czerwca przez PKP nie spotkały się z dobrym odbiorem. Deklarowana przez przewoźnika chęć udostępnienia większej ilości miejsc dla wszystkich pasażerów nie jest wiarygodnym uzasadnieniem.

Klienci PKP zwracają uwagę, że przewoźnik podzielił pasażerów na grupy lepsze i gorsze. Wprowadzane zmiany mogą też doprowadzić do kłótni w składach pociągów w trakcie podróży.

Wśród pasażerów PKP z wykupionymi biletami okresowymi już pojawiają się głosy dotyczące faktu przesłania wniosków do UOKiK z prośbą o przeprowadzenie kontroli. Zdaniem klientów działania PKP Intercity noszą znamiona dyskryminacji i wymuszania dopłat, jeśli ktoś chce podróżować w lepszych warunkach, czyli nie na stojąco.

Zmiany mogą także doprowadzić do sporów w składach pociągów w trakcie zajmowania miejsc. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że nie wszyscy pasażerowie zrozumieją zasady rezerwacji fakultatywnych.

Czytaj także: https://innpoland.pl/207431,nowe-kary-za-brak-oc-od-1-lipca-2024-zaplacisz-potezne-pieniadze