Coraz trudniej o zapitkę i zakąskę. Sklepy mięsne i alkoholowe znikają z polskiego rynku

Marcin Gościński
23 września 2024, 09:30 • 1 minuta czytania
Kiedyś cieszyły się wielką popularnością, dziś znikają jeden po drugim. W Polsce zamykają się sklepy monopolowe i mięsne. Coraz mniej jest też warzywniaków. Świetnie mają się za to... piekarnie. Co jest przyczyną tego zaskakującego trendu?
Sklepy alkoholowe i mięsne znikają z polskich ulic. Tak mówią dane Dun & Broadstreet PIOTR KAMIONKA/REPORTER/eastnews
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

W Polsce maleje liczba sklepów mięsnych i monopolowych. Zgodnie z danymi Dun & Broadstreet Poland, które przytacza "Puls Biznesu", w branży handlowej jest również coraz mniej standardowych warzywniaków.


Istnieją także wyjątki od tego trendu. Zaliczają się do nich m.in. piekarnie i ciastkarnie. W tym przypadku zarejestrowano wzmożoną częstotliwość otwierania nowych punktów. Ekspert Dun & Broadstreet wyjaśnia, od czego zależy przyszłość polskiego handlu.

W 2024 roku trudniej znaleźć mięsny lub monopolowy

Informacje przekazane przez Dun & Broadstreet Poland dotyczą pierwszego półrocza 2024 roku. Po sześciu miesiącach na krajowym rynku liczba sklepów mięsnych spadła o 1,3 proc. r/r – do ponad 8,5 tys. punktów handlowych.

Podobny trend jest zauważalny w przypadku sklepów monopolowych. W pierwszym półroczu 2024 roku ich liczba zredukowała się o 0,7 proc. r/r. Według informacji Dun & Broadstreet na polskim rynku jest aktualnie 7,4 tys. punktów, w których można kupić głównie alkohol.

Do tych sklepów Polacy chodzą coraz częściej

Zgodnie z danymi opublikowanymi na łamach "Pulsu Biznesu" można stwierdzić, że preferencje Polaków dynamicznie się zmieniają. Do ewenementów zaliczają się piekarnie i ciastkarnie.

Dun & Broadstreet Poland odnotowali wzrost w tym sektorze o 3,2 tys. nowych obiektów. W porównaniu do zeszłego roku jest to o 0,9 proc. więcej piekarni i ciastkarni. Tomasz Starzyk – rzecznik firmy analitycznej, stwierdził, że "Polacy nie chcą już jeść najtańszego pieczywa z hipermarketu".

Według eksperta, w naszym kraju konsumenci chętniej sięgają po chleb wyróżniający się smakiem. Dla konsumentów ważnym aspektem są także wysokiej jakości składniki. Rzecznik Dun & Broadstreet podzielił się też prognozą na przyszłość.

Jak zarysowuje się przyszłość polskiego rynku handlowego?

Na podstawie posiadanych informacji, rzecznik Dun & Broadstreet Poland ocenił, że w najbliższych trzech latach będzie znacznie rosnąć znaczenie na rynku sklepów specjalistycznych.

Mowa tutaj o znanych odmianach sklepów np. rybnych i oferujących owoce i warzywa. Tomasz Starzyk zapowiedział, że formuła działalności wymienionych punktów, będzie coraz częściej odbiegać od standardowej, w stronę specjalistycznej.

Rzecznik Dun & Broadstreet Poland dodał, że kluczowym czynnikiem, wpływającym na urealnienie się tych przewidywań, będzie "poprawa sytuacji ekonomicznej polskiego społeczeństwa".

Czytaj także: https://innpoland.pl/208502,dlaczego-firmy-nie-placa-bo-im-ktos-nie-zaplacil