Lasy niemal przestały absorbować CO2. 2023 rok był przełomem

Wiktor Knowski
17 października 2024, 14:20 • 1 minuta czytania
Najnowsze badania dotyczące absorbowania dwutlenku węgla przez środowisko naturalne ujawniają, że w 2023 – najgorętszym roku w historii – tereny zielone niemal zaprzestały pochłaniać CO2.
Fot. UIG Diverse / East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Na początek krótkie przypomnienie: dwutlenek węgla to powszechnie występujący gaz, jeden ze składników procesu nazywanego cyklem węglowym. CO2 jest wydzielane przez organizmy, procesy geologiczne, maszyny, by następnie zostać wchłonięty przez rośliny, glebę i zbiorniki wodne.


Jednak w 2023 roku proces ten został zaburzony.

Opublikowany niedawno raport z badań międzynarodowego zespołu naukowców opisuje dramatyczny spadek skuteczności tzw. pochłaniaczy dwutlenku węgla (carbon sinks), odpowiedzialnych za przetwarzanie połowy emisji generowanych przez człowieka. Według analizy przeprowadzonej we współpracy kilku instytucji, w tym pekińskiej Katedry Nauk o Systemach Ziemi, jej siostrzanej instytucji w Niemczech czy oddziału Microsoft Research, lasy, rośliny i gleba nie przyswoiły w ubiegłym roku niemal żadnych ilości CO2. 

Czytaj także: https://innpoland.pl/208385,zwroty-w-sieciowkach-czyli-co-naprawde-sie-dzieje-ze-zwracanymi-ubraniami

Dlaczego pochłaniacze CO2 nie działają?

Zespół kilkunastu badaczy i badaczek z Chin, Wielkiej Brytanii i Europy wskazał na zależność między wskaźnikami dwutlenku węgla w atmosferze a tym, ile gazu było faktycznie produkowane. Według ich analizy ilość CO2 w atmosferze była o 86 proc. większa względem ubiegłego roku, gdy równocześnie produkcja gazów cieplarnianych wzrosła tylko nieznacznie.

Oznacza to, że naturalny system pochłaniania dwutlenku węgla został w ubiegłym roku wyjątkowo osłabiony. 

Naukowcy zaznaczają jednak, że ubiegły rok był, pod wieloma względami, wyjątkowy. 2023 to tylko najgorętszy w historii pomiarów, ale również rok, w którym osiągnęliśmy niechlubny rekord produkcji dwutlenku węgla – ponad 37 mld ton.

Badacze wskazują również na inne czynniki, w tym na susze w Amazonii, El Niño podnoszące temperaturę wody Pacyfiku czy pożary na terenie Kanady. 

Jaka jest przyszłość pochłaniania CO2?

Wyniki przedstawione w raporcie nie oznaczają, że musimy przestać polegać na naturalnych pochłaniaczach CO2. Jednak, patrząc na dotychczasowe pomiary, postępujący kryzys klimatyczny z roku na rok osłabia ich skuteczność. 

Pierwsze półrocze 2024 przyniosło nowe rekordy temperatur, fale upałów i pożary lasów. W brazylijskim lesie amazońskim między styczniem a sierpniem odnotowano największe pożary w trakcie ostatnich dwóch dekad, które pochłonęły zatrważające 13 mln akrów terenów zielonych.