Lasy niemal przestały absorbować CO2. 2023 rok był przełomem
Na początek krótkie przypomnienie: dwutlenek węgla to powszechnie występujący gaz, jeden ze składników procesu nazywanego cyklem węglowym. CO2 jest wydzielane przez organizmy, procesy geologiczne, maszyny, by następnie zostać wchłonięty przez rośliny, glebę i zbiorniki wodne.
Jednak w 2023 roku proces ten został zaburzony.
Opublikowany niedawno raport z badań międzynarodowego zespołu naukowców opisuje dramatyczny spadek skuteczności tzw. pochłaniaczy dwutlenku węgla (carbon sinks), odpowiedzialnych za przetwarzanie połowy emisji generowanych przez człowieka. Według analizy przeprowadzonej we współpracy kilku instytucji, w tym pekińskiej Katedry Nauk o Systemach Ziemi, jej siostrzanej instytucji w Niemczech czy oddziału Microsoft Research, lasy, rośliny i gleba nie przyswoiły w ubiegłym roku niemal żadnych ilości CO2.
Dlaczego pochłaniacze CO2 nie działają?
Zespół kilkunastu badaczy i badaczek z Chin, Wielkiej Brytanii i Europy wskazał na zależność między wskaźnikami dwutlenku węgla w atmosferze a tym, ile gazu było faktycznie produkowane. Według ich analizy ilość CO2 w atmosferze była o 86 proc. większa względem ubiegłego roku, gdy równocześnie produkcja gazów cieplarnianych wzrosła tylko nieznacznie.
Oznacza to, że naturalny system pochłaniania dwutlenku węgla został w ubiegłym roku wyjątkowo osłabiony.
Naukowcy zaznaczają jednak, że ubiegły rok był, pod wieloma względami, wyjątkowy. 2023 to tylko najgorętszy w historii pomiarów, ale również rok, w którym osiągnęliśmy niechlubny rekord produkcji dwutlenku węgla – ponad 37 mld ton.
Badacze wskazują również na inne czynniki, w tym na susze w Amazonii, El Niño podnoszące temperaturę wody Pacyfiku czy pożary na terenie Kanady.
Jaka jest przyszłość pochłaniania CO2?
Wyniki przedstawione w raporcie nie oznaczają, że musimy przestać polegać na naturalnych pochłaniaczach CO2. Jednak, patrząc na dotychczasowe pomiary, postępujący kryzys klimatyczny z roku na rok osłabia ich skuteczność.
Pierwsze półrocze 2024 przyniosło nowe rekordy temperatur, fale upałów i pożary lasów. W brazylijskim lesie amazońskim między styczniem a sierpniem odnotowano największe pożary w trakcie ostatnich dwóch dekad, które pochłonęły zatrważające 13 mln akrów terenów zielonych.