Ciężarówki Coca-Coli to już przeszłość. Teraz czas na lokomotywy Helleny

Sebastian Luc-Lepianka
21 listopada 2024, 14:15 • 1 minuta czytania
W trasę ruszyła świąteczna lokomotywa Oranżady Hellena. W wagonach można załapać się na poczęstunek. Tymczasem w Niemczech Coca-Cola robi własną akcję. Gdzie możemy oglądać czerwone pociągi?
W tym roku w ramach świątecznych akcji marketingowych, producenci napojów wypuszczają w trasy lokomotywy. Fot. DB Cargo/Colian
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Marketing przenosi się na kolej. Zachwyty nad lokomotywą czy szczególnym wagonem kolejowym ma coś z dziecięcej magii. Uśmiechy budzi np. naturalnej wielkości wagon kolejowy z klocków LEGO, który stoi na ulicach Budapesztu. W Polsce na lokomotywy trafiło logo Oranżady Helleny.


Można pokusić się o sięgnięcie po popularny mem i parafrazować "Mamy ciężarówki Coca-Coli w domu"... lokomotywa świąteczna jest jednak bardziej swojskim akcentem niż tiry i trafia w serca miłośników kolei. Czerwony skład Oranżady Hellena jeździ od 15 listopada, odwiedzając polskie i niemieckie miasta.

Świąteczna lokomotywa w Polsce

Maszyna pomalowana na czerwono i przyozdobiona świątecznymi motywami będzie kursować dwa miesiące, do 16 stycznia 2025 roku, w ramach kampanii pod hasłem "Święta razem są wybitne".

W pojeździe można spotkać "Oranżadowego Mikołaja", który rozdaje słodycze podróżującym. W wagonach WARS ma być też możliwość załapania się na oranżadę oraz wafle Grześki.

Jak informuje właściciel marki napojów i słodyczy, Colian, trasa lokomotywy połączy Warszawę z Berlinem, Gdynią i Wiedniem.​

"Mogą też nastąpić niespodziewane zmiany w rozkładzie, więc warto rozglądać się i wypatrywać jej także na innych trasach" – informuje Colian.

Spółka poinformowała także, że świąteczna inicjatywa zyskała rozgłos jeszcze przed uruchomieniem działań komunikacyjnych.

Coca-Cola na święta też korzysta z kolei

Coca-Cola również zwęszyła europejską miłość do pociągów i jej logo także trafiło na lokomotywy, tylko niemieckie.

Od 2016 roku zagraniczny producent napojów ma partnerstwo między DB Cargo i Coca-Cola Europacific Partners celem osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2040 roku. W jaki sposób? Transport kolejowy wykorzystywane jest w celach przewozu produktów na dalekie odległości, a także dla ikonicznych świątecznych ciężarówek. A w tym roku Mikołaj również trafił na lokomotywy.

DB Cargo opublikowało materiały pokazujące tegoroczną formę partnerstwa. Dr Sigrid Evelyn Nikutta, członek zarządu ds. transportu towarowego w Deutsche Bahn AG napisała, że w ten sposób przewoźnik staje się częścią tradycji.

Obecnie ta tradycja obejmuje trasę czterech stacji w Niemczech, gdzie zawita skład transportujący ciężarówkę.

Na każdej stacji będzie można podziwiać maszyny, robić fotki ze Świętym Mikołajem i dostać spersonalizowaną butelkę z własnym imieniem. Bilety na wydarzenia dostępne są w apce Coca-Coli.

To, niestety, niejedyna oryginalna akcja, jaką w tym roku urządza koncern. Dużo mniej trafioną są świąteczne reklamy stworzone przez AI. Nie są jedynym spotami Coca-Coli, ale z pewnością są najpaskudniejszymi.

Czytaj także: https://innpoland.pl/209489,swiateczne-reklamy-coca-coli-najnowsze-wykonalo-ai-ludzie-krytykuja