Tegoroczna Wielkanoc będzie droga. Business Insider Polska wyliczył, że za średnią krajową kupimy o 1,5 tys. jaj mniej niż w 2021 r. Na razie nie ma co liczyć na spadek cen.
Reklama.
Reklama.
Płace nie nadążają za cenami. Tyle jaj kupimy za średnią krajową w 2023 r.
Business Insider Polska opracował indeks jajeczny na wzór popularnego Indeksu Big Maca. Punktem wyjścia do obliczeń jest średnia krajowa netto i średnia cen 10 jaj.
I tak, średnie wynagrodzenie w lutym 2023 r. wyniosło 7065 zł brutto, czyli 5146 zł na rękę. Z kolei średnia cena opakowania jaj w sklepie kształtuje się obecnie na poziomie 9,32 zł.
Wyliczenia serwisu wskazują, że realnie płace spadły o 23 proc. rdr. I właśnie o tyle mniej jaj przeciętny Polak może kupić w marcu 2023 r. w porównaniu do marca 2022 r. Średnia krajowa pozwala na zakup 5552 sztuk jaj. Przed rokiem mogliśmy sobie pozwolić na 7139 sztuk.
W ciągu ostatnich lat najlepsza relacja jaj do średniego wynagrodzenia była w sierpniu 2019 r. Wówczas za przeciętną pensję można było ich kupić 10 tys. sztuk.
Dziennikarze portalu porównali też statystyki za rządówZjednoczonej Prawicyi PO–PSL. Średnia miesięczna liczba jaj, którą można było kupić w ciągu ostatnich ośmiu lat to 8278. Za czasów poprzedniej władzy wyniki są gorsze (7482 sztuki jaj).
Dlaczego jaja są drogie?
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że w lutym 2023 r. jaja podrożały o 35,6 proc. rdr. Jeszcze w grudniu urząd wyliczył wzrost cen na poziomie 28 proc.
– Już wiemy, że nie będzie lepiej. Nie ma już jajek na poziomie kilkudziesięciu groszy – ostrzegał w styczniu w rozmowie z INNPoland.pl Janusz Piechociński, były wicepremier i minister gospodarki.
Dlaczego jaja podrożały? W ocenie Piechocińskiego wzrost kosztów produkcji, w tym energii, ciepła i transportu, w przypadku jaj jest "dramatyczny". Poza tym rozwija się grypa ptaków. Ale to nie wszystko.
– Wzrost cen jest adekwatny do wzrostu kosztów produkcji, a one są nieprzewidywalne. Więc ceny jaj też są nieprzewidywalne. Najważniejszym kosztem produkcji jajczarskiej jest cena paszy (około 60–70 proc.). W wyniku wojny w Ukrainie koszty zakupu ziarna, zboża, kukurydzy wzrosły niespodziewanie – przekazał nam Andrzej Danielak, Prezes Zarządu Głównego Polskiego Związku Zrzeszeń Hodowców i Producentów Drobiu (PZZHiP).
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Warzywa też nie stanieją przed Wielkanocą
Z szacunków wynika, że na tegoroczną Wielkanoc wydamy o 25 proc. więcej niż przed rokiem. Poza jajami drogie też będą warzywa.
Ekspert rynku hurtowego w Broniszach Maciej Kmera przekazał PAP, że krajowe warzywa podrożały o 55,8 proc. w ciągu roku. – Wraz z wiosną warzywa będą taniały, ale do świąt wielkanocnych raczej nie należy oczekiwać zbyt dużego spadku cen – wskazał specjalista.
Najbardziej podrożała cebula (około 320 proc.), marchew (ponad 158 proc.) i ziemniaki (127 proc.). Wśród warzyw, które potaniały, Kmera wskazał na buraki ćwikłowe, które są o 4 proc. tańsze niż przed rokiem.