152 osoby powiązane z PiS zarobiły pół miliarda złotych za pracę w państwowych spółkach – donosi wp.pl. Rekordzista zatrudniony w trzech różnych firmach zainkasował ponad 13 mln zł od początku rządów partii Kaczyńskiego. We władzach spółek zasiadają m.in. przyjaciele Ziobry i Morawieckiego.
Reklama.
Reklama.
Prawie pół miliarda złotych dla osób związanych z PiS
"Dobra zmiana" czy "dojna zmiana"? Takie pytanie nasuwa się wraz z najnowszymi ustaleniami "Wirtualnej Polski", która przeanalizowała raporty 19 spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych, których akcjonariuszem jest Skarb Państwa.
Zachęcamy do subskrybowania nowego kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ. A wkrótce jeszcze więcej świeżynek ze świata biznesu, finansów i technologii. Stay tuned!
Dziennikarze przejrzeli dokumenty takich spółek jak m.in. Orlen, Energa, KGHM Polska Miedź, PKO BP, PGE, JSW czy Polski Holding Nieruchomości. Analizie poddano także raporty spółek, w których państwo jest pośrednim wspólnikiem (BOŚ, Pekao, Alior Bank, PKP Cargo i LW Bogdanka).
Wnioski z tej analizy wskazują, że określenie dojna zmiana wcale nie jest przesadzone. Portal wp.pl donosi, że we władzach 90 spółek zasiadają 152 osoby związane bezpośrednio lub pośrednio z obozem rządzącym.
To działacze partyjni i osoby wspierające finansowo PiS, a także przyjaciele i współpracownicy czołowych polityków takich jak m.in. Mateusz Morawiecki, Andrzej Duda, Zbigniew Ziobro, Antonii Macierewicz, a nawet Jarosław Kaczyński czy Daniel Obajtek.
TOP 10 najlepiej zarabiających "wspólników" władzy
Z wyliczeń wp.pl wynika, że cztery osoby zarobiły ponad 10 mln zł. Z kolei 19 osób otrzymało od 5 do 10 mln zł, 50 osób – od 2 do 5 mln zł, 17 osób – od 1 do 2 mln zł, a 62 osoby – mniej niż 1 mln zł pensji.
90 osób stało się milionerami lub multimilionerami dzięki powiązaniom z władzą. Łącznie zarobiły 410 mln zł. To nie wszystko, bo otrzymali także nagrody o łącznej wartości 45 mln zł. W sumie: 455 mln zł dla zaledwie 90 osób.
Na czele rankingu plasuje się Michał Krupiński, który zarobił 13 mln 314 tys. zł. To wieloletni przyjaciel ministra sprawiedliwości Zgniewa Ziobry. Od stycznia 2016 r. do marca 2017 r. był prezesem PZU. Dokładnie w tym samym czasie żona Ziobry Patrycja Kotecka została zatrudniona w jednej ze spółek córek PZU.
Z kolei od marca 2016 r. do czerwca 2017 r. Krupiński był również przewodniczącym rady nadzorczej Alior Banku. W czerwcu 2017 r. został wiceprezesem Pekao, ale zrezygnował z tej funkcji w listopadzie 2019 r.
Na kolejnych miejscach w rankingu plasują się:
2. miejsce – Bartłomiej Litwińczuk (dyrektor w Grupie PZU, członek rady nadzorczej Grupy Azoty, reprezentował Ziobrę wytyczanych mediom) – 11 mln 774 tys. zł,
3. miejsce – Maciej Rapkiewicz (członek zarządu PZU, były członek rady Alior Banku, wcześniej zasiadał w Fundacji Instytut Sobieskiego, które uchodzi za intelektualne zaplecze PiS–u) – 11 mln 467 tys. zł,
4. miejsce – Aleksanda Agatowska (dyrektorka w Grupie PZU, była członkini rady nadzorczej Alior Banku, jej mąż Piotr Agatowski był głównym strategiem wyborczym Dudy, a obecnie jest członkiem sztabu wyborczego PiS–u) – 10 mln 914 tys. zł,
5. miejsce – Mieczysław Król (były wiceprezes PKO BP, członek Porozumienia Centrum, czyli pierwszej partii Kaczyńskich) – 9 mln 775 tys. zł,
6. miejsce – Maks Kraczkowski (były wiceprezes PKO BP, w latach 2003-2005 szef młodzieżówki PiS–u, w latach 2006-2010 sekretarz rady politycznej PiS–u) – 9 mln 481 tys. zł,
7. miejsce – Małgorzata Sadurska (członkini zarządu PZU, w latach 2005–2015 posłanka PiS–u, w latach 2015–2017 szefowa kancelarii Dudy) – 9 mln 316 tys. zł,
8. miejsce – Marek Chludziński (członek rady nadzorczej PZU, były prezes KGHM, członek rady nadzorczej Tauronu, w latach 2011–2015 był prezesem Fundacji Republikańskiej, która stała się zapleczem kadrowym rządu PiS) – 9 mln 297 tys. zł,
10. miejsce – Piotr Woźniak (były prezes PGNiG, w latach 2005–2007, a więc za poprzednich rządów PiS–u był ministrem gospodarki) – 8 mln 922 tys. zł.
Wp.pl zwraca uwagę na podobieństwach w ścieżkach kariery tych osób. W czasie poprzednich rządów PiS–u byli nominowani do władz państwowych instytucji i mniejszych spółek państwowych. Z kolei za rządów PO–PSL byli w radach nadzorczych spółek należących do samorządów, w których władzę sprawował PiS. Z kolei po 2015 r. awansowali do spółek państwowych.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Oto najbogatsi posłowie w Polsce
Ostatnio jest równie głośno o zarobkach i oszczędnościach polityków, ponieważ opublikowano oświadczenia majątkowe za 2022 r. Wynika z nich, że pierwsza piątka najbogatszych posłów prezentuje się następująco:
Mateusz Morawiecki (PiS) – 11,7 mln zł,
Janusz Korwin–Mikke (Konfederacja) – 6,3 mln zł,
Barbara Nowacka (Koalicja Obywatelska) – 5,6 mln zł,