logo
Samochodowa wyprawa na grzyby może skończyć się mandatem. Fot. Monika GALICKA/East News
Reklama.

Jak legalnie wjechać autem do lasu?

Najpierw ulewne deszcze, a potem upalne noce – to idealne okoliczności dla zbieraczy grzybów. W lasach mamy wysyp kurek, maślaków i podgrzybków, a co za tym idzie – więcej chętnych na grzybobranie.

Na nieświadomych zbieraczy czekają jednak kary. Narażają się na nie osoby, które nielegalnie wjeżdżają do lasu samochodem, motocyklem czy quadem.

Zachęcamy do subskrybowania nowego kanału INN:Poland na YouTube. Od teraz programy "Rozmowa tygodnia" i "Po ludzku o ekonomii" możesz oglądać TUTAJ.

Aby się przed nimi uchronić, należy korzystać tylko z dróg udostępnionych dla ruchu kołowego przez nadleśnictwa. Zazwyczaj na początku takiej drogi jest ustawiona tablica informacyjna.

Łatwo wpaść w pułapkę, ponieważ na drogach leśnych nie trzeba ustawiać znaków czy szlabanów – zakaz poruszania się po nich wynika z ustawy o lasach.

Parkowanie tylko w konkretnych miejscach. Inaczej – mandat

Zbieracze grzybów, którzy wybierają się do lasów samochodami, muszą także zadbać o przepisowe parkowanie. Auta można zostawiać tylko w przeznaczonych do tego miejscach.

Jeśli porzucimy samochód poza parkingiem leśnym, to narażamy się na mandat w wysokości od 20 do 500 zł. Taka sama kara grozi za wjazd do lasu.

Jak donosi "Wprost", mandaty mogą nakładać policjanci, strażnicy leśni, a nawet leśnicy. Jeśli sprawa trafi do sądu, to za nieodpowiednie parkowanie czy wjazd do lasu można dostać karę w wysokości do 5 tys. zł.

Warto także sprawdzić, czy nie zostawiamy samochodu na terenie prywatnym. Jeśli nie zapytamy o zgodę właściciela danego gruntu, to może on wezwać policję.

Legalne parkingi leśne

Jeszcze przed samochodową wyprawą na grzyby, warto sprawdzić, gdzie można legalnie zostawić pojazd. W tym celu możemy wejść na stronę internetową Lasów Państwowych – lasy.gov.pl. Wyszukiwarka udostępniona przez leśników pozwala zlokalizować konkretne nadleśnictwa, których jest w Polsce 249.

Grzybiarze mogą także odwiedzić stronę czaswlas.pl, na której Lasy Państwowe podpowiadają, jak zaplanować wycieczkę do lasu. Znajdziemy tam m.in. informacje o legalnych parkingach leśnych i dane kontaktowe do nadleśnictwa.

Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl

Za co można dostać mandat na grzybach?

Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, nawet samo zbieranie grzybów może przysporzyć ogromnych problemów. Jeśli nie chcemy popaść w konflikt z prawem, to musimy pamiętać, że za zbieranie grzybów w miejscach, gdzie jest zakaz wstępu, można dostać mandat w wysokości 500 zł.

Stałym zakazem objęte są uprawy leśne do 4 m wysokości, powierzchnie doświadczalne i drzewostany nasienne, ostoje zwierząt, źródliska rzek i potoków czy obszary zagrożone erozją. Grzybów nie wolno także zbierać na obszarach chronionych, czyli w rezerwatach i parkach narodowych. Wyjątkiem jest Park Narodowy Bory Tucholskie, gdzie można zbierać grzyby. Druga sprawa to grzyby chronione. W Polsce mamy 232 takie gatunki. Wolno zbierać jedynie około 40 gatunków grzybów.

Grzywnę można też dostać za rozgarnianie ściółki, niszczenie grzybów lub grzybni, a także za zaśmiecanie lasu, niszczenie lęgowisk lub gniazd ptasich, nor i mrowisk, zranienie lub zabicie dzikiego zwierzęcia oraz puszczanie psa bez nadzoru.