
Urzędy skarbowe w całej Polsce rozpoczęły masowe kontrole podmiotów gospodarczych działających w branży IT oraz informatyków. Fiskus wydał pierwsze decyzje, które zdaniem przedsiębiorców mogą doprowadzić wiele firm na skraj bankructwa.
Ostatnie doniesienia medialne podają, że urzędy skarbowe przeprowadza kontrole wśród informatyków, skierowane na weryfikację sposobu rozliczania kosztów uzyskania przychodów.
Urzędy skarbowe kontrolują informatyków
"Gazeta Wyborcza" opisała jeden z przypadków, gdzie fiskus wszczął postępowanie wobec firmy informatycznej. Zgodnie z relacją pana Marcina, szefa tej firmy i autora listu do redakcji GW, kontrola skarbówki doprowadziła do otrzymania decyzji, która nakazuje zapłacenie zaległego podatku z tytułu nieprawidłowości w umowach o pracę z 52 pracownikami.
Istotnym elementem tego sporu jest sposób wyliczania kosztów uzyskania przychodów, który został zakwestionowany przez urząd skarbowy.
Pracodawca twierdzi, że koszty te zostały liczne od całej pensji, co jest zgodne z charakterem pracy jego pracowników, którzy w 100 proc. zajmują się pracami innowacyjnymi i można uznać je za autorskie. Zdaniem pana Marcina, to właśnie taki sposób rozliczania jest najodpowiedniejszy.
– Właśnie dostałem decyzję skarbówki, że mam zapłacić zaległy podatek za nieprawidłowości w umowach o pracę z 52 pracownikami, którzy korzystali z 50-procentowych autorskich kosztów uzyskania przychodów. Urząd Skarbowy zakwestionował fakt, że koszty są liczone od całej pensji – pisze w swoim liście przedsiębiorca.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.

Działalność twórcza, a rozliczanie kosztów w biznesie
Przedsiębiorca działający w branży IT twierdzi, że gdyby spełnił wszystkie założenia wskazane mu przez fiskusa, włączenie z zapłatą całości zaległego podatku, to doprowadziłby tym samym do bankructwa własnego biznesu. Jego zdaniem byłoby to spowodowane zbyt wysoką kwotą, której żąda od niego urząd skarbowy.
Dziennikarze GW zderzyli tezy i informacje zawarte w liście od swojego czytelnika z opinią Bartosza Mazura, doradcy podatkowego i partnera w Gekko Taxens.
Bartosz Mazur
doradca podatkowy Gekko Taxens
Łukasz Boszko, ekspert ds. podatków w renomowanej firmie Grant Thornton, przekazuje ważną radę w rozmowie z GW, która zyskuje na znaczeniu w kontekście rozliczeń podatkowych. W jego opinii należy zachować ostrożność w kwestii kosztów uzyskania przychodów, niezależnie od rodzaju wykonywanej pracy.
Jednym z kluczowych punktów, na które zwraca uwagę, jest kwestia minimalnej pensji. Boszko uważa, że nie należy traktować jej jako honorarium autorskiego z uprawnieniem do znacznego obniżenia podatków. W jego przekonaniu, niewłaściwe rozliczenie w tym zakresie może prowadzić do nieporozumień z urzędem skarbowym.
– Stoję na stanowisku, że przynajmniej wysokość pensji minimalnej nie powinna być uznawana za honorarium autorskie z prawem do podwyższonych kosztów uzyskania przychodów. W przeciwnym razie możemy mieć problemy z urzędem skarbowym – tłumaczy ekspert na łamach GW
Warto zatem pamiętać o dokładnym i zgodnym z przepisami rozliczaniu kosztów uzyskania przychodów, aby uniknąć problemów związanych z ewentualnymi kontrolami podatkowymi. Boszko podkreśla znaczenie profesjonalnego podejścia do tych kwestii oraz przestrzegania obowiązujących przepisów podatkowych.
W czerwcu w INNPoland informowaliśmy, że kontrolach skarbówki. Urzędnicy sprawdzali, czy Polakom należały się rekordowe zwroty podatku dochodowego. Na celowniku kontrolerów znaleźli się m.in. seniorzy korzystający z zerowego PIT–u i rodzice posiadający co najmniej czworo dzieci.
