Zgodnie z informacjami pochodzącymi z portalu prawo.pl, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nad projektem ustawy, który ma na celu wprowadzenie ozusowania wszystkich umów cywilnoprawnych.
Jednym z kluczowych aspektów tej propozycji jest likwidacja zbiegów tytułów do ubezpieczeń społecznych, co oznaczałoby, że składki na ZUS będą płacone od każdej umowy.
Przypomnijmy, że objęcie umów-zleceń składkami społecznymi jest jednym z kamieni milowych KPO (ma numer A71G), do którego wypełnienia zobowiązała się Polska. Dzięki reformie obejście przepisów w tym zakresie nie będzie już możliwe, a zleceniodawca otrzyma mniejszą kwotę netto, ponieważ większa kwota będzie trafiała do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Dotychczasowy system ubezpieczeń społecznych opiera się na różnych rodzajach umów, które podlegają różnym zasadom ubezpieczeniowym. Analizując propozycję ministerstwa, można dostrzec potencjalne korzyści oraz wyzwania.
Z jednej strony, wprowadzenie jednolitych zasad ubezpieczeń społecznych dla wszystkich umów mogłoby przyczynić się do większej równości i sprawiedliwości społecznej.
Z drugiej strony, taka zmiana ustawy może w konsekwencji doprowadzić do wzrostu kosztów dla przedsiębiorców, którzy już teraz narzekają na obciążenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Dr Tomasz Lasocki z Katedry Prawa Ubezpieczeń Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego komentuje tę kwestię w rozmowie z dziennikarzami prawo.pl.
– W systemie polskim najwyższy dochód nie podlega automatycznie oskładkowaniu. Bo może być tak, że mam dwie umowy zlecenia: jedną na 4,5 tys. zł, a drugą na 20 tys. zł. Żaden system w Europie nie pozwoli ominąć składki od umowy za 20 tys. zł, zadowalając się składkami od 4,5 tys. zł – twierdzi dr Lasocki.
Wykonywanie pracy na podstawie kilku różnych umów jest praktyką coraz częściej spotykaną w dzisiejszym rynku pracy. Często zdarza się, że osoby zatrudnione na umowę o pracę jednocześnie prowadzą własną działalność gospodarczą lub wykonują inne umowy cywilnoprawne. Takie zestawienie umów może prowadzić do sytuacji zwanej zbiegiem tytułów do ubezpieczeń społecznych.
Zgodnie z informacjami udostępnionymi przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), tytułami do ubezpieczeń społecznych są m.in. umowa o pracę, umowa zlecenia, prowadzenie działalności gospodarczej, przebywanie na urlopie wychowawczym oraz pobieranie zasiłku macierzyńskiego.
Istotne jest zatem określenie rodzaju umowy, na podstawie której osoba wykonuje pracę, gdyż od tego zależy obowiązkowe ubezpieczenie społeczne.
"Jeśli pracownik wykonuje pracę na podstawie umowy o pracę, w której zagwarantowane jest co najmniej minimalne wynagrodzenie, a jednocześnie posiada umowę zlecenia lub prowadzi własną działalność gospodarczą, to obowiązkowe ubezpieczenie społeczne dotyczy tylko stosunku pracy. Natomiast z tytułu umowy zlecenia lub prowadzenia działalności można przystąpić do ubezpieczeń społecznych dobrowolnie" – informuje ZUS.
W praktyce oznacza to, że osoba zatrudniona na umowę o pracę może być objęta ubezpieczeniem społecznym w ramach tego stosunku pracy, ale może również dobrowolnie opłacać składki z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej lub umowy zlecenia. W ten sposób można zabezpieczyć się na wypadek choroby, wypadku czy też na emeryturę.