Fińskie fiordy.
Mikroplastik wykryto w fińskich fiordach (zdjęcie ilustracyjne). Fot. materiały prasowe.
Reklama.

Skażenie plastikiem wydaje się nieodwracalne. Obecność mikroplastiku wykrywa się na szczycie Mount Everest, na dnie Rowu Mariańskiego. Spożywamy go, obecny jest w krwi nienarodzonych dzieci. U dorosłych odkłada się szczególnie w mózgach.

Fińscy naukowcy z Uniwersytetu Zachodniego prowadzili trzy lata badań, odkrywając mikroplastik w próbkach wody słodkiej i słonej z dziewiczych terenów.

Badacze odkryli mikroplastik na fińskich dziewiczych fiordach

Najnowsze dane wskazują, że ślady mikroplastiku obecne są na fińskim obszarze Saamów, uznawanym dotąd za tereny dziewicze – w jeziorze Inari, rzece Näätämö i fiordzie Neiden w morzu Barentsa. Żyje tutaj rdzenna społeczność Skolt Sámi, zajmująca się połowem lokalnie występujących ryb oraz hodowlą reniferów. 

Dobre wieści są takie, że stężenie plastiku było niewielkie. Złe, że w ogóle było. Jego źródło nie jest znane i podejrzewa się, że mógł zostać przyniesiony przez wiatr lub ryby migrujące na tarło.

Każdego roku aż 10 milionów ton plastiku trafia do oceanów, a łącznie znajduje się w nich już 171 bilionów kawałków tego tworzywa. Co minutę na świecie zużywa się 1,2 miliona plastikowych butelek, z czego jedynie 9 proc. podlega recyklingowi, a każda z nich może rozkładać się w środowisku nawet 450 lat. Mikroplastik wykrywany jest nie tylko w owocach morza, ale także w wodach uznawanych dotąd za dziewicze, co pokazuje skalę problemu.

Kateřina Navrátilová

Managing Director Waterdrop CEE.

Mikroplastik w oceanach

Inne świeże badania pochodzą od amerykańskich naukowców z uniwersytetów Portland i Oregonu. Oni z kolei badają owoce morza i odnotowano cząsteczki mikroplastiku w 99 proc. ze 182 zebranych próbek. Na te składały się różowe krewetki oraz pięć gatunków ryb, zakupionych zarówno ze sklepów, jak i z łodzi rybackich w Oregonie. Najwyższe stężenie zarejestrowano w krewetkach.

Źródło? Prawdopodobnie plankton. Krewetki się nim odżywiają, a ten z kolei zbiera mikrocząsteczki plastiku z wody. A co za tym idzie, my spożywamy mikroplastik razem z owocami morza.

Skutki mikroplastiku

Jego dokładne, długofalowe skutki na nasze organizmy jeszcze są nieprzebadane. Najczęściej występującym plastikiem w organizmie ludzi jest polietylen, wykorzystywany do produkcji folii i butelek.

Plastik zanieczyszcza nasze środowisko na wielu warstwach. Pojawia się mały promyk nadziei pod postacią organizmów, zdolnych go przetrawiać. Takiego odkrycia dokonali Hawajscy naukowcy, badając morskie grzyby.

Czytaj także: