Kukła Elona Muska podczas protestu.
Protesty na plaży Boca Chica, przeciw firmie SpaceX, Elonowi Muskowi i utworzeniu z terenu miasta należącego do firmy. Fot. Gabriel Cardenas/AFP/East News
REKLAMA

Teksas, Brownsville i wioska Boca Chica w tym sąsiedztwie znajduje się placówka Starbase, teren firmy SpaceX, który jest nowym oficjalnym miastem w USA. Powierzchnia 3,9 km kwadratowych, ponad 500 mieszkańców. Za tym rozwiązaniem zagłosowało w referendum 97,7 proc. z 283 osób uprawnionych do głosowania, z których 260 stanowi pracowników SpaceX.

Pomysł zebrał przeciwników, którzy zalewają teksańską administrację protestami. Dołączają się tym samym do licznych innych sprzeciwiających się wpływom kontrowersyjnego miliardera w USA, który z kolei świętuje, że jego firma będzie mieć własne miasto.

Miasto Elona Muska

Czy mamy do czynienia z kolejnym kaprysem najbogatszego człowieka świata? SpaceX nie podaje oficjalnych powodów do takiej decyzji, ale lokalne media wskazują się, że kontrolując teren jako własne miasto, firma sama podejmowałaby decyzję np. o wyłączaniu dróg z ruchu na czas startów testowych.

Jak podaje BBC, plotki o takim ruchu krążyły już od kilku lat. Do tego SpaceX planuje powiększyć liczbę startów rocznie z 5 do 25, co umożliwiłaby im nowa sytuacja administracyjna.

"Starbase, Teksas jest teraz prawdziwym miastem!" – napisał na X Elon Musk. To będzie pierwsze nowe miasto w hrabstwie Cameron od 30 lat. Trwa jeszcze proces formalizujący, z możliwymi zmianami legislacyjnymi.

Musk zapowiadał, że liczba żyjących i pracujących tam może wzrosnąć nawet do tysięcy. Burmistrzem przyszłego miasta ma zostać 36-letni Bobby Peden, pracujący w SpaceX od 2013 roku. Obok niego rząd będą współtworzyć dwaj komisarze, również doświadczeni, wieloletni pracownicy firmy. Zajmą się sprawami planowania, podatków i kwestiami lokalnymi.

Wedle prawa Starbase stałoby się miastem typu C, czyli w kategorii gmin liczącej mniej, niż 5000 mieszkańców. Uzyska możliwość pobierania podatku od nieruchomości w wysokości 1,5 proc.

Czym jest Starbase?

Lokacja w 2012 roku była słabo zaludniona i od tamtej pory jest poświęcona SpaceX. Teraz Elon posiada w niej rezydencję, wyrosły tam mieszkania firmowe i przemysłowe obiekty do testów i produkcji rakiet. 

Można pokusić się o stwierdzenie, że sam miliarder stanowi za lokalny folklor – ma swoje złote popiersie (niedawno zdewastowane) z napisem "ELON AKA Memelord", ulicę "Meme Street" oraz bar o nazwie "Occupy Mars".

logo
Złote popiersie Elona Muska w Starbase. Fot. Valerie Gonzales/AFP/East News.

Opór przeciw miastu Muska

Najbliżsi sąsiedzi oraz ekolodzy sprzeciwiali się nadaniu Starbase praw miasta, oskarżając firmę o szkody dla środowiska.

Jak informują amerykańskie media, do administracji Teksasu spływały wiadomości i wyrazy sprzeciwu, w tym alarmujące o możliwym odcięciu publicznej plaży Boca Chica. W sobotę 3 maja odbył się na niej protest przeciw Elonowi Muskowi i SpaceX. W jego trakcie rozbito kukłę przedstawiającą bogacza w koszulce z podpisem "Kocham niszczyć Brownsville".

Grupa aktywistów South Texas Environmental Justice Network zwraca uwagę, że od pokoleń lokalni mieszkańcy łowią tam ryby i wypoczywają, a rdzenna kultura Carrizo/Comecrudo ma tam duchowe korzenie.

Nie po raz pierwszy wytyka się SpaceX szkodliwe działanie na środowisko – w 2024 roku firma płaciła grzywnę 150 tys. dolarów za zrzucanie ścieków. Wśród oskarżeń wskazuje się również na negatywny wpływ na lokalną faunę, wzrost zanieczyszczenia światłem i zaścielanie okolicy odpadami z rakiet.

Czytaj także: