
Rewolucja w sztucznej inteligencji przyprawiła nas o nowy lęk – że AI zastąpi nas w pracy. Jednak nowe badanie pokazuje, że częściej na to są narażone kobiety, niż mężczyźni.
Najnowszy raport z Międzynarodowej Organizacji Pracy (ILO) pokazuje niepokojące statystyki – automatyzacja miejsc pracy coraz częściej dotyka kobiety, niż mężczyzn. Autorzy badania wskazują, że wynika to z charakteru prac.
AI zastąpi kobiety w pracy?
Raport "Generative AI and Jobs" opiera się na szacunkach z 2023 r. dotyczących ryzyka automatyzacji różnych stanowisk pracy dzięki generatywnej sztucznej inteligencji (GenAI). Nowa analiza wykazała, że w krajach o wysokich dochodach, takich jak USA, ryzyko "wysokiego potencjału automatyzacji" względem kobiet wzrosło do 9,6 procent, w porównaniu z 7,8 zaledwie dwa lata temu.
U mężczyzn to obecnie 3,5 procent, w porównaniu do 2,9 proc. z 2023 roku.
Dane mocno kontrastują na tle innych raportów na temat tego, jak kobiety w Polsce radzą sobie coraz lepiej na rynku pracy oraz z innowacjami jak GenAI. Choć akurat to ostatnie zgadza się z raportem, gdzie wedle statystyk częściej z AI mają styczność kobiety (4,7 proc.) niż mężczyźni (2,4 proc.).
Dokument z ILO podkreśla, że jest to kwestia stanowisk częściej wykonywanych przez kobiety w krajach rozwiniętych, jak administracja, stanowiska biurowe i wprowadzanie danych. W tych branżach przedsiębiorcy mają chętniej korzystać z automatyzacji oferowanej przez AI.
Zobacz także
W takich krajach w 2024 roku ponad 50 proc. firm zatrudniających powyżej 5 tys. pracowników używało narzędzi sztucznej inteligencji. Do tego jeden na trzech pracowników w bogatych krajach jest "w pewnym stopniu narażony" na zastąpienie przez maszyny. Średnia światowa wynosi jednego na czterech pracowników.
Socjologowie wskazują, że luka płacowa między płciami zmniejsza się, kobiety i mężczyźni pracują prawie taką samą liczbę godzin, ale firmy w poszukiwaniu oszczędności mogą z pomocą AI znów zachwiać tą równowagą na rynku pracy.
