Masło.
Masło pozyskiwane z dwutlenku węgla i wodoru może trafić do sprzedaży już w tym roku. Fot. pixabay/pixelshot/kolaż naTemat.

W Polsce masło bywa na wagę złota – a gdyby było tak na wagę powietrza? Taki pomysł opracował startup Savor. Wykorzystał fermentację gazową do tworzenia tłuszczów, które mogą być wykorzystywane jak masło.

REKLAMA

Kalifornijski startup Savor, w którym współpracują kucharze i naukowy, opracował technologię do tworzenia tłuszczów z dwutlenku węgla i wodoru.

Czyli praktycznie z powietrza i wody.

Tłuszcze uzyskane opracowaną przez nich metodą mają nie różnić się niczym od zwierzęcych i roślinnych – będą dla nich bardziej ekologiczną alternatywą. Sprzedaż powietrznego masła ma rozpocząć się w tym roku, a w projekt zainwestował m.in. miliarder Bill Gates.

Masło z fermentacji gazowej

"Jak to możliwe?" – nasuwa się pytanie.

Proces polega na karmieniu specjalnych mikroorganizmów wodorem i dwutlenkiem węgla, w celu uzyskania biomasy bogatej w tłuszcz. Według firmy skład chemiczny ich produktu jest identyczny jak tłuszczów, jakimi smarujemy nasze kanapki.

Inspiracją technologii były procesy zachodzące przy kominach hydrotermalnych na dnie oceanów. Gazy jak dwutlenek węgla przekształcane są tam z pomocą ciepła i ciśnienia w łańcuchy węglowe, a potem w kwasy tłuszczowe.

Podobnie jak procesy enzymatyczne zachodzące w komórkach, łączymy kwasy tłuszczowe z glicerolem, tworząc zwartą, stabilną formę energii: trójglicerydy. Trójglicerydy przechowują i dostarczają energię wszystkim żywym roślinom i zwierzętom, a ostatecznie stanowią pokarmy, które spożywamy jako paliwo. Energii nie można stworzyć, nie można jej zniszczyć – można ją jedynie przekształcić

Savor

informacja prasowa

Ich tłuszcze mają być gotowe do wykorzystania jako zamiennik składników w wielu produktach. Jednymi z pierwszych komercyjnych klientów ich produktu mają być piekarnie.

Technologia fermentacji zapewnia możliwość pozyskania substytutów dla różnych tłuszczów, przez zmiany w stężeniu kwasów tłuszczowych. W tym olejów używanych do produkcji kosmetyków.

Czy to ekologiczne?

Tłuszcze roślinne i zwierzęce wymagają ogromnych ilości zasobów do produkcji. A wszystko zależy od rozległego łańcucha dostaw, generując koszty (i rosnące ceny np. masła). Produkcja wydziela znaczne ilości gazów cieplarnianych w procesie – od pojazdów dostawczych, produkcji, a także gazów produkowanych przez trzodę hodowlaną. Produkcja tłuszczów ma tworzyć 7 proc. globalnych emisji.

Metoda Savor minimalizuje zużycie zasobów jak i przestrzeni. To drugie również jest ważne, bo produkcja oleju palmowego przyczynia się do niszczenia lasów pod uprawy oraz bioróżnorodności.

W lutym 2024 roku Bill Gates opublikował post na blogu, w którym opisał swoje wsparcie dla startupu oraz wiarę w ich sukces. Sam przyznał, że tłuszcze uzyskane metodą fermentacji gazowej smakują dokładnie jak normalne, ponieważ chemicznie mają ten sam skład.

"Największym wyzwaniem jest obniżenie ceny, aby produkty takie jak Savor stały się przystępne cenowo dla mas — albo za taką samą cenę jak tłuszcze zwierzęce, albo za niższą. Savor ma duże szanse na sukces, ponieważ kluczowe etapy ich procesu produkcji tłuszczu już działają w innych branżach" – napisał Bill Gates.

Źródła: Savor, Gates Notes.

Czytaj także: