Utrata pracy przez sztuczną inteligencję. Dane są niepokojące
Sztuczna inteligencja zmienia pracę Fot. Canva, INNPoland

Pracownicy zwolnieni w wyniku rozwoju sztucznej inteligencji dłużej szukają zatrudnienia i częściej muszą całkowicie zmieniać ścieżkę kariery. Raport LHH pokazuje, że AI nie tylko zastępuje ludzi, ale też zmusza ich do przebudowy zawodowej przyszłości.

REKLAMA

Sztuczna inteligencja coraz mocniej kształtuje rynek pracy. Nie tylko usprawnia procesy w firmach, ale też prowadzi do redukcji zatrudnienia. Z raportu firmy doradczej LHH wynika, że już 46 proc. badanych przedsiębiorstw zmniejszyło liczbę etatów w związku z wdrożeniem AI, a ponad połowa (54 proc.) spodziewa się dalszych cięć w ciągu najbliższych pięciu lat.

Kto najczęściej traci pracę przez AI?

Choć tylko 12,4 proc. pracowników, którzy stracili pracę w 2024 r., wskazało AI jako przyczynę zwolnienia, pracodawcy mówią o jej rosnącym znaczeniu. Co istotne, w wielu przypadkach zwolnieni nie zdają sobie sprawy, że to właśnie rozwój technologii doprowadził do likwidacji ich stanowiska.

Najbardziej narażeni są specjaliści z branż, gdzie automatyzacja rozwija się najszybciej. Według danych LHH niemal co czwarty przypadek redukcji dotyczył programistów, a co piąty osób pracujących w obsłudze klienta, transporcie czy branży komputerowej. Równie silnie zmiany odczuwają pracownicy sektora ubezpieczeń, mediów i telekomunikacji.

Raport pokazuje, że osoby wyparte przez AI dłużej pozostają bez zatrudnienia. W ciągu trzech miesięcy nową pracę znalazło tylko 37 proc. z nich, podczas gdy wśród pozostałych zwolnionych – aż 46 proc. Co więcej, aż 4,9 proc. takich pracowników pozostawało bez pracy ponad rok, czyli dwukrotnie częściej niż inni.

Nowa kariera zamiast powrotu do starej

Eksperci tłumaczą to faktem, że większość osób próbuje szukać podobnych stanowisk do tych, które właśnie znikają. Aż 74 proc. zwolnionych starało się znaleźć pracę w tym samym obszarze, choć ostatecznie 58 proc. zdecydowało się na zmianę zawodu.

Zdaniem ekspertów LHH mamy do czynienia z fundamentalną zmianą. Jeszcze niedawno redukcje etatów były prostym sposobem na cięcie kosztów. Dziś kluczowe staje się dopasowanie kwalifikacji do nowych realiów rynku.

Z analizy wynika, że zmiana pracy coraz częściej oznacza całkowitą transformację kariery. Wiele osób przechodzi do nowych specjalizacji, np. w obszarze wsparcia sprzedaży, zarządzania projektami czy operacji.

Nauka AI sposobem na przyszłość

Raport pokazuje, że większość pracowników nie pozostaje bierna wobec zmian. Ponad 70 proc. osób, które straciły pracę, uczyło się sztucznej inteligencji jeszcze podczas zatrudnienia. Najczęściej była to nauka samodzielna (46 proc.) lub kursy online (30 proc.). Zaledwie co dziesiąty pracownik miał dostęp do szkoleń organizowanych przez firmę.

Jednocześnie AI staje się pomocnym narzędziem w szukaniu zatrudnienia. Aż 70 proc. kandydatów korzystało z niej przy tworzeniu CV czy dopasowywaniu ofert pracy. W grupie osób uczących się AI odsetek ten wyniósł prawie 87 proc.

Mimo prób dostosowania się, AI budzi w pracownikach mieszane emocje. Ponad 45 proc. badanych uważa, że sztuczna inteligencja pogorszy sytuację na rynku pracy, a tylko 16 proc. dostrzega w niej szansę. Wzrasta także odsetek osób, które nie potrafią przewidzieć jej długoterminowego wpływu – z 34 proc. do ponad 40 proc.

Rynek pracy w erze AI

Raport LHH wyraźnie pokazuje, że utrata pracy przez AI nie jest chwilowym trendem, lecz początkiem trwałej zmiany. Powrót na stare stanowisko może okazać się niemożliwy – konieczne staje się przebudowanie ścieżki kariery i zdobycie nowych kompetencji.

Eksperci podkreślają, że wsparcie w tej transformacji powinny zapewnić także firmy, które dziś często pozostawiają pracowników samym sobie. Bez tego ryzyko długotrwałego bezrobocia i narastającej frustracji będzie tylko rosło.