
CERT Polska ostrzega przed nowym działaniem cyberprzestępców. Oszuści wykorzystują sytuację, bo ZUS zmienia platformę do usług elektronicznych. Ci, którzy się nabiorą, mogą stracić pieniądze i treści zapisane na smartfonie lub komputerze, w tym zdjęcia i filmiki.
Usługa eZUS działa od końca sierpnia. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeniósł usługi z Platformy Usług Elektronicznych, co wiąże się z informacją o możliwych zmianach w rejestracji konta i procesów logowania. Z okazji korzystają już oszuści, którzy wysyłają do ludzi maile. Podszywają się pod ZUS i jeśli damy się zwieść, mogą zyskać dostęp do naszego konta bankowego i wielu innych rzeczy.
Fałszywe wiadomości z ZUS. Oszuści mogą ukraść pieniądze, skopiować maile, zdjęcia...
Zespół CERT Polska Państwowego Instytutu Badawczego opisał przykład takiego działania: odbiorca dostaje wiadomość mailową, rzekomo nadaną od ZUS. Nagłówek informuje, że "PUE ZUS zmienia się w eZUS". W środku jest logo, warszawski adres siedziby, na pierwszy rzut oka wygląda wiarygodnie.
Wiadomość zawiera załącznik, który w rzeczywistości jest tylko spreparowanym obrazkiem. Jeśli go klikniemy, pobiera złośliwe oprogramowanie infekujące urządzenia elektroniczne. Może być zdolne do wykradania haseł do kont.
Udawane załączniki to jedna ze standardowych metod działania przestępców. "Niebezpieczne załączniki często przypominają dokumenty PDF, Microsoft Word lub Excel. Twoje podejrzenia powinny wzbudzać jednak ich rozszerzenia, takie jak .exe, js,.iso, .img, .htm, .html. Jeżeli otrzymałeś plik Word lub Excel o poprawnym rozszerzeniu .doc, .docx, .xlsx, .xlsm, .xls, zwróć uwagę czy po ich uruchomieniu nie pojawia się komunikat z prośbą o włączenie makr, akceptacja prośby może doprowadzić do instalacji złośliwego oprogramowania" – czytamy w komunikacie CERT.
Polska jest często atakowana przez cyberprzestępców
Według Eset Threat Report za II połowy 2024 roku, Polska zajęła drugie miejsce na świecie pod względem liczby cyberataków. Z czasem nasza pozycja w tym niechlubnym rankingu zaczęła się jedynie umacniać. Polska stała się najbardziej atakowanym krajem Unii Europejskiej przez hakerów z Rosji oraz Białorusi.
– Jesteśmy łatwym celem. Czytałem raport, z którego wynikało, że kluby piłkarskie typu FC Barcelona są lepiej zabezpieczone niż niejedna polska firma. Mamy bardzo niską cyberhigienę – mówi dla INNPoland.pl Kamil Porembiński, ekspert od cyberbezpieczeństwa. Cały wywiad przeczytacie tutaj.
Zobacz także
