
Minister finansów i gospodarki Andrzej Domański przyznał we wtorek w Radiu Zet, że jest zwolennikiem przywrócenia handlu w niedzielę. Jak stwierdził, temat wymaga rozmów wewnątrz Koalicji 15 października. Możliwość swobodnego kupowania w niedzielę była jedną z obietnic (tzw. 100 konkretów), jakie złożyła wyborcom Koalicja Obywatelska w 2023 roku. Jednak w obozie władzy są także inne partie, które przychylnym okiem patrzą na zamknięte sklepy.
Niedziele handlowe to temat gorących dyskusji, a nawet kłótni wśród Polaków. Zakaz handlu w niedzielę wprowadzony przez PiS obowiązuje już od siedmiu lat, a nadal pojawia się postulat, aby z niego zrezygnować. Przywrócenie możliwości kupowania w niedzielę obiecywała wyborcom Koalicja Obywatelska. O sprawie wypowiedział się właśnie minister finansów Andrzej Domański.
Powrót handlu w niedzielę. Czy KO spełni obietnicę wyborczą?
Zdaniem ministra Andrzeja Domańskiego – tak. Jest tylko kilka "ale", takich jak konieczność porozumienia w koalicji rządzącej, a tego jeszcze nadal nie ma. Minister finansów wspomniał również, że ma na myśli "określony zakres" przywrócenia handlu w niedzielę, ale nie podał szczegółów.
– Ja jestem zwolennikiem, aby niedziele handlowe w pewnym wymiarze wróciły. To jest do dyskusji politycznej, bo nie ma zgody w koalicji. Ta dyskusja jest potrzebna – powiedział minister Andrzej Domański 16 września w Radiu Zet. Zniesienie zakazu handlu niedzielę ma numer 21 na liście obietnic wyborczych Koalicji Obywatelskiej (tzw. 100 konkretów). KO obiecywała jednocześnie, że pracownicy handlu mają mieć zagwarantowane dwa wolne weekendy w miesiącu i podwójne wynagrodzenie za pracę w dni wolne.
Przywrócenie handlu w niedzielę było również postulatem wyborczym Polski 2050. W 2024 roku, podczas sejmowej dyskusji poświęconej zagadnieniu okazało się jednak, że w koalicji rządzącej jest spora grupa przeciwników tego pomysłu. Przeciw opowiedzieli się zdecydowanie posłowie klubu Lewicy i Partii Razem.
Zakaz handlu w niedzielę w Polsce
Przepisy zaczęto stopniowo wdrażać ustawą z 10 stycznia 2018 roku. W 2020 r. wprowadzono siedem niedziel handlowych. W 2021 r. dodano trzy niedziele przez Bożym Narodzeniem.
Przedsiębiorcy naruszający zakaz ryzykują pod groźbą kary finansowej od 1000 zł do 100 tys. zł. Jeśli sytuacja będzie się powtarzać, grozi im nawet kara ograniczenia wolności.
Ustawa ograniczająca handel w niedzielę
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej
W ostatnim kwartale 2025 r. klientom zostały już tylko trzy niedziele handlowe, które wypadają w następujących terminach:
Źródło: Radio Zet
Zobacz także
