Flaga NATO, a na niej pociski, na których leży przypinka z rosyjskimi barwami państwowymi. Zełenski: Wiele zachodnich komponentów w rosyjskiej broni
Zełenski: Wiele zachodnich komponentów w rosyjskiej broni. fot. Marek Studzinski / Unsplash

Rosyjskie wojsko wciąż bombarduje Ukrainę. Według prezydenta Zełenskiego nadal wiele komponentów rosyjskiej broni pochodzi z zagranicy, również z Niemiec.

REKLAMA

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skarży się, że pomimo sankcji wiele części rosyjskiej broni nadal pochodzi z zagranicy.

Ponad 100 000 elementów

"Podczas potężnego, zmasowanego ataku na Ukrainę w nocy 5 października Rosja użyła 549 systemów uzbrojenia, które zawierały 102 785 komponentów wyprodukowanych za granicą" – napisał w mediach społecznościowych.

Jak poinformował, są wśród nich części pochodzące z firm z Niemiec, USA, Chin, Tajwanu i Wielkiej Brytanii. Ponad 100 000 komponentów wyprodukowanych za granicą znaleziono w dronach bojowych. Partnerzy Ukrainy dysponują już szczegółowymi informacjami na temat tych firm i produktów.

"Kluczowe jest zapobieganie wszelkim przypadkom obchodzenia sankcji, ponieważ Rosja wykorzystuje każdą taką okazję, aby dalej zabijać" – podkreślił Wołodymyr Zełenski.

Rosja kontynuuje ataki z powietrza

W nocy z soboty na niedzielę Rosja przeprowadziła intensywne naloty na infrastrukturę energetyczną Ukrainy. Zginęło co najmniej pięć osób.

Ataki trwały również w poniedziałek (06.10.2025). Szef administracji prezydenta Andrij Jermak napisał na Telegramie, że dach centrum perinatalnego (zajmującego się między innymi opieką nad kobietami w ciąży i wcześniakami) w Sumach zapalił się w wyniku rosyjskiego ataku. W momencie uderzenia w budynku przebywało 11 dzieci, 35 pacjentów i 120 pracowników.

Wszyscy schronili się w schronie. Według informacji podanych przez gubernatora Ołeksandra Prokudina podczas ataku na Chersoń, południowy region Ukrainy, zginęła 69-letnia kobieta. Od początku dnia rannych zostało dwanaście osób, w tym dwoje nieletnich.